Kary za Turów potrącone z funduszy dla Polski. Kaczyński: to szaleństwo

- Mamy tutaj do czynienia z pewnego rodzaju szaleństwem - tak wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił doniesienia, że Komisja Europejska sukcesywnie pomniejsza fundusze dla Polski, ponieważ nie płacimy kar zasądzonych przez TSUE w związku z działalnością kopalni Turów.

Jarosław Kaczyński, prezes PiSKomisja Europejska sukcesywnie pomniejsza fundusze dla Polski,. "Tu toczy się wojna. Chce się nas karać za to, że nie podjęliśmy decyzji, która byłaby skrajnie szkodliwa dla nas samych" - powiedział Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Lange
oprac.  KKG

Komisja Europejska sukcesywnie pomniejsza fundusze dla Polski, ponieważ nie płacimy kar zasądzonych przez TSUE w związku z działalnością kopalni Turów. Jako pierwszy o sprawie napisał portal money.pl.

Chodzi o dwie transze w wysokości ponad 30 milionów euro, czyli równowartość ponad 139 milionów złotych. W sumie Polsce naliczono kar na sumę 69 mln euro.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Spór w Turowie zakończony. "Totalna kompromitacja"

"Nieracjonalna i skrajnie szkodliwa decyzja"

Kaczyński pytany w piątek w Radiu Plus, jaka będzie odpowiedzieć rządu ws. kar za Turów, odpowiedział, że "tutaj mamy do czynienia z pewnego rodzaju szaleństwem".

- Inaczej tego się nie da określić - skwitował prezes PiS.

- Tu toczy się wojna. Rola Polski w tej wojnie jest znana, a tutaj chce się nas karać za to, że nie podjęliśmy decyzji, która byłaby skrajnie szkodliwa dla nas samych, nieracjonalna i która została podjęta bez żadnej podstawy traktatowej - ocenił.

Odniósł się też do uwagi, że nie tylko chce się nas karać, ale te pieniądze do Polski nie napływają. - Są dwie sprawy tutaj. Jest sprawa KPO w ogóle i jest sprawa odtrącania tych sum, które w porównaniu z KPO są sumami niewielkimi, więc tu chodzi o ten upór w karaniu - stwierdził wicepremier.

- Ta decyzja została podjęta, jeszcze raz powtarzam, na podstawie regulaminu TSUE, który nie jest aktem uchwalonym przez jakiekolwiek ciało, które może zgodnie z traktatami podejmować jakieś decyzje, tworzyć tzw. prawo wtórne - wskazał Kaczyński.

Prezes PiS dodał, że "decyzja całkowicie nielegalna".

- Mamy tu do czynienia przede wszystkim z kontynuacją, po pierwsze - tego kursu antypolskiego, nienawistnie antypolskiego, a z drugiej strony mamy do czynienia z kontynuacją tego bardzo groźnego zjawiska, jakim jest odrzucenie prawa, po prostu kompletnie nieliczenie się z prawem, z traktatami w Unii Europejskiej - dodał.

W ocenie wicepremiera, "to doprowadzi tę organizację, która mogłaby być dla Europy ogromnym sukcesem, do zguby".

Pytany o odpowiedź rządu, jeżeli chodzi o potrącenie funduszy dla Polski, Kaczyński odpowiedział, że w tej chwili takiej decyzji nie ma.

500 tys. euro kary dziennie

We wrześniu ub.r. TSUE orzekł, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

W czerwcu ub.r. rozpoczęły się polsko-czeskie rozmowy dotyczące kopalni węgla brunatnego Turów, gdy rząd Czech wniósł do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce w sprawie przedłużenia działalności kopalni niezgodnie z unijnym prawem.

Praga domagała się też wstrzymania wydobycia w ramach środka tymczasowego, na co TSUE wyraził zgodę i nałożył na Polskę karę za jego niewdrożenie i niezaprzestanie wydobycia węgla. Polsko-czeskie rozmowy doprowadziły do porozumienia, uzgodniono, że Polska ma zapłacić Czechom 35 mln euro rekompensaty, Fundacja PGE ma przekazać 10 mln euro krajowi libereckiemu za szkody w środowisku wyrządzone przez górnictwo w Turowie. Mimo zażegnania sporu z Czechami, Polska jest zobowiązana do zapłacenia kar nałożonych przez TSUE.

Na początku lutego premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że rząd przygotuje "procedurę odwoławczą", by Polska nie płaciła kar w związku z działalnością kopalni Turów.

Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord