Jak się robi zakupy w Ikei? "Bałam się tej kolejki, ale poszło szybko"

Na klopsiki nie ma co liczyć, ale hot dogi na wynos można dostać. Poza tym tworzą się olbrzymie kolejki, ale - według naszej czytelniczki - sprzedaż idzie szybciutko. Jak wyglądają zakupy w Ikei po ponownym otwarciu sklepów?

Jak się robi zakupy w Ikei? "Bałam się tej kolejki, ale poszło szybko"
Źródło zdjęć: © WP Finanse
Konrad Bagiński

16.05.2020 12:35

- Kolejka do kas ciągnie się wokół dwóch regałów, praktycznie przez pół tej strefy magazynowej. Myślałam, że to wieczność zajmie, a zajęło 20 minut. Bardzo sprawna dystrybucja ludzi przy kasach. Pracownik kieruje do konkretnej kasy - pisze na #dziejesie nasza czytelniczka. Pani Anna z Warszawy wybrała się na zakupy do Ikei w Jankach.

Sklepy Ikea zostały otwarte 4 maja, po ponad półtoramiesięcznej przerwie. Od razu zaczęły się w nich tworzyć gigantyczne kolejki. Sklepy tej sieci mają zazwyczaj bardzo dużą powierzchnię sprzedaży, więc zgodnie z prawem może do nich wejść po ponad tysiąc klientów naraz. W wielu z nich tworzą się ogromne kolejki. Ale - paradoksalnie - nie czeka się w nich długo.

- Ludzie bardzo źle na ta kolejkę reagowali, część zostawiała zakupy, ja zresztą też taki miałam plan, jakby szło długo - pisze pani Anna. Zwraca jednak uwagę na to, że kolejki w Ikei są całkiem nieźle ustawione. Nie tworzą się samoistnie - odpowiednie oznaczenia oraz pracownicy sklepu ustawiają ludzi w taki sposób, by nie przeszkadzali sobie i innym. Pracownicy kierują potem klientów do wolnej kasy, dzięki czemu nawet w dużej kolejce czeka się 20-30 minut.

4 maja ponownie zostały otwarte galerie handlowe. Choć klienci nie tak tłumnie ruszyli do sklepów, jak przewidywali handlowcy, to jednak statystyki sprzedaży ożywiły się.

Renata Juszkiewicz z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji nazywa otwarcie centrów handlowych "doskonałym posunięciem", które jest "najsłuszniejsze w tym momencie".

- Zabiegaliśmy od dawna, by centra handlowe otwarto w drugiej fazie odmrażania gospodarki - dodaje Juszkiewicz. Podkreśla, że klienci będą się mogli czuć bezpiecznie w galeriach, bo limity przetestowano już na sklepach wielkopowierzchniowych.

W Ikei działają już punkty gastronomiczne, w których można kupić m.in. hot dogi - oczywiście na wynos.

Jak się robi zakupy w Ikei? "Bałam się tej kolejki, ale poszło szybko"Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Źródło artykułu:WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)