Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce. Kto jest liderem?
Firma doradcza Deloitte i Targeo.pl przeprowadziły analizę problemów transportowych 7 największych miast w Polsce. Wynika z nich, że w 2015 roku każdy kierowca mieszkający w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku stracił średnio 3350 zł. Oznacza to, że ogólny roczny koszt korków w tych miastach wyniósł 3,8 mln zł, czyli o 12 proc. więcej niż w roku 2014. Zobacz, gdzie kierowcy najdłużej stoją w korkach.
Firma doradcza Deloitte i Targeo.pl przeprowadziły analizę problemów transportowych 7 największych miast w Polsce. Wynika z nich, że w 2015 roku każdy kierowca mieszkający w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku stracił średnio 3350 zł. Oznacza to, że ogólny roczny koszt korków w tych miastach wyniósł 3,8 mln zł, czyli o 12 proc. więcej niż w roku 2014. Zobacz, gdzie kierowcy najdłużej stoją w korkach.
Spośród 7 największych miast w Polsce najbardziej zakorkowany jest Wrocław, który utrzymał niechlubną pozycję lidera z zeszłego roku. Nie tylko czas utracony w korkach jest tu najwyższy, ale również ich relatywny koszt - kierowcy tracą tu rocznie 81 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia, czyli 3549 zł.
Wrocław ma też najbardziej zakorkowaną ulicę w Polsce, którą jest ulica Zwycięska. Samochody na odcinku Pszczelarska-Ołtaszyńska w godzinach porannych (7:30-9:30) poruszają się 2,2 km/h.
W ciągu ostatnich 5 lat, w stolicy Dolnego Śląska lat czas tracony w korkach systematycznie rósł (łącznie o 4:52 min.), a roczny koszt korków nigdy nie spadał tu poniżej 72 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia i był zwykle znacząco powyżej mediany dla wszystkich miast.
Kraków zajął drugie miejsce w zestawieniu najbardziej zakorkowanych miast Polski, utrzymując pozycję z roku 2014. Nie tylko wzrósł tu czas spędzony w korkach, ale też ich koszt - rocznie kierowcy tracą tu 3430 zł. Miasto to należy jednak do tych, którym udało się wyeliminować, albo znacząco zmniejszyć ilość wąskich gardeł. Najbardziej zakorkowaną ulicą w Krakowie jest Dietla i Grzegórzecka na odcinku do Ronda Grzegórzeckiego, średnie opóźnienie wynosi tu ponad 13 minut.
Łódź utrzymała swoje 3. miejsce z roku 2014. W mieście tym niewielkiej poprawie uległ czas stracony w korkach. Spadł też roczny koszt stania w korkach i wynosi obecnie 2187 zł ( w zeszłym wynosił 2254 zł). Relatywny roczny koszt korków w Łodzi wyniósł 57 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia.
W Łodzi znajduje się jeden z najwolniejszych odcinków dróg w Polsce, obejmuje on ulice Północną i Ogrodową. W godzinach popołudniowych (między 15:00 a 18:00) samochody poruszają się tam z prędkością 3,7 km/h. Do wąskich gardeł należą tu też ulice Piłsudskiego i Mickiewicza na odcinku od Kilińskiego do Żeromskiego oraz al.Włókniarzy do ulicy Legionów.
Warszawscy kierowcy ponoszą najwyższe koszty związane z korkami, dziennie wydając na nie 15 zł, co daje roczny wydatek 3976 zł. Suma ta stanowi 70 proc. średniej miesięcznej płacy w Warszawie.
Stolica, która uplasowała się na 4. miejscu w rankingu Deloitte i Targeo.pl, znalazła się też w Top 3 najwolniejszych odcinków dróg w Polsce. Swoje drugie miejsce zawdzięcza ulicy Francuskiej na odcinku Zwycięzców-Rondo Waszyngtona oraz ulicy Cybernetyki na odcinku Wirażowa-Postępu. Samochody poruszają się tam 3,2 km/h.
Warszawa należy jednak do miast, którym udało się znacząco zmniejszyć ilość wąskich gardeł. Dzięki przebudowie wyjazdu z miasta na Kraków i Katowice zlikwidowano najbardziej zakorkowany odcinek sprzed roku na al. Krakowskiej.
Czas jaki spędzają w korkach warszawiacy to 22 min i 22 sek.
W Poznaniu czas spędzony w korkach jest zbliżony do Warszawy i wynosi 22 min i 14 sekund. Jednak relatywny roczny koszt korków dla poznaniaka wynosi 3350 zł i stanowi 74 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia.
Do jednych z najbardziej zakorkowanych dróg stolicy Wielkopolski należy al. Niepodległości do ulicy Solnej oraz ulica Bałtycka do ulicy Hlonda.
Przedostatnie miejsce w rankingu najbardziej zakorkowanych miast zajął Gdańsk. To nadmorskie miasto zaliczyło wyższą pozycję w porównaniu z rokiem 2014, pomimo poprawy zarówno czasu w korkach, jak i rocznego kosztu korków, który wyniósł 2223 zł. To stanowiło 43 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia.
Do wąskich gardeł Gdańska zalicza się między innymi ulice Małomiejską i Podmiejską na odcinku Trakt św. Wojciecha oraz ulicę Wyspiańskiego do al. Grunwaldzkiej. Gdańsk jest miastem, gdzie w ciągu 5 lat nastąpił największy spadek czasu traconego w korkach ze wszystkich miast w Polsce (6:16 min. dziennie).
Katowice powróciły na 7. miejsce w rankingu najbardziej zakorkowanych i najkosztowniejszych dla kierowców miast. Stolica Śląska ostatnią, najbardziej nobilitującą pozycję w zestawieniu zajmowała we wszystkich poprzednich rankingach, oprócz zeszłorocznego. Miasto to może się poszczycić nie tylko najkrótszym czasem jaki kierowcy spędzają w korkach, ale również najniższymi kosztami i obie te miary zanotowały spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym. Co ciekawe, zeszły one nawet do poziomu z pierwszego rankingu z 2010 roku.
Roczny koszt korków, który w 2015 roku ponieśli kierowcy Katowic to 2317 zł (418 zł mniej niż w roku 2014). A do wąskich gardeł stolicy Śląska należą jedynie ulice Goeppert-Mayer i Mikołowska do ulicy Strzeleckiej oraz Damrota do ulicy Francuskiej.