Nowy rozkład na kolei już obowiązuje, ale bez wpadek się nie obyło
Silny wiatr, kłopoty z taborem, a nawet zwierzęta były utrudnieniem dla kolejarzy w niedzielę, czyli w pierwszy dzień obowiązywania nowego rozkładu jazdy na kolei.
14.12.2015 | aktual.: 15.12.2015 10:35
Co się nie udało? Między innymi wichura uszkodziła fragment Centralnej Magistrali Kolejowej, prowadzącej z centrum na południe kraju. Rzecznik Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec mówi, że spowodowało to opóźnienia na tej trasie. Osiem pociągów nie przyjechało na czas, a jeden ze składów PKP Intercity zanotował 80 minut spóźnienia.
Zepsuty pociąg Kolei Mazowieckich spowodował utrudnienia w tunelu średnicowym w Warszawie. Problemy z dotarciem na czas mieli pasażerowie 18 pociągów. Kłopoty mieli także pasażerowie jednego z pociągów jadącego z Berlina do Warszawy. Skład został zablokowany przez dzika, który zginął pod kołami lokomotywy.
Dziś, jak mówi Beata Czemerajda z PKP Intercity, jeden ze składów też miał problemy. Przed południem jeden ze składów przyjechał z Berlina do Warszawy spóźniony o półtorej godziny. Powodem były złe warunki atmosferyczne po stronie niemieckiej.
Przedstawiciele PKP Intercity zapewniają, że nowe pociągi, które wczoraj zaczęły wozić pasażerów na kilku trasach, na razie sprawują się bardzo dobrze. Nie mniej w jednym ze składów zepsuły się wczoraj drzwi.
Zobacz też: * *Dworzec Centralny w Warszawie kończy 40 lat