Trwa ładowanie...

Jak długo Polak pracuje na jedną szwajcarską pensję?

Ponad pięć miesięcy musiałby pracować Polak, by zarobić tyle, ile wynosi średnia miesięczna pensja w Szwajcarii.

Jak długo Polak pracuje na jedną szwajcarską pensję?
d38wlqt
d38wlqt

Ponad pięć miesięcy musiałby pracować Polak, by zarobić tyle, ile wynosi średnia miesięczna pensja w Szwajcarii.

Mieszkaniec UE zarobi średnio około 2 tys. euro. Jednak nie w UE żyją ci, którym powodzi się najlepiej. W rankingach zarobków od lat na czele plasuje się Szwajcaria. Inne kraje pozostające poza Unią, jak Norwegia czy Islandia, również nie mogą narzekać.

Nie ma to jak pod Alpami

Od tej trójki odstaje w ostatnim okresie zmagająca się z kłopotami Islandia. Dwa pozostałe kraje radzą sobie, jak dotąd, znakomicie. Statystyczny Szwajcar według rankingu podanego przez forsal.pl otrzymuje pensję brutto niemal 4,5 tys. euro i ma się znacznie lepiej niż mieszkańcy europejskich potęg gospodarczych. Zarabia o 1,7 tys. więcej od Francuza, 1750 euro więcej od Brytyjczyka, i aż o 1,9 tys. euro więcej od Niemca czy Szweda.

Podobnie, choć nieco gorzej, wypadają na tym tle Norwegowie. W ich kraju przeciętna płaca zbliża się do 4 tys. euro. Szwajcaria lideruje w płacowych rankingach nie od dzisiaj. Dla przykładu, w 2003 roku szwajcarski Federalny Urząd Statystyki podawał, że średnia pensja w tym kraju wynosiła równowartość 3838 dolarów. Czyli – około 15 tys. zł. Dla porównania, w Polsce według GUS przeciętne zarobki wynosiły wówczas ok. 2,3 tys. zł. Na jedną szwajcarską pensję szeregowy polski pracownik musiał więc pracować nieco ponad pół roku.

Alpejski kraj pozostaje przy tym jednak najdroższym miejscem w Europie. Wśród najbardziej „bijących po kieszeni” miast świata tradycyjnie znajdują się Zurych i Genewa. Liderem w tej klasyfikacji pozostaje stolica Norwegii Oslo.

d38wlqt

Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach najbardziej opłaca się być mieszkańcem niewielkiego kraju, położonego w północnej części Europy. Dania i Luksemburg, z zarobkami w granicach 4,1 tys. euro, plasują się zaraz za przodującą Szwajcarią. Nie można jednak zapominać, że po ostatnich rozszerzeniach przynależność do Unii przestała oznaczać automatyczne wysokie zarobki.

Różne oblicza Unii

Na przeciwnym końcu skali znajdują się najmłodsi stażem członkowie UE, czyli Bułgaria i Rumunia. Tam średnie zarobki wynoszą odpowiednio 320 i 427 euro. Oznacza to, że przeciętny pracownik w Bułgarii zarabia 14 razy mniej od Szwajcara. Na sumę, która wpływa co miesiąc na statystyczne „alpejskie” konto, mieszkaniec bałkańskiego kraju musi pracować ponad rok.

Według rankingu opracowanego na podstawie ONZ-owskich i europejskich danych, w przypadku Polaka czas ten jest znacznie krótszy i wynosi ponad pięć miesięcy. Średnia polska płaca to obecnie równowartość niespełna 870 euro.

Zarobki zbliżone do pensji w krajach takich jak Norwegia, Dania czy Holandia wciąż pozostają dla nas w sferze marzeń. Najbliżej nas, z państw tzw. „starej” Unii, plasuje się Portugalia. Tam średnia płaca wynosi zaledwie 1333 euro i jest mniej więcej o połowę niższa od zarobków francuskich, angielskich oraz niemieckich.

d38wlqt

Nie ulega wątpliwości, że mimo kłopotów, jakie w ostatnich latach przeżywa gospodarka europejska, długo jeszcze zarobki w naszej części świata będą należały do najwyższych. W pierwszej trzydziestce krajów z najlepszymi płacami, według rankingu, znajdują się tylko trzy kraje spoza Europy. Są to kolejno: Stany Zjednoczone na miejscu ósmym (średnia płaca 3045 euro), Kanada na piętnastym (2,5 tys.) i Izrael, który otwiera trzecią dziesiątkę (niespełna 1,6 tys. euro).

Tak się składa, że najbliżsi sąsiedzi Polski na liście sąsiadują też z nami na mapie. Bezpośrednio przed nami są Czechy, ze średnią płacą większą od polskiej o 65 euro. Za nami Słowacja, której mieszkaniec zarabia statystycznie o 50 euro mniej od Polaka, i Węgry, gdzie średnie ubruttowione zarobki są o ok. 90 euro niższe od polskich.

Najbardziej do przodu, z krajów tzw. nowej Unii, wysforowała się malutka Słowenia. 1356 euro średniej pensji oznacza, że statystyczny Słoweniec dostaje co miesiąc więcej pieniędzy nie tylko od Czecha i Polaka, lecz także od „zasiedziałego” już w Unii Portugalczyka.

d38wlqt

Na końcu europejskiej stawki sytuują się kraje byłego Związku Radzieckiego. Mogąca się pochwalić najwyższą spośród nich średnią płacą Estonia znajduje się kilka miejsc za Polską, z zarobkami o 140 euro niższymi. W Rosji średnia płaca nie osiągnęła poziomu 500 euro – wynosi dokładnie 488 euro.

Obszary nędzy nadal ogromne

Mieszkańcy tych krajów, nawet najmniej zarabiający, i tak nie są jednak w najgorszej sytuacji. Istnieją bowiem rozległe obszary, w których niemal cała ludność musi przeżyć za równowartość 1 dol. dziennie. Tam w ogóle nie ma mowy o czymś takim, jak średnia płaca, bowiem regularną pensję otrzymuje niewielki procent mieszkańców.

Dla przykładu, w krajach Afryki położonych na południe od Sahary, niemal dwie trzecie ludności wiejskiej musi przeżyć za mniej niż 1,25 dol. dziennie. Liczba osób żyjących w skrajnej nędzy w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła tam o blisko 40 mln i wynosi obecnie 306 mln. Takie dane podaje IFAD, Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa. Obszary, w których bieda ustępuje, to przede wszystkim Azja Wschodnia, głównie Chiny.

W dalszym ciągu jednak niemal 1,5 mld ludzi na świecie wegetuje w skrajnej nędzy. Co piąty mieszkaniec Ziemi każdego dnia w sensie jak najbardziej dosłownym walczy o przetrwanie.

tk

d38wlqt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38wlqt