Kupił auto. Licznik cofnięty o 330 tys. km. Sprawa w prokuraturze
5 lutego 2025 r. pan Mirosław znalazł na portalu OLX ofertę Mazdy 3 z 2016 r. Zachęcony ceną i wyglądem, kupił auto. Jednak po wizycie w autoryzowanym serwisie okazało się, że licznik cofnięto o ponad 330 tys. km.
Samochód kosztował 39 800 zł i był sprowadzony z Niemiec, niezarejestrowany w Polsce. Według portalu "Auto Świat" jeszcze przed finalizacją transakcji okazało się, że Mazda 3 została wyprodukowana w 2015 r., a nie w 2016 r. Jednak pan Mirosław zaakceptował ten fakt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka
Licznik przekręcony o ponad 330 tys. km
Sprzedający chciał również wpisać w umowie ostatniego niemieckiego właściciela, co wzbudziło podejrzenia kupującego. Ostatecznie fakturę wystawił komis z Płocka, należący do znajomego sprzedawcy, ale na kwotę niższą o 3,5 tys. zł.
Po zakupie pan Mirosław sprawdził historię serwisową w autoryzowanym serwisie. Jak wskazuje portal, przebieg wynosił nie 180 tys., a prawie 514 tys. km. To wyjaśniało, dlaczego auto miało wcześniej wykonane badanie techniczne w Polsce – diagnosta miał wpisać fałszywy przebieg do bazy CEP.
Jak opisuje "Auto Świat", nabywca próbował skontaktować się ze sprzedawcą, ale ten urwał kontakt. Z kolei komis nie chciał zwrócić pieniędzy, tłumacząc się formalnościami podatkowymi. Mężczyzna, po konsultacji z prawnikiem, zgłosił sprawę na policję. Zgodnie z art. 306a Kodeksu karnego, cofanie licznika jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia.
Redakcja WP Finanse skontaktowała się z Komendą Miejską Policji w Płocku w celu weryfikacji informacji. Podkom. Monika Jakubowska potwierdziła, że 23 lutego br. funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie dotyczące cofnięcia wskazania licznika przebiegu w pojeździe mazda.
"Zebrany materiał dowodowy wraz z wnioskiem o wszczęcie śledztwa w tej sprawie został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Płocku" – przekazała nam KMP w Płocku.
Musi ubezpieczyć samochód, aby uniknąć kar
Po transakcji ogłoszenie sprzedaży zostało usunięte, co utrudniało zebranie dowodów. Jednak portale OLX i Otomoto przechowują archiwalne ogłoszenia i udostępniają je tylko organom ścigania. Pan Mirosław liczy na przesłuchanie sprzedawcy i pośrednika.
Kolejnym problemem jest to, że kupujący musi zarejestrować i ubezpieczyć pojazd, aby uniknąć kar. Sprawa jest w toku.
Nawet 9 tys. zł kary za brak ważnego OC
Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2025 r. wraz z podwyżką minimalnego wynagrodzenia w Polsce zwiększyły się także kary dla właścicieli samochodów, którzy nie posiadają ubezpieczenia OC. Jak pisaliśmy w WP Finanse, przerwa w ubezpieczeniu wynosząca ponad dwa tygodnie kosztuje 9330 zł. Z kolei za zwłokę od jednego do trzech dni zapłacimy 1870 zł, a za opóźnienie od 4 do 14 dni - 4670 zł.
Umowy ubezpieczeniowe zazwyczaj zawiera się na okres roku, automatycznie przedłużając je, o ile nie zostaną wypowiedziane. Problemy mogą pojawić się przy zakupie samochodu, który nie ma przedłużonej polisy lub importowaniu auta z zagranicy.