Lewica chce uzupełnienia dotacji dla FUS

W opinii szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, należy uzupełnić dotację budżetową dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Napieralski zwrócił się, w liście do ministra finansów Jacka Rostowskiego z pytaniem, czy w zapowiadanej nowelizacji budżetu przewiduje zwiększenie tej dotacji, jeśli tak to o ile.

"Docierają do posłów fragmentaryczne informacje dotyczące kierunków zmian w budżecie państwa na bieżący rok. Posłowie Lewicy już w ubiegłym roku, podczas omawiania założeń budżetowych na rok 2009 wskazywali, że budżet oparty jest na nierealnych, zawyżonych założeniach, m.in. krytykowaliśmy przeszacowanie wskaźników wzrostu przeciętnych wynagrodzeń, przypisu składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, liczby zatrudnionych, a zaniżoną m.in. liczbę bezrobotnych" - napisał Napieralski w liście do Rostowskiego.

Jak dodał, jego klub wskazywał również, że "te błędne, bo zbyt optymistyczne wskaźniki spowodować mogą, że wpływy do budżetu FUS okażą się nierealne". "Wszystko wskazuje na to, że nasze obawy co do nierealnych założeń budżetowych okazały się trafne, co skutkować będzie m.in. niedoborem środków niezbędnych na pokrycie obowiązkowych wypłat z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" - ocenił szef Sojuszu w liście do Rostowskiego.

"Naszym zdaniem istnieje konieczność uzupełnienia dotacji budżetowej do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dlatego zwracamy się do pana ministra z zapytaniem, czy w zapowiadanej korekcie budżetu przewiduje Pan zwiększenie dotacji uzupełniającej dla FUS i o ile" - podkreślił Napieralski.

Według niego, nie można "pozostawić kilkumiliardowego problemu, na który się zanosi, do rozwiązania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych". "Obawiamy się, że ZUS sam nie będzie miał zdolności do zaciągnięcia tak wielkich kredytów, a ponadto koszty takiego działania nie tylko zaciemniałyby rzeczywiste potrzeby budżetu państwa, ale również powodowałyby olbrzymi wzrost kosztów tego typu operacji i odkładanie problemu na następne lata" - zaznaczył Napieralski.

W środę "Gazeta Wyborcza" i "Rzeczpospolita" napisały, że ZUS-owi zabraknie w tym roku 5-8 mld zł na wypłatę rent i emerytur, a rząd nie zwiększy dotacji. Zakład - według "GW" - w trybie pilnym wziął w banku 200 mln zł kredytu z otwartej już dawno temu - na wszelki wypadek - 2,5-miliardowej linii kredytowej. Ostatni raz korzystał z niej dwa lata temu.

Według rzecznika ZUS Przemysława Przybylskiego, Zakład spłacił w środę zaciągnięty we wtorek kredyt w wysokości 200 mln zł.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup