Kebab to już polski specjał. Ile na nim da się zarobić?

Pizza i kebab. To najczęściej jadamy na mieście. Ostatnio do tego duetu doszły jeszcze makarony, jednak już w zamówieniach przez telefon królują właśnie dwie pierwsze potrawy. I tak jak pizza w krajowym menu znajduje się od niepamiętnych czasów, tak kebab wszedł na polski rynek zaledwie 15 lat temu.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/DPA

*Pizza i kebab. To najczęściej jadamy na mieście. Ostatnio do tego duetu doszły jeszcze makarony, jednak już w zamówieniach przez telefon królują właśnie dwie pierwsze potrawy. I tak jak pizza w krajowym menu znajduje się od niepamiętnych czasów, tak kebab wszedł na polski rynek zaledwie 15 lat temu. Dodajmy, że wszedł z wielkim hukiem. Czy nadal ten biznes jest opłacalny? *

Tony kebabu

Z tegorocznej edycji raportu „Polska na talerzu”, którą przeprowadził Instytut Badania Opinii „Homo Homini”, kebab znalazł się na trzecim miejscu potraw najchętniej kupowanych przez Polaków. Nic dziwnego, że rynek kebabów w naszym kraju wart jest ok. 2,6 mld zł. W Polsce firm, które sprzedają powyżej 250 ton kebabu miesięcznie można policzyć na palcach u jednej ręki, jednak na rynku jest mnóstwo małych zakładów, które obsługują zazwyczaj jeden lokal.

- W Poznaniu, gdzie nasza firma ma siedzibę najwięcej jest właśnie budek z kebabami, które sprzedają od 20 do 30 ton kebabu w miesiącu – przyznaje Mohammed Juma, dyrektor handlowy firmy P.G.Alibaba. - Już sam straciłem rachubę ile ich jest dokładnie.

Firma Mohammeda Jumy sprzedaje ok. 270 ton kebabu, ma trzy lokale własne i trzy franczyzowe. We wszystkich pracuje łącznie ponad 100 osób.
- Wszyscy nasi pracownicy są oczywiście przeszkoleni. Prowadzimy szkolenia także dla innych firm, dlatego znamy się na tym co robimy. Każda osoba pracująca przy produkcji musi wiedzieć między innymi: w jakiej temperaturze chłodzić mięso, jak je kroić, aby nie rozleciało się przy transporcie i jak czyścić urządzenia. Zachowane są również wszelkie zasady bezpieczeństwa i higieny – jesteśmy firmą, która otrzymała dofinansowanie ze środków unijnych, dlatego regularnie odbywają się u nas kontrole – zapewnia Juma. Podobne szkolenia przechodzą także pracownicy sprzedaży. Dowiadują się na nich np. jak przypiekać mięso, jak je drylować, jak zawijać kebab i z jakimi sosami go podawać.

Rozwój sprzedaży w firmie P.G.Alibaba wzrósł w porównaniu do ubiegłego roku aż o 35 proc. Mniejszą firmą, ale również coraz lepiej się rozwijającą jest Euro Döner Poland. Wojciech Kmiecik, który dzierżawi firmie działkę przyznaje, że poprzedni lokal był trzy razy mniejszy i trzeba było szybko się przeprowadzić do innego.
- Codziennie wyjeżdża od nas kilka tirów, ja sam przewożę mięso swoim busem. Firma szybko się rozwija i już planujemy jeszcze bardziej ją poszerzyć – przyznaje.

Lokale franczyzowe

O tym, że rynek kebabów w Polsce cały czas wzrasta przyznają wszyscy właściciele i producenci kebabów. Konkurencja jest bardzo duża. W samej Warszawie budek z kebabami są setki – w samym Śródmieściu jest kilkadziesiąt kebabiarni. Podobnie jest w innych większych miastach Polski. Co ważne - wszystkie są niezmiennie oblężone przez klientów. Mohammed Juma zapytany o to, na ile wyceniłby swoją firmę, stwierdził że łącznie z całym sprzętem i pracownikami byłoby to z pewnością nie mniej niż 25 mln zł.

O rozwoju kebabów w Polsce świadczy także to, że powstaje coraz więcej lokali franczyzowych. Jedną z takich firm jest Turkish Kebab. Koszt otwarcia przenośnej budki to ok. 38 tys. zł netto. W cenie jest w pełni wyposażony punkt gastronomiczny, natomiast miesięczna opłata licencyjna i marketingowa to łącznie ok. 1 200 zł. Ale kebaba nie zjemy tylko w typowych budkach, ale w co trzeciej restauracji. Coraz częściej bowiem w swojej ofercie mają go bowiem najróżniejsze lokale gastronomiczne, od pizzerii zaczynając na restauracji kuchni meksykańskiej kończąc. Umieszczanie kebaba w karcie w restauracji świadczy o tym, że nie najlepiej ona prosperuje, a zmiana menu na takie, które przypadłoby do gustu klientom, okazuje się ostatnią deską ratunku.

Kebab o 4 nad ranem

Wydawać by się mogło, że szał na kebaby minął, że po kilkunastu latach od powstania pierwszych budek, smaki Polaków zastąpi coś innego. Nic bardziej mylnego.

- Śmiało mogę powiedzieć, że kebab stał się już tradycyjnym polskim daniem, co najmniej tak jak ryba po grecku. Na pewno nie będzie gorzej, mimo dużej konkurencji, rynek kebabów z pewnością będzie się rozwijał – zapewnia Mohammed Juma i dodaje, że część firm z pewnością splajtuje, ale w ich miejsce powstaną nowe. - Polacy polubili kebab, ale tak jak każdy, nie lubią monotonii.

Dlatego też w lokalach firmy Alibaba powstaje coraz więcej nowości, czy to w wystroju czy w menu. - Kebab z wielbłądem na ścianie powinien odejść do lamusa, w naszych lokalach stawiamy na nowoczesność, urozmaicamy też nasze potrawy czy to nowymi sosami czy kompozycją surówek, proponujemy także nowe zestawy obiadowe – podkreśla dyrektor firmy.

Rozwojowi rynku kebabów sprzyjają również godziny otwarcia budek oraz częstotliwość ich występowania. - Po imprezie każdy ma tzw. gastro fazę, czyli moment kiedy zjadłby wszystko i to w dużych ilościach. Mieszkam i studiuję w Gdańsku Wrzeszczu, koło lokali studenckich nie ma całodobowej restauracji, za to budek z kebabami jest kilka, najwięcej oczywiście przy dworcu – tłumaczy Łukasz Skierawski, student Politechniki Gdańskiej.

Codziennie w jednej budce z kebabami sprzedawanych jest ok. 150 kebabów. Jeśli przyjmiemy, że cena jednego wynosi około 10 zł, to da nam dzienny utarg rzędu 1500 zł.

AB /AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku