Mieszane nastroje na giełdach w oczekiwaniu na plan Paulsona
Ostatnie sesje na światowych parkietach ewidentnie wskazują na brak zdecydowania na rynkach. Wall Street zamknęło się na nieznacznym minusie, bardziej zdecydowanie spadła za to giełda tokijska, na europejskich parkietach natomiast mogliśmy obserwować niewielkie wzrosty.
02.10.2008 | aktual.: 02.10.2008 11:03
W Stanach Zjednoczonych zmagały się ze sobą dwie fale nastrojów – pozytywnych związanych z oczekiwaniem na głosowanie Senatu nad planem Paulsona oraz fala nastrojów negatywnych związana z rozczarowującymi odczytami danych makro z USA, jakie wczoraj spłynęły na rynek. Dow Jones zamknął się wczoraj na niewielkim minusie -0,2%, S&P 500 również nieznacznie spadł na zamknięciu – zniżka wyniosła 0,45%. Inwestorom do końca sesji nie było dane poznać wyniku głosowania, gdyż odbyło się ono późnym wieczorem, długo po zamknięciu notowań na Wall Street. Plan został ostatecznie przyjęty przez senatorów, w najbliższy piątek natomiast odbędzie się głosowanie w Izbie Reprezentantów.
Na giełdach europejskich nieznacznie przeważyły optymistyczne nastroje – FTSE 300 zakończył sesję na 0,5-procentowym plusie. Po zapewnieniach polityków, iż plan ratunkowy dla amerykańskich rynków finansowych zostanie uchwalony jeszcze w tym tygodniu, inwestorzy z nadzieją oczekiwali na głosowanie w Senacie USA. Po ostatnich wydarzeniach w europejskim sektorze finansowym, perspektywa stabilizacji na rynku jest bowiem usilnie wyczekiwana.
Jako pierwsze na przyjęcie planu zareagowały rynki azjatyckie – i jak zwykle odniosły się do niego z większym dystansem niż pozostałe światowe giełdy – japoński Nikkei 225 zakończył dzisiejsza sesję ze stratą 1,9%. Inwestorzy w Azji nie wierzą bowiem, iż plan wystarczy by „wyleczyć” amerykański sektor bankowy i trwale ustabilizować rynki finansowe. Żywe są również obawy o to, jak wydatki związane z planem wpłyną na główną gospodarkę światową, do której kierowana jest większość eksportu Japonii.
Polska GPW w oczekiwaniu na głosowanie w amerykańskim Senacie reagowała podobnie jak giełdy europejskie – WIG 20 zamknął się wczoraj na ponad 1-procentowym plusie, dzisiaj natomiast otworzył się powyżej zera. Zarówno w Polsce, jak i w Europie oczekiwane są dziś umiarkowane wzrosty – giełdy w regionie powinny bowiem zareagować bardziej optymistycznie na przyjęcie planu Paulson'a przez senatorów niż rynek azjatycki. Najprawdopodobniej jednak ostateczne rozstrzygnięcie będzie miało miejsce po południu, tuż przed zamknięciem notowań w Europie, a po otwarciu giełdy nowojorskiej. Dziś również inwestorzy będą oczekiwać na posiedzenie ECB – oczekuje się, iż bank pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie, dla rynków ważne jednak będą komentarze członków Banku Centralnego na konferencji prasowej po posiedzeniu.
Joanna Pluta
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.