"Nasze zakazy, a nie ich". Arabowie nie respektują znaków drogowych

Arabowie nie zawsze przestrzegają miejscowych przepisów, w tym zakazów wjazdu. Pełniący obowiązki komendanta straży miejskiej z Zakopanego, Marek Trzaskoś, stwierdził, że nie ma dla nich specjalnej "taryfy ulgowej" i są karani maksymalnymi mandatami. - Płacą i nie marudzą - przyznał.

Arabscy turyści pokochali ZakopaneArabscy turyści pokochali Zakopane
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Marek Podmokły
oprac.  KARN

Arabowie pokochali Zakopane - to fenomen, który w 2024 r. już nikogo w Polsce nie dziwi. Zdarza się jednak, że arabscy turyści nie respektują znaków zakazu i samochodami wjeżdżają np. na Kalatówki. Wówczas interweniują odpowiednie służby. Leśniczy z Kuźnic, Marcin Strączek- Helios relacjonował w rozmowie z portalem o2.pl, że kiedy pokazuje im znaki zakazu wjazdu, turyści ze Wschodu rozkładają ręce, tłumacząc, że to są "nasze zakazy, nie ich".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Górale o misiu z Zakopanego. "Dla mnie to jest absurd"

Arabowie łamią zakazy drogowe

P.o. komendanta straży miejskiej w Zakopanem, Marek Trzaskoś, przyznaje, że w sezonie letnim sypią się mandaty. Czy Arabowie z premedytacją łamią zakazy, czy to wynika raczej z nieznajomości znaków?

Marek Trzaskoś tłumaczył w rozmowie z o2.pl, że turyści z Bliskiego Wschodu nie dostrzegają znaku B1, czyli zakazu wjazdu - białego koła w czerwonym okręgu. Z tego, co wiemy, w niektórych krajach znak B1 nie istnieje, w związku z tym dla nich ten znak może być jakąś czarną magią.

Strażnik z Zakopanego podkreśla, że turyści z krajów arabskich to grupa turystów, która najczęściej popełnia wykroczenia. - W przypadku cudzoziemców zazwyczaj strażnicy wystawiają mandaty gotówkowe, jest możliwość płatności kartą, gdy strażnik ma przy sobie terminal - tłumaczył Trzaskoś.

Ile wynosi mandat?

Marek Trzaskoś podkreśla, że wystawiane za to wykroczenie mandaty są w kwocie maksymalnej, czyli 500 zł. Nie ma tutaj taryfy ulgowej. Jak na mandaty reagują arabscy turyści? - Nie zauważyliśmy szczególnie nerwowych zachowań w tych sytuacjach. Zazwyczaj płacą i nie marudzą. Pobór pieniędzy nie stanowi większego problemu - mówił Trzaskoś.

Można się zastanawiać, czy wykroczenia Arabów nie wynikają z braku zrozumienia mundurowych z uwagi na barierę językową. Komendant SM podkreśla jednak, że zakopiańscy funkcjonariusze dość biegle rozmawiają w języku angielskim. - Posiadają też translatory, dlatego wytłumaczenie im na czym polega wykroczenie, nawet w ich rodzimym języku, nie stanowi problemu - wyjaśniał.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta