Nowy zawód, który robi zawrotną karierę. Można nieźle zarobić

Stanowisko testera oprogramowania, do niedawna traktowane jako jedno z najniższych w branży IT, jest obecnie coraz częściej świadomym wyborem i strategią rozwoju zawodowego specjalistów.

Nowy zawód, który robi zawrotną karierę. Można nieźle zarobić
Źródło zdjęć: © goodluz - Fotolia.com

Stanowisko testera oprogramowania, do niedawna traktowane jako jedno z najniższych w branży IT, jest obecnie coraz częściej świadomym wyborem i strategią rozwoju zawodowego specjalistów. To również furtka dla tych, którzy chcą się przebranżowić i rozpocząć swoją karierę w branży informatycznej.

Produkcja oprogramowania jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się branż na rynku, a wśród firm dostarczających takie rozwiązania panuje ogromna konkurencja. Przewagą firmy w tej walce może być najszybsze dostarczenie na rynek nowego urządzenia, jego cena lub innowacyjne rozwiązanie, a wszystkie te czynniki muszą mieć odpowiednią jakość i funkcjonalność.

Tester oprogramowania jest stosunkowo młodym zawodem. Wcześniej jego funkcje pełnił programista, dopiero w ciągu ostatnich pięciu lat w Polsce rola ta została wyodrębniona i stworzono z niej odrębne stanowisko.

– Testerem oprogramowania można zostać zarówno, jeśli posiada się wykształcenie informatyczne jak i bez takiego przygotowania, co jest możliwe w przypadku testowania funkcjonalnego przy zadaniach związanych ze sprawdzaniem jakości od strony użytkownika. Wtedy ważne są takie kompetencje jak wnikliwość, dokładność, cierpliwość oraz wiedza dziedzinowa np. z zakresu geografii, jeśli pracujemy nad oprogramowaniem do lokalizacji. Stanowisko testera może być zatem pierwszym krokiem do rozpoczęcia pracy w IT, również dla osób, które niekoniecznie posiadają doświadczenie w tej branży – komentuje Justyna Mirska, lider zespołu IT w firmie doradztwa personalnego Experis, zajmującej się rekrutacją na stanowiska specjalistyczne oraz wyższe.

Wymagane na stanowisku testera umiejętności to też m.in. analityczne spojrzenie, chęć ciągłego uczenia się, zdolność priorytetyzacji działań, umiejętność komunikacji, niezbędna w pracy zespołowej, jaką jest wytwarzanie oprogramowania, czy wreszcie umiejętność konstruktywnej krytyki, co jest konieczne przy przekazywaniu informacji zwrotnej programistom, z którymi ściśle współpracują testerzy. Od osoby na tym stanowisku oczekuje się zwykle znajomości systemów komputerowych od strony użytkownika. Podstawą jest dokładność, niezbędna do wychwycenia błędów oraz cierpliwość, bo w praktyce jest to często monotonna, żmudna praca.

Otrzymywane wynagrodzenie sprawia, że trud się opłaca. Rozpoczynając pracę jako tester można liczyć na płacę rzędu 2500 zł brutto, jednak w ramach zdobywania doświadczenia, zarobki rosną. Dla przykładu, analityk testów czy też test manager z co najmniej pięcioletnim doświadczeniem może otrzymywać wynagrodzenie na poziomie starszego programisty, czyli do ok. 12 000 zł brutto. Prócz atrakcyjnych zarobków, zachętą dla wybierających zawód testera są również dobre warunki pracy, możliwość podpisania umowy na czas nieokreślony, możliwość rozwoju, a także wysoka kultura organizacyjna panująca w firmach pracodawców.

O ile biznes dostrzegł wartość profesjonalistów w zakresie jakości, o tyle system edukacji jeszcze nie zareagował z pełną mocą na istniejący na rynku pracy popyt na testerów oprogramowania. Na uczelniach powstają ścieżki specjalności testerskich i pierwsze roczniki kończą już takie specjalizacje. Ciągle jednak, zgodnie z diagnozą niedoboru talentów w IT, podaż jest zbyt mała.

Praca testera obejmuje często szerszy kontekst, niż kodowanie. Umożliwia spojrzenie na aplikację jak na produkt, daje szerszą perspektywę, uwzględnia jego przeznaczenie, funkcję i przydatność dla użytkownika, jak i zagłębia się w techniczne zagadnienia. Zadania testera oprogramowania można podzielić na dwa obszary. Pierwszy to testowanie funkcjonalne, podczas którego sprawdzana jest przydatność, sprawność aplikacji z poziomu użytkownika-laika w dziedzinie IT. Drugi obszar to testowanie techniczne, gdzie badany jest sposób wytworzenia aplikacji, a tester jest specjalistą IT.

– Stanowisko testera umiejscowione jest najczęściej w dziale produkcji oprogramowania, jednak tester może również pełnić rolę analityka w momencie pracy nad koncepcją projektu – wyjaśnia Justyna Mirska. – Specjalista ds. jakości może zajmować się „tylko” testowaniem na podstawie przygotowanych scenariuszy, a zatem odpowiadać za bardzo wąską i stosunkowo nieskomplikowaną część produkcji, ale może również być doradcą, strategiem aktywnie wpływającym na sposób wytworzenia produktu. Jeśli tester funkcjonalny zacznie nabywać wiedzę IT, uczyć się języków skryptowych i automatyzować testowanie, przesuwa swoje kompetencje w kierunku technicznym. Nie dla wszystkich jest to jednak dobre rozwiązanie. Ortodoksyjne podejście testerów analityków jest takie, że wręcz nie powinni oni znać się na technologii, ponieważ ta wiedza może rozpraszać podejście stricte funkcjonalne do tworzonego produktu – uważa Justyna Mirska.

Zawód ten, choć traktowany do niedawna jako jedna z najniższych kast w hierarchii stanowisk IT, ma przed sobą ciekawą przyszłość.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (80)