Niedziela+. Arcybiskup apeluje do rządu o poparcie projektu "Solidarności". Niedziele mają być wolne od handlu

Rodzina potrzebuje nie tylko pomocy finansowej, czyli programu 500+, ale także czasu dla siebie. Potrzebuje programu Niedziela+ - tak metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc apeluje do rządu o przyjęcie projektu zakazu handlu w niedziele. Ustawę taką przygotowała "Solidarność".

Niedziela+. Arcybiskup apeluje do rządu o poparcie projektu "Solidarności". Niedziele mają być wolne od handlu
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Tomasz Sąsiada

21.08.2017 | aktual.: 21.08.2017 14:13

Skworc zabrał głos podczas dorocznej pielgrzymki kobiet do sanktuarium w Piekarach Śląskich. Podczas niedzielnego przemówienia przypomniał, że temat wolnych od pracy niedziel poruszany jest od 50 lat.

Mówił, że nie może się doczekać debaty sejmowej i odpowiedniej ustawy ws. inicjatywy obywatelskiej "Solidarności" o ograniczeniu handlu w niedzielę. W tym kontekście zaapelował też do szefowej resortu pracy Elżbiety Rafalskiej o "więcej empatii wobec kobiet, których symbolem są te z nich, które w niedziele zmuszane są do obsługi kas w supermarketach".

Projekt "Solidarności", mimo że złożony już jakiś czas temu, nie doczekał się uchwalenia. Rząd, na czele z minister Rafalską i wicepremierem Morawieckim, wcale nie jest przekonany, że pełny zakaz handlu w niedziele jest optymalnym rozwiązaniem. Ministrowie proponują raczej rozwiązanie kompromisowe: dwie niedziele handlowe i dwie wolne od handlu.

Zdaniem abp. Skworca zwłoka w procedowaniu projektu "Solidarności" to wyraz lekceważenia związkowców i Konferencji Episkopatu Polski. - Oczekujemy, że posłanki i posłowie z Górnego Śląska podejmą w Sejmie i Senacie działania, zgodnie ze znaną im w tej sprawie opinią wyborczyń i wyborców metropolii górnośląskiej - powiedział.

Oprócz propozycji całkowitego zakazu handlu w niedziele autorstwa "S" i rozwiązań kompromisowych, przedstawionych przez Rafalską i Morawieckiego, pojawiały też inne głosy, jak rozwiązać kwestię niedzielnego robienia zakupów. Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego chciałby, aby sklepy w niedziele były otwarte, ale tylko do 13..

Z kolei związkowcy z OPZZ optują za w pełni handlowymi niedzielami, za które pracownicy dostawaliby jednak znacznie wyższe wynagrodznie, sięgające 260 zł za dzień pracy. "Solidarność" na żadne kompromisy się jednak nie zgadza. Już w czerwcu tego roku przewodniczący "S" Piotr Duda mówił, że jego cierpliwość się kończy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1608)