Mieszkańcy chcą zlicytować lokal niepełnosprawnych sąsiadów. Twierdzą, że przeszkadza im zapach

Mieszkający w podwarszawskim Piasecznie 72-letnia pani Liliana i jej 40-letni syn Jakub mogą za chwilę stracić mieszkanie. Inni lokatorzy chcą je zlicytować. Twierdzą, że to przez brzydki zapach dobywający się z mieszkania.

blokRodzina mieszka w Piasecznie (zdj. ilustracyjne).
Źródło zdjęć: © WP | Mateusz Madejski
oprac.  KRO

O sprawie informuje Polsat w swoim programie "Interwencja". Dowiadujemy się z niego, że pani Liliana i jej syn są osobami niepełnosprawnymi. Mężczyzna zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Kobieta natomiast ma nadciśnienie, cukrzycę i problemy z kręgosłupem.

Dzielenie osiedla z tą dwójką nie odpowiada jednak reszcie mieszkańców. Powód? Część sąsiadów twierdzi, że brzydko pachną.

- Mój problem polega na tym, że po zrobieniu kilometra strasznie się pocę. Ja muszę zaangażować całe ciało, żeby gdzieś dojść czy przynieść zakupy. Biorę tabletki antypotowe, żeby nikt nie poczuł się urażony - opowiada pan Jakub.

Nietrafiony prezent? Możesz na nim zarobić

Raz w tygodniu przychodzi do nich opiekunka z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Zaprzecza, żeby kiedykolwiek w mieszkaniu śmierdziało podczas jej wizyt. Kobieta w reportażu podkreśliła, że widzi, jak pani Lila i pan Jakub robią wszystko, by przystosować się do zasad określonych przez sąsiadów. Sama im pomaga w utrzymaniu porządku.

Wcześniej rodzina słyszała również, że z ich lokalu wydostają się insekty. Tej rewelacji jednak nie udało się potwierdzić sąsiadom. To nie powstrzymało ich jednak przed kolejnymi krokami.

O opinię ws. tej rodziny dziennikarze poprosili MOPS z Piaseczna. "Ośrodkowi nie są znane przyczyny dotyczące zgłaszanych uwag przez mieszkańców wspólnoty. Ośrodek nasz z taką sytuacją spotyka się po raz pierwszy. Zawsze wspólnoty starają się pomagać osobom potrzebującym" - czytają w odpowiedzi.

Pani Liliana i pan Jakub żyją z niewielkiej renty i emerytury. W materiale podkreślono, że nie mają żadnych zaległości w opłatach.

Wybrane dla Ciebie

"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce
Coraz więcej Polaków lata tu na wakacje. "Powrót hitu lat 2000"
Coraz więcej Polaków lata tu na wakacje. "Powrót hitu lat 2000"
Depresja wysokofuncjonująca. W pracy są znakomici, cierpienie maskują
Depresja wysokofuncjonująca. W pracy są znakomici, cierpienie maskują
Polskie "birkenstocki" hitem internetu. Nie nadążają z zamówieniami
Polskie "birkenstocki" hitem internetu. Nie nadążają z zamówieniami
Konie kontra elektryki. Oto co wybierają turyści w Zakopanem
Konie kontra elektryki. Oto co wybierają turyści w Zakopanem