Kaczyński przeciw ograniczeniu przywilejów emerytalnych

Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński powtórzył w czwartek, że ograniczenie przywilejów emerytalnych w służbach mundurowych i górnictwie oraz znaczące zmiany w KRUS mogłoby zachwiać "równowagą społeczną".

Kaczyński mówił o tym podczas spotkania z przedstawicielami organizacji należących do Kongresu Przedsiębiorczości; w jego skład wchodzi 7 organizacji biznesowych.

Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" pytał Kaczyńskiego, czy jako prezydent podpisałby się pod ustawą wydłużającą staż pracy niezbędny do otrzymania emerytury w służbach mundurowych z 15 do 25 lat; włączającą górników do systemu emerytur pomostowych, a także ustawą "ograniczającą transfer do KRUS", zakładającą, że rolnicy będą traktowani tak jak inne osoby prowadzące działalność gospodarczą; pieniądze zaoszczędzone na KRUS-ie miałaby służyć m.in. podniesieniu poziomu edukacji wśród wiejskich dzieci.

Kandydat PiS, odnosząc się do tych pytań, powiedział, że "wspólnym interesem wszystkich, którzy dobrze życzą naszemu krajowi jest utrzymanie równowagi społecznej", a propozycje przedstawione przez Mordasewicza "mogłyby tę równowagę zachwiać".

Kaczyński przyznał, że system emerytalny w służbach mundurowych jest drogi, ale "dzięki temu te służby mogą funkcjonować przy - uczciwie mówiąc - niskich płacach".

- Gdybyśmy to zabrali, to obawiam się, że służby mundurowe w bardzo krótkim czasie zostałyby radykalnie zredukowane, a i tak nie są wielkie - mówił kandydat PiS. - To kwestia: coś za coś - ocenił Kaczyński i podkreślił, że likwidacja przywilejów emerytalnych w służbach mundurowych oznaczałaby, że należy podnieść płace.

Odnosząc się do sprawy emerytur górniczych, kandydat PiS zapytał Mordasewicza: "był pan kiedyś w kopalni?". Usłyszawszy zaprzeczenie, dopowiedział: "to ja bym bardzo radził tam pojechać, choćby na dwie godziny".

- Gdyby pan tam był, to może wtedy formułowanie pewnych wniosków przychodziłoby panu nieco trudniej - mówił Kaczyński. Podkreślił, że praca w górnictwie "jest niesłychanie ciężka i bardzo ryzykowna".

Kandydat PiS mówił, że póki górnictwo jest nam potrzebne, "musimy za to jakoś płacić". Według niego, jest to cena równowagi społecznej i gospodarczej.

Kaczyński ocenił też, że "jakiekolwiek ograniczenie KRUS" oznacza podważenie "egzystencji znacznej części gospodarstw domowych na wsi (...), podważenie możliwości wręcz niekiedy biologicznej egzystencji".

Kandydat PiS przyznał, że w korzystaniu z KRUS dochodzi do patologii i trzeba je wyeliminować, ale on nie zaakceptowałby likwidacji KRUS-u, bo oznaczałoby to "wystawienie znacznej grupy ludzi na niebezpieczeństwo głodu".

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos