Niemiecki rząd zaostrzy kary dla wyłudzających świadczenia socjalne

Niemiecki rząd ma przyjąć jeszcze przed końcem sierpnia projekt ustawy
zawierającej przepisy pozwalające na skuteczniejsze zapobieganie wyłudzaniu świadczeń socjalnych w
Niemczech przez obywateli z innych krajów UE. Planowane są dotkliwe kary

Niemiecki rząd zaostrzy kary dla wyłudzających świadczenia socjalne
Źródło zdjęć: © Fotolia | RFsole

12.08.2014 | aktual.: 12.08.2014 12:46

.

Jak podał we wtorek dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", rząd kanclerz Angeli Merkel zajmie się pakietem ustaw dotyczących walki z wyłudzaniem świadczeń na posiedzeniu gabinetu 27 sierpnia.

Nowe przepisy mają umożliwić niemieckim władzom wydalenie obcokrajowców przyłapanych na oszustwie i nałożenie na nich pięcioletniego zakazu wjazdu do RFN. Dotychczas takie sankcje możliwe są tylko w przypadku sprawców ciężkich przestępstw lub zagrożenia epidemią - pisze "FAZ".

Pobieranie zasiłku na dzieci będzie wymagało podania przez rodziców numeru identyfikacji podatkowej ich i dziecka. Władze podejrzewają, że rodziny imigrantów z krajów Europy Środkowej i Wschodniej występują o "kindergeld" w kilku różnych miejscach na terenie Niemiec i pobierają wielokrotnie świadczenie na to samo dziecko. Jak twierdzą media, zdarzały się też przypadki pobierania świadczeń na nieistniejące dzieci.

Osoby przyjeżdżające do Niemiec w poszukiwaniu pracy mają dostać ograniczone do sześciu miesięcy pozwolenie na pobyt. Po upływie tego terminu bezrobotni będą musieli wyjechać z Niemiec. Zaostrzeniu mają też ulec przepisy dotyczące zwalczania zjawiska pracy na czarno.

Z informacji niemieckich mediów wynika, że przypadki nieuprawnionego pobierania świadczeń zdarzają się szczególnie często wśród imigrantów z Rumunii i Bułgarii. Część z nich pobiera zasiłek dla bezrobotnych (Harz IV), chociaż nigdy nie pracowała w Niemczech.

Pod koniec zeszłego roku w Niemczech mieszkało 3,1 mln obcokrajowców z krajów UE - 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Liczba Rumunów i Bułgarów zwiększyła się w tym czasie o 27,9 proc. do ponad 400 tys. Szczególnie duży napływ imigrantów z tych krajów odnotowano w kilku miastach Zagłębia Ruhry w zachodniej części kraju, takich jak Offenbach czy Duisburg, co wywołało protesty mieszkańców.

Walka z obcokrajowcami wyłudzającymi świadczenia socjalne była ważnym tematem w kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kanclerz Angela Merkel oświadczyła w jednym z wywiadów, że "UE nie jest unią socjalną".

Zdaniem opozycji rząd wyolbrzymia problem imigracji spowodowanej chęcią ucieczki od biedy i niedostatku, a zasiłki pobierane przez cudzoziemców stanowią niewielki ułamek świadczeń wypłacanych obywatelom Niemiec. Na początku roku powstał zespół składający się z przedstawicieli kilku ministerstw, którego zadaniem było opracowanie propozycji zmian w przepisach.

Jak pisał "Der Spiegel" w 2013 roku obywatele krajów UE pobrali świadczenia dla bezrobotnych w wysokości pięciu miliardów euro. Wielu z nich pracuje, jednak z powodu bardzo niskiego wynagrodzenia ma prawo do świadczeń. Niemcy otrzymali w tym czasie zasiłki w wysokości 26,8 mld euro. Wydatki z niemieckiego budżetu na "kindergeld" dla dzieci obywateli UE wynoszą 200 mln euro; cała pula środków na ten cel wynosi 38 mld euro.

Z Berlina Jacek Lepiarz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)