Mimo kryzysu firmy zatrudniały pracowników

Mimo kryzysu gospodarczego duże firmy zatrudniały pracowników w 2009 i 2010 roku; najczęściej poszukiwani byli pracownicy wykwalifikowani oraz inżynierowie

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu

Mimo kryzysu gospodarczego duże firmy zatrudniały pracowników w 2009 i 2010 roku; najczęściej poszukiwani byli pracownicy wykwalifikowani oraz inżynierowie - wynika z badania PKPP Lewiatan oraz Deloitte. W ankietach podano też, że podniesienie płacy planuje w tym roku połowa przebadanych firm.

W połowie 2010 r. większość (52 proc. dużych przedsiębiorstw) planuje utrzymanie zatrudnienia na poziomie 2009 r., a 13 proc. chce zmniejszyć załogę firmy - wynika z analizy przedstawionej przez PKPP Lewiatan i Deloitte. "Tylko ok. 5 proc. firm zamierza zwiększyć zatrudnianie we wszystkich grupach zawodowych; prawie 18 proc. chce przyjmować do pracy, ale tylko specjalistów" - poinformowała na konferencji prasowej w środę główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Jak wskazała, najbardziej poszukuje pracowników sektor energetyczny i budownictwo; jest też zapotrzebowanie na pracowników do obsługi nieruchomości i usług związanych z działalnością gospodarczą.

Według Starczewskiej-Krzysztoszek, zmiany, które dokonują się w strukturze zatrudnienia, pokazują przeobrażania zachodzące na rynku pracy w naszym kraju. Firmy poszukują pracowników o coraz wyższych kwalifikacjach. Tym osobom zamierzają płacić więcej. Takie podwyżki najczęściej deklarują firmy z sektora budownictwa, transportu i przemysłu.

Badanie pokazuje, że tylko 11 proc. firm podniesie zarobki ponad inflację, natomiast 1/3 firm planuje wzrost wynagrodzeń na poziomie inflacji, czyli o 2-3 proc. Jak zaznaczyła ekspertka, skłonność do podnoszenia płac jest głównie w grupie, gdzie większościowym właścicielem jest inwestor zagraniczny.

W badań wynika, że zmienia się podejście firm do pracowników - coraz więcej z nich uznaje, że jest to kluczowy zasób w przedsiębiorstwie. "Prawie połowa firm deklaruje, że inwestuje w rozwój pracowników równie chętnie jak w majątek trwały" - mówiła na konferencji Magdalena Jończyk z firmy Deloitte. Jednak badanie wykazuje także, że kierownictwa firm preferują pracowników, którzy są przewidywalni, zaangażowani w pracy i raczej ograniczający się do wykonywania obowiązków w wyznaczonym zakresie. "Natomiast najmniej chętnie widzą w swojej firmie osoby, które posiadają własne wizje rozwoju przedsiębiorstwa, są samodzielni" - tłumaczyła Jończyk. Dodała, że z ankiet wynika także, iż pracodawcy nie cenią profesjonalizmu pracowników i znajomości języków.

Według Jończyk, elementem, który uderza po przejrzeniu wyników jest opis czynników wpływających na wzrost wynagrodzeń. "W Polsce (w przeciwieństwie do innych krajów Europy) o wysokości płacy decydują przede wszystkim wyniki finansowe firmy i sytuacja rynkowa, ale także zbiorowe układy pracy i wpływ związków zawodowych, natomiast w żadnym stopniu nie decyduje ocena indywidualnej pracy danego pracownika" - wyjaśniła.

Wśród rozwiązań prawnych, które utrudniają funkcjonowanie firm, ankietowani wskazywali, na zbyt długie urlopy macierzyńskie i na za długi okres ochrony przedemerytalnej pracownika. W rozwoju firm przeszkadzają także związki zawodowe. Natomiast na kondycję finansową negatywnie wpływają obciążenia pracodawcy ponoszone z tytułu choroby pracownika - poinformował partner zarządzający z kancelarii prawnej Deloitte Robert Pasternak.

Duże firmy w Polsce stanowią niecałe 0,2 proc. wszystkich przedsiębiorstw w naszym kraju, których jest 3400. Jednak tworzą one 1/3 wytwarzanego przez sektor przedsiębiorstw PKB, pracuje w nich 40 proc. zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw i 18 proc. zatrudnionych w całej gospodarce. Przeciętne wynagrodzenie jest wyższe o 25 proc. od przeciętnego wynagrodzenia w całym sektorze przedsiębiorstw, a fundusz płac to prawie 49 proc. funduszu płac sektora.

Analiza została przeprowadzona na podstawie badania wykonanego na zlecenie Lewiatana i Deloitta przez TNS OBOP na ogólnopolskiej próbie 388 dużych prywatnych i państwowych firm z siedmiu sektorów gospodarki w okresie 18 kwietnia do 4 lipca 2010 r.

(PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup