Jak taniej kupić OC? Daj się "inwigilować" ubezpieczycielowi

Ceny polis ubezpieczeniowych dla kierowców od kilku miesięcy rosną. Jak sobie radzić z podwyżkami? LINK4 zamierza od stycznia dawać klientom zniżki na ubezpieczenie OC i AC, jeżeli zainstalują aplikację rejestrującą każdy ich kilometr za kółkiem. Firma otrzyma szczegółowe dane na temat kierowcy i jego stylu jazdy, a on sam zapłaci mniej za polisę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | EAST NEWS
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Od ponad roku LINK4 oferuje ubezpieczenia komunikacyjne wraz z nawigacją NaviExpert wzbogaconą o moduł "Bezpieczna jazda z LINK4". Dzięki aplikacji, z której korzystanie jest dobrowolne, kierowcy uzyskują dostęp do regularnych informacji o tym, czy jeżdżą płynnie i w zgodzie z przepisami.

Otrzymują także wskazówki, dzięki którym są w stanie poprawić styl jazdy. System przygotowany we współpracy z NaviExpert zlicza przejechany dystans, a także "płynne" oraz "bezpieczne" kilometry i zamienia je na punkty. Te z kolei decydują o miejscu w rankingach konkursowych. Oczywiście te same informacje docierają również do ubezpieczyciela, który dzięki nim może określić potencjalną szkodowość właściciela auta.

By sprawdzić, jak nowoczesna technologia przekłada się na styl jazdy, LINK4 wspólnie z NaviExpert przebadał ponad dwa tysiące kierowców. Wyniki eksperymentu pokazały, że klienci korzystający z aplikacji na smartfona jeżdżą bezpieczniej.

Analizy przeprowadzone na wybranych trasach m.in. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie oraz na Śląsku wskazują, że osoby, które otrzymują informację zwrotną o stylu jazdy, rzadziej i w mniejszym stopniu przekraczają dozwoloną prędkość oraz płynniej przyspieszają i hamują.

- Zebrane doświadczenia chcemy wykorzystać do stworzenia produktu ubezpieczeniowego, w którym styl jazdy kierowcy będzie miał wpływ na wysokość składki. Ci którzy będą jeździli bezpiecznie, płynnie i w zgodzie z przepisami będą mogli liczyć na niższe składki - komentuje Krzysztof Kosiński, ekspert LINK4 i dodaje, że osoby jeżdżące "agresywniej" nie będą musiały dopłacać. Ich składki wyniosą tyle, co dla osób niekorzystających z aplikacji.

Na jakie zniżki można liczyć? Przedstawiciele ubezpieczyciela nie chcą jednoznacznie odpowiadać na to pytanie i podkreślają, że prace nad ostatecznym kształtem promocji jeszcze trwają. - Zakładamy, że bonusy dla korzystających z aplikacji mogą wynieść nawet do 30 proc. - powiedział money.pl rzecznik prasowy LINK4 Marek Baran. Pierwsze polisy z uwzględnieniem zniżek mają być sprzedawane od stycznia przyszłego roku. Styl jazdy ma być z kolei weryfikowany co kwartał. Jeśli więc kierowca nadal będzie jeździł bezpiecznie - utrzyma kilkudziesięcioprocentową zniżkę.

Co istotne, zniżki obejmą nie tylko ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ale również pozostałe komunikacyjne, takie jak np. AC.

Nieważne jak, byle zaoszczędzić

Z badania przeprowadzonego przez IPSOS na ogólnopolskiej próbie kierowców wynika, że ponad połowa z nich jest gotowa zgodzić się na monitorowanie stylu jazdy, jeśli dzięki temu mogliby zaoszczędzić na coraz droższych polisach komunikacyjnych.

Szczególnie, że polisy OC i AC od kilku miesięcy nieustannie drożeją i w porównaniu z poprzednim rokiem za ubezpieczenie samochodu trzeba zapłacić nawet 400 złotych więcej. Dlatego towarzystwa prześcigają się w promocjach.

Jak zaznacza Adam Bąkowski, prezes NaviExpert, która dostarczyła ubezpieczycielowi aplikację mobilną, "kierowcy używający aplikacji starają się jeszcze bardziej pilnować za kółkiem". - Widać, że po taką ofertę sięgnęli ci, których styl jazdy jest bezpieczniejszy niż przeciętnego Kowalskiego - komentuje.

Na podobny ruch zdecydowała się również AVIVA. Ubezpieczyciel, który jeszcze kilka lat temu działał pod nazwą Commercial Union, również oferuje swoim klientom aplikację mobilną, rejestrującą ich jazdę i badającą ich styl kierowania samochodem.

"System oceni Twój indywidualny styl jazdy na podstawie tego, jak hamujesz, przyspieszasz, wchodzisz w zakręty. Będziesz zdobywać punkty, odznaki i wyróżnienia. Po przejechaniu 100 kilometrów otrzymasz ocenę od 0 do 10, gdzie 10 oznacza, że jeździsz bardzo bezpiecznie" - opisuje ubezpieczyciel na swojej stronie internetowej.

Przedstawiciele firmy nie odpowiedzieli jednak na nasze pytania, dotyczące wykorzystania danych z aplikacji do stworzenia oferty ubezpieczeniowej. Nie wiadomo więc jeszcze, czy i AVIVA pójdzie śladem swojego konkurenta.

Wiadomo natomiast, że na taki ruch nie zdecyduje się na razie największy polski ubezpieczyciel - Grupa PZU. - Przyglądamy się takim rozwiązaniom funkcjonującym na rynku europejskim, jednak w najbliższej przyszłości nie planujemy wprowadzać podobnego - poinformowała nas Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU.

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord