KE stawia ultimatum ws.stoczni

Komisja Europejska stawia polskiemu rządowi ultimatum w sprawie stoczni w Gdyni i Szczecinie. Warszawa ma kilka dni na zaakceptowanie planu ratunkowego dla zakładów, zaproponowanego przez Brukselę.

28.10.2008 | aktual.: 28.10.2008 14:49

Rzecznik Komisji Jonathan Todd powiedział Polskiemu Radiu, że unijna komisarz do spraw konkurencji Neelie Kroes wysłała list do rządu w tej sprawie.

Rzecznik dodał, że jeśli w najbliższych dniach polskie władze jasno i bez żadnych warunków zobowiążą się do sprzedaży majątku stoczni w pełnej zgodności z kryteriami przedstawionymi przez Komisję Europejską, wtedy Komisja może bardzo szybko zaakceptować tę sprzedaż.

Chodzi o częściową likwidację majątku stoczni, co pozwoli na zwrot pomocy publicznej, czego domaga się Komisja Europejska. Natomiast produkcja zostałaby zachowana w nowych spółkach. Bruksela domaga się sprzedaży majątku stoczni w wyniku przetargu, bez warunków wstępnych i bez nakładania na inwestora zobowiązań do kupna całości majątku, wraz pracownikami. Jonathan Todd dodał, że do tej pory rząd nie zadeklarował jasno, że przyjmuje te warunki.

Przeciwko propozycjom Komisji Europejskiej protestowali dziś stoczniowcy z Gdyni i Szczecina. Związkowcy boją się, że stracą miejsca pracy, bo plan ratunkowy nie gwarantuje automatycznego zatrudnienia.

Jeśli jednak polski rząd nie zaakceptuje planu Brukseli, ta wyda negatywną decyzję - nakaże stoczniom w całości zwrot rządowego wsparcia, co doprowadzi je bankructwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)