Lubera kierował Tauronem ponad siedem lat; stworzył spójną strukturę (aktl.)

#
dochodzi wypowiedź MSP dotyczaca zmian w zarządzie
#

01.10.2015 17:55

01.10. Katowice (PAP) - Dariusz Lubera, odwołany w czwartek ze stanowiska prezesa Tauronu, kierował tym koncernem przez ponad siedem lat, tworząc z wielu podmiotów wniesionych do grupy Tauron spójną strukturę kapitałową - jedną z największych grup w polskiej elektroenergetyce.

Rada nadzorcza spółki Tauron Polska Energia odwołała w czwartek Luberę, a także wiceprezesów Aleksandra Grada i Katarzynę Rozenfeld. Dwaj inni członkowie zarządu, Stanisław Tokarski i Krzysztof Zawadzki, zrezygnowali ze swych funkcji.

Nowym prezesem Tauronu został Jerzy Kurella, który w przeszłości pełnił obowiązki prezesa potentata gazowego PGNiG. Rada powołała Michała Gramatykę na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. handlowych, a Henryka Borczyka na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. korporacji.

"Decyzje rady nadzorczej Tauronu są wyrazem całościowej oceny pracy zarządu. MSP, jako znaczący akcjonariusz, oczekuje od nowego zarządu podejmowania racjonalnych i uzasadnionych decyzji biznesowych. W każdym segmencie działalności spółki muszą one być oparte na rzetelnych analizach i obiektywnych przesłankach" - odpisał resort skarbu na pytanie PAP, jakie przesłanki legły u podstaw decyzji o odwołaniu członków zarządu.

Skarb Państwa ma 30,06 proc. akcji Tauronu, 10,9 proc. KGHM , 5,6 proc Natiolane Nederlanden Otwarty Fundusz Emerytalny, pozostali 54,49 proc.

Nieoficjalne informacje o możliwych zmianach w zarządzie Tauronu pojawiały się od kilku miesięcy - w kontekście zaangażowania firm energetycznych w przeżywające olbrzymie kłopoty górnictwo. O takiej recepcie na uzdrowienie branży wydobywczej mówiło się od stycznia, kiedy rząd podpisał ze związkowcami porozumienie w sprawie planu naprawczego dla górnictwa. Koncerny energetyczne argumentowały jednak, że ich ewentualne inwestycje w górnictwo muszą być uzasadnione biznesowo.

W maju Tauron - do którego należą kopalnie Janina i Sobieski - podpisał list intencyjny ws. ewentualnego nabycia części aktywów kopalni Brzeszcze, jednego z dawnych zakładów Kompanii Węglowej - wydzielony z niej i przejęty przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (SRK), zgodnie ze styczniowym porozumieniem pomiędzy rządem a związkami zawodowymi.

4 sierpnia, podtrzymując zainteresowanie kopalnią Brzeszcze, Tauron określił jednak warunki brzegowe - jednym z nich było ogłoszenie przetargu w tej sprawie. Zarząd Tauronu zaznaczył również m.in., że przed ostatecznym kupnem aktywów SRK powinna przeprowadzić ich restrukturyzację.

7 sierpnia rezygnację, nie podając przyczyn, złożył przewodniczący rady nadzorczej Tauronu Antoni Tajduś - jeden z pięciu członków rady powołanych przez Skarb Państwa. Wcześniej Tauron podał też w komunikacie, że resort skarbu odwołał ze składu rady Marka Ściążko. 12 sierpnia Skarb Państwa odwołał trzech kolejnych członków rady nadzorczej Tauronu, po czym powołał do niej pięć nowych osób. Rada nadzorcza Tauronu PE liczy dziewięć osób.

W mediach pojawiły się doniesienia o "poważnym spięciu na linii zarząd Tauronu - resort skarbu" - mogącym pogrzebać plan ratunkowy dla górnictwa. Już wtedy pojawiły się sugestie, że stanowiska w związku ze sprawą mogą stracić członkowie zarządu Tauronu. Jak podawały wówczas media, tłem konfliktu są plany związane z ewentualnym zakupem przez Tauron kopalni Brzeszcze. Pytany wtedy przez dziennikarzy, czy nie obawia się utraty stanowiska Lubera powiedział "Nigdy nie bałem się o swoje stanowisko". "Moją troską i zarządu Tauronu jest przede wszystkim wartość grupy dla wszystkich akcjonariuszy"- dodał

Zgodnie z oczekiwaniem Tauronu, SRK w sierpniu ogłosiła przetarg ws. sprzedaży tego zakładu. Wstępne oferty złożyły: Węglokoks Kraj, spółka celowa Tauronu - RSG i należąca do Michała Sołowowa FTF Columbus. Węglokoks Kraj i FTF Columbus wycofały się. Ta ostatnia spółka ma przystąpić do RSG, w której udziały obejmie też Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego i ZEW Niedzica.

W piątek SRK, informując o przedłużeniu negocjacji z RSG, oceniła, że trudno uznać ofertę spółki celowej Tauronu za "respektującą interes Skarbu Państwa". Rozmowy z tym podmiotem, jak poinformowano, będą jednak kontynuowane w trosce o los górników z kopalni Brzeszcze i ich rodzin.

W środę wieczorem SRK poinformowała o przerwaniu negocjacji z RSG, tłumacząc to koniecznością przeprowadzenia dodatkowych analiz ekonomicznych i prawnych oraz konsultacji. Według wcześniejszych informacji sprzedaż tzw. zorganizowanej części kopalni Brzeszcze miała być sfinalizowana do 25 września. W czwartek - na krótko przez ogłoszeniem zmian w zarządzie Tauronu - przedstawiciele Tauronu i RSG wyrazili zaskoczenie zawieszeniem negocjacji. W ich ocenie to niezrozumiała decyzja, która stanowi zagrożenie dla podpisania umowy.

Grupa Tauron jest jedną z największych firm w Polsce. Jej kapitał własny wynosi ok. 20 miliardów zł. Jest też największym dystrybutorem energii elektrycznej w kraju. Sieci dystrybucyjne spółek należących Taurona obejmują 18,3 proc. powierzchni Polski. Usługi dystrybucyjne świadczone są na obszarze ponad 57 tys. km kw., za pośrednictwem 258 tys. km linii energetycznych.

Spółki skupione w Grupie Tauron sprzedają około 38,6 TWh energii elektrycznej (w 2014 r.) do ponad 5,3 mln odbiorców końcowych. Ponadto holding kontroluje 20 proc. polskich zasobów energetycznego węgla kamiennego oraz osiąga 5 proc. wskaźnik krajowego wydobycia węgla kamiennego. Jest też drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce. Moc elektrowni skupionych w Grupie w 2014 r. to około 4,8 GW. Grupa Tauron to także największy dostawca ciepła na Górnym Śląsku.

W czwartek kurs akcji Taurona spadł w pewnym momencie do historycznego mimimum - walor wyceniano na 3,20 zł. Potem nieco się wzmocnił do 3, 25 zł. Jednak w ciągu roku akcje spółki staniały o ok. 39 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)