Nieudana próba przełamania strefy: 2350 – 2354 pkt
Silne wzrosty indeksów za oceanem (mam tutaj oczywiście na myśli środową sesję) nie mogły ujść uwadze naszym inwestorom. Kontrakty wystartowały zatem z luką hossy, a otwarcie uplasowało się 20 punktów ponad ceną odniesienia.
09.07.2010 07:50
Tym samym kupującym udało się „pociągnąć” temat środowej inicjatywy, zapoczątkowanej w intradayowym obszarze wsparcia Fibonacciego: 2297 – 2300 pkt.
Warto nadmienić, że już na wstępie wczorajszych notowań niewielkiemu naruszeniu uległa zapora podażowa: 2350 – 2354 pkt. Niestety analogiczna strefa oporu na WIG-u 20: 2353 – 2359 pkt przeistoczyła się rano w skuteczną przeszkodę, z którą byki nie potrafiły sobie poradzić. Naruszenie bariery cenowej na FW20U10 nie zostało zatem potwierdzone w postaci analogicznego wyłamania na indeksie.
O kolejnych fazach notowań trudno napisać coś interesującego, gdyż przebiegły one pod znakiem ruchu bocznego, z lekką tendencją spadkową (pod tym względem zachowywaliśmy się zdecydowanie słabiej w stosunku do wiodących rynków europejskich, nie wspominając już o węgierskim BUX-ie). Zakres zmienności na kontraktach oscylował chwilami w graniach kilku punktów, zatem day-traderzy nie mogli inicjować żadnych działań transakcyjnych.
Sytuacja zmieniła się z chwilą upublicznienia tygodniowych danych z amerykańskiego rynku pracy (okazały się lepsze od prognoz analityków). Po tych informacjach optymistycznie nastawione parkiety europejskie nabrały dodatkowego wiatru w żagle, co w konsekwencji musiało zostać także dostrzeżone przez naszych inwestorów.
W końcówce notowań po raz kolejny ujawniła się słabość naszego rynku względem parkietów europejskich. Niegroźnie wyglądający ruch korekcyjny w Eurolandzie doprowadził u nas do stosunkowo silnej przeceny. Ostatecznie zatem zamknięcie kontraktów uplasowało się poniżej środowej ceny odniesienia (wypadło dokładnie na poziomie: 2330 pkt, co stanowiło spadek wartości FW20U10 wynoszący 0.3%).
Trzeba obiektywnie przyznać, że strona popytowa raczej w mało przekonujący sposób rozgrywa ostatnie sesje. Niemniej jednak mamy obecnie do czynienia z ruchem odreagowującym, który wytracił wczoraj swój impet w rejonie: 2350 – 2354 pkt. Strefa, pomimo niewielkiego naruszenia, okazała się zatem wiarygodną zaporą podażową. Nadal wymieniony zakres powinien pełnić taką właśnie funkcję na wykresie. Obserwację strefy powiązałbym ze znanym nam już obszarem cenowym na WIG-u 20: 2353 – 2359 pkt. Wspominam o tym, gdyż z racji wczorajszego przebiegu sesji za oceanem (indeksy amerykańskie zakończyły ostatecznie dzień na plusie)
, wymienione zapory podażowe ponownie powinny dzisiaj odgrywać istotne role.
Warto w tym kontekście nadmienić, że w rejonie strefy: 2350 – 2354 pkt przebiega także wiarygodna median line, która już wielokrotnie powstrzymywała inicjatywy byków. Wydaje się zatem, że przełamanie tak określonej przeszkody powinno okazać się wartościowym sygnałem transakcyjnym. Osobiście poszukałbym potwierdzenia dla zaistniałego w ten sposób wyłamania w postaci wybicia się kontraktów ponad zakres: 2380 – 2385 pkt (wspominałem o tym w swoich wczorajszych opracowaniach online).
Co by jednak nie powiedzieć, ciężko konstruuje się obecnie wzrostowe strategie gry, gdyż warszawski parkiet zachowuje się bardzo defensywnie. Rynek ewidentnie nie wierzy w obecne odreagowanie wzrostowe, co paradoksalnie może w końcu przełożyć się na silny ruch cenowy. Ponieważ z przewidywaniem takich kwestii bywa bardzo różnie, dlatego jak zwykle lepiej chyba posiłkować się tutaj sygnałami technicznymi generowanymi bezpośrednio z wykresu. Jednak i takie podejście może obecnie dostarczyć nam błędnych wskazań, gdyż zanegowanie danej strefy cenowej Fibonacciego przy niewielkim zaangażowaniu kapitału (albo wymuszane sytuacją zewnętrzną), niekoniecznie musi przełożyć się na wartościowy sygnał techniczny.
Tak czy inaczej uwzględniłbym obecnie w swoich rynkowych obserwacjach znany nam już zakres oporu: 2350 – 2354 pkt (względnie: 2380 – 2385 pkt). Jeśli chodzi natomiast o zapory popytowe, to szczególną uwagę zwróciłbym na przedział wsparcia: 2311 – 2315 pkt. Nie ukrywam, że kilka punktów poniżej poziomu 2311 pkt umiejscowiłbym zlecenie zabezpieczające dla wszystkich długich pozycji.
Paweł Danielewicz
Analityk Techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |