Jedna sieć, różne ceny. Nad morzem drożej niż w głębi kraju
Czasem o 10 groszy, czasem o 20, a niekiedy nawet o złotówkę. Tak różnią się ceny jednej z sieci w nadmorskich kurortach od tych, które obowiązują w pozostałej części Polski. Firma zwraca uwagę, że tak działa wolny rynek.
Na początku lipca wybraliśmy się do kilku nadmorskich kurortów w ramach akcji #WPnaLato. Podczas rozmów z mieszkańcami dowiedzieliśmy się, że w nadmorskich sklepach jest znacznie drożej niż w pozostałych częściach kraju.
Pisaliśmy o tym zresztą w osobnym materiale. Jedna z czytelniczek zwróciła nam uwagę, że sprawa nie dotyczy tylko małych sklepików, ale także ogólnopolskiej sieci.W tym konkretnym przypadku - Polomarketu.
Jak wynika z rozmów z mieszkańcami, wraz z rozpoczęciem sezonu ceny w markecie idą nieznacznie w górę. I są wyższe niż te, obowiązujące w innych placówkach. Tych nieleżących na wybrzeżu.
Sprawdziliśmy to. Ceny we Władysławowie porównaliśmy z tymi, które zobaczyliśmy w jednym z marketów we Wrocławiu.
Jedna sieć, jedna cena? Niekoniecznie
Faktycznie, jeśli ktoś myślał, że wszystkie sklepy w ramach jednej sieci mają jednakowy asortyment i ceny, może być zdziwiony. Skontrolowaliśmy ceny 40 produktów. Oczywiście tej samej marki i o identycznej gramaturze. W zdecydowanej większości asortyment się pokrywał i raptem w kilku przypadkach to, co można było kupić we Władysławowie, nie było dostępne we Wrocławiu.
Co z cenami? W kilkunastu przypadkach były identyczne. Mowa tu przede wszystkim o warzywach. Pomidory, cebula czy ziemniaki zazwyczaj kosztowały tyle samo. Podobnie z kawą, herbatą czy niektórymi produktami nabiałowymi.
Ale w wielu przypadkach rzeczywiście Władysławowo było droższe od Wrocławia. Zazwyczaj o kilkadziesiąt groszy, ale w ekstremalnych przypadkach - nawet o złotówkę. Przykłady widać na zdjęciach - z lewej strony Władysławowo, z prawej - Wrocław.
Jogurt Fantasia z kulkami czekoladowymi, 100 gramów. We Władysławowie - 2,19 zł. We Wrocławiu - promocja i 1,49 zł. Ale nawet bez promocji cena się różni i wynosi 1,99 zł, czyli 20 groszy mniej. Podobnie jest z czekoladami Milka. Za jogurt grecki z kolei nad morzem zapłacimy 10 groszy więcej.
Turyści muszą więc liczyć się z wyższymi cenami. Jedziemy dalej. Ketchup Pudliszki 480 gramów, parówki Berlinki albo chleb polski - 20 gr różnicy, 1,5 litra Fanty, kiełbasa myśliwska i kostka masła - 30 groszy, a kawa Prima Finezja - 40 groszy. Oczywiście taniej jest we Wrocławiu.
Największe różnice dotyczą droższych produktów. 3-litrowe opakowanie oleju rzepakowego Marysia we Władysławowie kosztuje 14,99, a we Wrocławiu - 13,99.
Sieć: "to powszechnie znane zjawisko"
O stanowisko w sprawie zróżnicowania cen poprosiliśmy Polomarket. Sieć przyznaje, że ma świadomość różnic cenowych, ale że nie jest to nic nadzwyczajnego.
- Oferta w niektórych sklepach zarządzanych przez poszczególne spółki operacyjne grupy może nieco różnić się od ogólnopolskiej, zarówno pod względem asortymentu i cen. Wynika to z faktu, że spółki te posiadają pewną autonomię w zakresie ustalania oferty i cen - przyznaje rzeczniczka Polomarketu Ilona Rutkowska.
Jak dodaje, wynika to z wielu czynników. W tym m.in. "warunków kształtowanych przez najbliższą konkurencję czy cen proponowanych przez lokalnych dostawców".
- Regionalizacja oferty oraz zróżnicowanie cen w supermarketach jest zjawiskiem powszechnie znanym i stosowanym także przez inne sieci - mówi Wirtualnej Polsce Rutkowska.
- Cena wyrobu produkowanego w danym regionie kraju, może odbiegać od ceny tego samego produktu w rejonie, do którego wyrób ten jest codziennie transportowany za pośrednictwem centrum logistycznego - puentuje przedstawicielka sieci.
I trudno nie przyznać jej racji. Sklepy franczyzowe często posiadają dość dużą autonomię w kwestii cen i promocji. Nieco inaczej wygląda sytuacja w dużych sieciach, które nie działają na zasadach franczyzowych i dystrybuują np. jednakowe w całym kraju gazetki promocyjne. Choć i w nich można natrafić na lokalne różnice w cenach i dostępności niektórych produktów - np. pieczywa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl