Następca dubajskiej? W sklepach pojawiła się czekolada Labubu
Świat ledwo zdążył ochłonąć po szale związanym z dubajską czekoladą, a tymczasem na rynku wyrasta jej nowy konkurent. Mowa o czekoladzie inspirowanej popularnymi maskotkami Labubu. Sprawdziliśmy, ile kosztuje nowy przysmak.
Trend na Labubu w Polsce trwa już od kilku miesięcy. Popularność w social mediach sprawia, że potencjał wizerunkowy tych produktów jest równie istotny jak sama sprzedaż. Czekolady Labubu mają szansę stać się nowym hitem na rynku słodyczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Ile kosztuje czekolada Labubu?
Kolorowe tabliczki czekolady Labubu pojawiły się m.in. w warszawskim sklepie Kuchnie Świata w galerii Arkadia. Cena? 17,90 zł za sztukę. Czekolady dostępne są w czterech wariantach smakowych: truskawkowym, jagodowym, pistacjowym i orzechowym.
Automat z Labubu w Warszawie
Rosnące zainteresowanie maskotkami Labubu doprowadziło również do pojawienia się automatów vendingowych z tymi viralowymi gadżetami. Jeden z nich stanął w warszawskiej Galerii Młociny.
Oryginalne maskotki Labubu na świecie kosztują od 20 do 40 dolarów, co w przeliczeniu daje ok. 80-160 zł. W Polsce, gdzie nie ma oficjalnego sklepu Pop Mart, ceny są znacznie wyższe. Resellerzy często podwajają stawki, co wpływa na dostępność produktów.
Automat w Galerii Młociny nie oferuje okazji cenowych. Ceny Labubu wahają się od 199 zł do 329 zł, a najdroższe są modele stworzone we współpracy z Coca-Colą.
Ogromne zyski producenta Labubu
Labubu, maskotka z dużymi oczami i ząbkowanym uśmiechem, została stworzona przez Kasinga Lunga, artystę z Hongkongu. Należy do większej serii "The Monsters", obejmującej dziewięć unikalnych stworków.
Choć postać pojawiła się po raz pierwszy w ilustracjach Lunga w 2015 r., prawdziwy rozgłos zdobyła w 2019 r. dzięki współpracy z chińską firmą Pop Mart. To spółka, która specjalizuje się w kolekcjonerskich zabawkach sprzedawanych w systemie "blind box", gdzie nabywca poznaje zawartość dopiero po otwarciu pudełka.
Akcje firmy notowanej w Hongkongu wzrosły o 588 proc. w ciągu ostatniego roku, a rzadkie modele maskotek osiągają na rynku wtórnym ceny od 5 do 10 tys. dol.