Loyalty Partner szykuje się do desantu

Firma, która zrobiła furorę za zachodnią granicą, zamierza podbić nasz rynek handlowy. Jej tajna broń nazywa się Payback.

10.12.2007 09:04

Jeśli ktoś myśli, że w polskim handlu karty zostały już rozdane, to się myli. Choć nie ma u nas ciągle największego światowego gracza (Wal-Mart) i nie wiadomo, czy w ogóle się tu pojawi, to już wkrótce na naszym rynku zaświeci kolejna handlowa gwiazda. Tym razem wywodząca się z Niemiec. I nie chodzi wcale o Aldiego, który wkrótce otworzy w Polsce pierwsze markety, ale o firmę Loyalty Partner, która jest twórcą największego programu lojalnościowego w niemieckim handlu.

Tajne przez poufne

Jak nieoficjalnie dowiedział się "PB" ze źródeł zbliżonych do grupy QXL Poland (właściciela m.in. znanego portalu Allegro)
, Loyalty Partner szykuje się do wejścia na nasz rynek. Zrobił już pierwszy krok w tym kierunku, decydując się na przejęcie od QXL Poland domeny internetowej payback.pl, która jest elementem budowy przez QXL podobnego do niemieckiego programu w Polsce. Byłby to strategiczny zakup dla firmy Loyalty Partner, bo na rynku handlowym w Niemczech działa właśnie pod szyldem Payback. Pod tą marką znana jest tam kilkudziesięciu milionom konsumentów, a teraz mogłaby wyruszyć na wielkie łowy także w Polsce.

Jej patent na sukces jest prosty i bardzo skuteczny. Oferuje konsumentom karty lojalnościowe, na których zbierają punkty za zakupy w należących do programu różnych sieciach handlowych i usługowych (m.in. hipermarketów, drogerii, domów towarowych, stacji benzynowych, hoteli itd). I choć sama idea nie jest nowa i jest znana także w Polsce, to Payback zdołał w Niemczech osiągnąć taką skalę działania i zasięg, że liczą się z nim największe firmy handlowo-usługowe, podczas gdy u nas podobne programy koncentrują się głównie wokół konkretnych sieci i nie są powszechnie znane. Loyalty Partner podaje, że z jego kart korzy- stają już dwie trzecie gospodarstw domowych w Niemczech, a osiągana dzięki nim sprzedaż przekracza 15 mld EUR rocznie.

Niestety, zarówno firma QXL Poland, jak i Loyalty Partner nie potwierdzają, jakoby doszło między nimi do jakiejś transakcji. Z ich enigmatycznych odpowiedzi można jednak wysnuć wniosek, że coś w tym jest.

Metoda małych kroków

_ Nie możemy udzielać żadnych informacji. Prosimy o zrozumienie _- odpowiada Virginia von Mendelssohn z biura Loyalty Partner w Monachium, pytana o to, czy firma kupiła domenę internetową payback.pl.

Przedstawiciele niemieckiej firmy indagowani przez "PB" przyznali jednak, że są przedsiębiorstwa zainteresowane udziałem w wielopartnerskim programie lojalnościowym Payback w Polsce oraz że trwają badania potencjału rozwoju naszego rynku.

Przypomnijmy jednak, że jak wynika z naszych informacji, chodzi o sprzedaż samej domeny internetowej, a nie całej polskiej spółki Payback, co sugeruje, że obydwie firmy mogą planować jakiś rodzaj strategicznej współpracy.
_ Myślę, że atrakcyjne, wielopartnerskie programy lojalnościowe mogą się w Polsce rozwinąć na dużą skalę. Konsumenci są u nas bowiem wrażliwi na wszelkie promocje. Firmy handlowe i usługowe mogą z kolei za pomocą takich programów znacząco zwiększyć sprzedaż i do tego związać ze sobą dużą grupę klientów _ - mówi Andrzej Faliński, dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Jak to działa

Payback to największy program lojalnościowy w niemieckim handlu (działa od 2000 r.). Konsumenci biorący udział w programie dostają kartę, na której zbierają punkty za zakupy zrobione w partnerskich sieciach handlowych i usługowych. Punkty mogą wymienić m.in. na nagrody, talony na zakupy lub gotówkę. Mogą ponadto korzystać z promocji i rabatów. W Polsce działa program lojalnościowy o nazwie Payback (niezależny od niemieckiego - tekst obok), jednak głównie w obszarze handlu internetowego. Na naszym rynku jednym z najbardziej znanych jest program Premium Club prowadzony przez stacje Statoil i sieci KFC oraz Pizza Hut.

Wiktor Szczepaniak
Puls Biznesu

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)