Jak zostać szpiegiem?
Centrala Łączności Rządowej (GCHQ), będąca agencją brytyjskiego wywiadu postanowiła poszukać rekrutów w internecie
02.12.2011 | aktual.: 02.12.2011 16:44
“Can you crack it?”
GCHQ na stronie www.canyoucrackit.co.uk stworzyła grę, która polega na złamaniu zaszyfrowanego kodu. Na ekranie umieszczono 160 par liter i cyfr i zegar. Szczęśliwcy, którzy ustalą prawidłowe hasło przekierowywani są na stronę GCHQ i zapraszani na rozmowę kwalifikacyjną w Centrali Łączności Rządowej.
Do tej pory agencja szukała potencjalnych szpiegów wśród absolwentów takich uczelni jak Oxford i Cambridge. Tym razem postawiono na innowacyjność. Rekrutują poprzez Facebooka i Twittera. Akcja “Can you crack it?” potrwa do północy 12 grudnia.
„Umiejętności łamania kodów są kluczowe w pracy GCHQ. Są wykorzystywane w zwalczaniu cyberzagrożeń - powiedział w "Daily Telegraph" rzecznik GCHQ. - Zazwyczaj cyberspecjaliści trafiają do organizacji jako absolwenci. Jednak zagrożenia dla informacji i technologii ciągle ewoluują, zatem ważne jest, by GCHQ pozwalała na pracę kandydatom-samoukom.
35 szpiegów poszukiwanych
Centrala Łączności Rządowej chce w ciągu kilku miesięcy zatrudnić około 35 osób. Zależy im na specjalistach w łamaniu szyfrów, jak i również na tych, którzy np. władają rzadkimi językami.
Według rządowego raportu "Securing Britain in an Age of Uncertainty: The Strategic Defence and Security Review" ataki na systemy informatyczne są jednym z czterech największych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii. Pozostałe to terroryzm, kataklizmy naturalne i katastrofy z winy człowieka.
Brytyjskie Służby Bezpieczeństwa otwarcie i oficjalnie rekrutują od 1990 roku. Wcześniej przyjmowanie do pracy odbywało się na zasadzie pogawędki przy herbacie. Zapraszano najzdolniejszych studentów i proponowano im rozpoczęcie kariery szpiegowskiej.
U nas po staremu
Polskich szpiegów szkolą: Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW)
i Agencja Wywiadu (AW). Rekrutacja do ABW i AW jest objęta tajemnicą państwową. Kandydaci nie mogą nawet pochwalić się, że byli na rozmowie kwalifikacyjnej. Rekrutacja trwa przeważnie kilka miesięcy i ma kilka etapów.
Agent wyszkolony na misje zagraniczne to najczęściej absolwent elitarnych kierunków studiów, np. prawa, stosunków międzynarodowych, matematyki czy informatyki. Musi władać co najmniej dwoma językami obcymi. Kandydat nie może być związany z żadną partią.
"Szukamy osób po wszystkich kierunkach, od humanistycznych po ścisłe. Najchętniej informatyków, ekonomistów, filologów, fizyków - mówi na łamach gazety.pl Magdalena Stańczyk. - Nie ma dla nas znaczenia, czy ktoś skończył uczelnię prywatną czy państwową, studia zaoczne czy dzienne"
JK
Na podstawie "Daily Telegraph"