Tych cudzoziemców chcą polskie firmy. Cenią ich za pracowitość

Jedną z najbardziej pożądanych grup pracowników w Polsce stają się Filipińczycy - informuje centrum analityczne Gremi Personal. Nad Wisłą zarejestrowanych jest już prawie 15 tys. obywateli tego kraju. Polscy pracodawcy cenią ich m.in. za pracowitość i punktualność.

Polskie firmy coraz chętniej zatrudniają FilipińczykówPolskie firmy coraz chętniej zatrudniają Filipińczyków
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców, które cytuje portal bizblog.pl, wynika, że 1700 obywateli Filipin posiada ważne zezwolenie na pobyt w Polsce, z czego 1500 to zezwolenia czasowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

Z kolei dane ZUS wskazują, że w Polsce zarejestrowanych jest 14 852 Filipińczyków, co plasuje ich na piątym miejscu wśród największych zagranicznych grup zawodowych.

Coraz więcej Filipińczyków pracuje w Polsce

Migracja zarobkowa z krajów azjatyckich do Polski rośnie, a wśród przybywających wyróżniają się obywatele Filipin. W 2020 r. pozwolenie na pracę uzyskało 7,5 tys. Filipińczyków, w 2022 r. - już 23 tys., a w 2023 r. - prawie 30 tys. W 2024 r. liczba zezwoleń wzrosła o 60 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.

Szacujemy, że w 2025 r. polska gospodarka boryka się z brakiem ok. 1,5 mln pracowników, zarówno wykwalifikowanych, jak i niewykwalifikowanych. Największe braki odnotowywane są w sektorach logistyki, handlu, budownictwa, transportu, przemyśle spożywczym oraz rolnictwie. W związku z tym pracodawcy coraz częściej sięgają po pracowników z zagranicy - a Filipińczycy są jedną z najbardziej pożądanych grup - stwierdził Yuriy Grygorenko z Centrum Analitycznego Gremi Personal.

Jak dodał, Filipińczycy wyróżniają się silną etyką pracy, są pracowici, punktualni, sumienni i lojalni. Nie szukają pracy dorywczej, preferując długoterminowe zatrudnienie. Po pięciu latach legalnej pracy w Polsce mogą ubiegać się o stały pobyt, co wzmacnia ich zaangażowanie.

Eksperci podkreślają również kulturową kompatybilność Filipińczyków z Polakami. Większość z nich to katolicy, co ułatwia adaptację w polskim środowisku. Filipińczycy są również dobrze wykształceni, często znają język angielski, a to ułatwia pracę w międzynarodowych zespołach.

W jakich branżach pracują Filipińczycy?

Filipińczycy pracują w Polsce jako operatorzy maszyn, elektrycy, spawacze TIG, a także jako personel medyczny. Ich precyzja i zdolności manualne są cenione w przemyśle, rolnictwie i budownictwie.

Najwięcej Filipińczyków osiedliło się w woj. mazowieckim oraz w Szczecinie. Zmienia się również struktura płci zatrudnionych Filipińczyków - w 2024 r. mężczyźni stanowili 46,33 proc., a kobiety 56,34 proc.

- Filipińczycy stają się powoli kolejną strategiczną rezerwą kadrową dla rynku pracy. Uzupełniają nie tylko braki w podstawowych zawodach, ale też w sektorach wymagających kwalifikacji. Ich obecność sprzyja tworzeniu stabilnych kanałów migracyjnych, wymaga jednak również dostosowania infrastruktury wsparcia, programów integracyjnych oraz reform w zakresie uznawania kwalifikacji zawodowych - ocenił ekspert.

Pracownicy z Azji zastępują Ukraińców. "Nie będą mieli do czego wracać"

Michał Solecki, prezes Worksol Group, która rekrutuje pracowników z zagranicy, przyznał w rozmowie z WP Finanse, że jego zdaniem Azjaci już zastępują Ukraińców na rynku pracy w Polsce.

- Rynek nie lubi próżni i uzupełnili ją pracownicy z Azji i Ameryki Płd. Jeśli skończy się wojna w Ukrainie, a wraz z nią wszystkie programy, które pozwalały podejmować pracę na Zachodzie, i będą musieli wracać, to moim zdaniem nikt w Polsce nie zwolni pracownika z Azji czy Kolumbii, żeby zrobić miejsce dla Ukraińca. Nie będą mieli do czego wracać, będą musieli zaczynać wszystko od nowa - przekonywał.

Dopytywany o efektywność Filipińczyków wskazał, że są świetni w pracach manualnych i niektórzy osiągają ponad 200 proc. normy wydajności. - Jeśli za 100 proc. normy dostają np. 5 tys. zł netto, to przy 200 proc. normy zarabiają 10 tys. zł netto. Takich pracowników mamy kilkunastu - zwrócił uwagę prezes.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos