Lider AgroUnii: "Możemy powtórzyć akcję podmieniania importowanych warzyw i owoców na polskie"

Usiądziemy do wspólnego stołu z przedstawicielami marketów i zastanowimy się jak rozwiązać sytuacje oszukiwania klientów, bo według mnie nie są to sytuacje przypadkowe – powiedział Michał Kołodziejczak, odnosząc się do przedstawiania warzyw i owoców importowanych jako polskie.

Członkowie AgroUnii rozdawali przechodniom w Warszawie polskie owoce i warzywa
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki/East News
Martyna Kośka

AgroUnia nie ma zamiaru akceptować nagminnie powtarzających się sytuacji, kiedy to sieci handlowe reklamują warzywa i owoce sprowadzone z zagranicy jako pochodzące z Polski. Wykorzystują zakupowy patriotyzm Polaków, a przyłapane na kłamstwie tłumacza, że doszło do pomyłki przy etykietowaniu produktów, za co bardzo przepraszają.

- Usiądziemy do wspólnego stołu z przedstawicielami marketów i zastanowimy się jak rozwiązać sytuacje oszukiwania klientów, bo według mnie nie są to sytuacje przypadkowe. Możemy działać na ulicy, a możemy przy stole, co nie znaczy że nie wrócimy na ulicę czy do marketu z naszymi działaniami – zapowiedział lider AgroUnii Michał Kołodziejczak w rozmowie z "Radiem Łódź nad Wartą".

Odniósł się tym samym do akcji polegającej na podmienianiu owoców w jednym z dyskontów w Warce. Tak Kołodziejczak tłumaczył tę akcję:

- Dopiero co Biedronka sprzedawała w promocji ziemniaki z Niemiec, reklamowane jako polskie, dziś w sklepie w Warce (zagłębie produkcji jabłek) znaleźliśmy jabłka m.in. z Portugalii, oznaczone jako polskie" - czytamy we wpisie AgroUNII w mediach społecznościowych. Dołączono też nagranie rolników, na czele których idzie szef tejże wspólnoty.

Obejrzyj: AgroUnia jednego dnia przerywa konferencję UOKiK, innego błyszczy z ministrem. Niechciał komentuje

Czy ta akcja może się powtórzyć? Niewykluczone.

- W II połowie listopada odbędzie się konferencja prasowa z ministrem Ardanowskim i przedstawicielami marketów. Usiądziemy do wspólnego stołu i zastanowimy się jak rozwiązać sytuację oszukiwania klientów, bo według mnie nie są to sytuacje przypadkowe. Codziennie pokazujemy kilka przypadków błędnego oznakowania owoców i warzyw i trzeba ten problem rozwiązać. Możemy to robić na ulicy, a możemy przy stole, co nie znaczy że nie wrócimy na ulicę czy do marketu z naszymi działaniami - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie