Odkryli skarb w lesie w Polsce. To setki średniowiecznych monet
W lesie koło Bochni odkryto ponad 600 średniowiecznych monet. Znalezisko, dokonane przez Bocheńskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy Stater, zawiera m.in. złote dukaty Zygmunta Luksemburskiego.
Niezwykłe odkrycie w lesie w woj. małopolskim
Monety zostały odnalezione w marcu 2025 r., ale na szczegółowe rezultaty poszukiwań trzeba było poczekać aż do sierpnia. - Skala znaleziska przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - przyznał Wojciech Budzyn, który o odkryciu poinformował na swoim kanale "Na Tropie Skarbów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiaromat na Podlasiu. Mieszkańcy podzieleni. "To się nie przyjmie"
Niezwykły skarb w lesie w woj. małopolskim
W marcu tego roku w kompleksie leśnym niedaleko Bochni, członkowie Bocheńskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy Stater natrafili na niezwykłe znalezisko. "Gazeta Krakowska" donosi, że odkrycia dokonali Wojciech i Marek Budzyn, którzy używali specjalistycznego detektora.
Podczas wykopywania naczynia z ziemi wypadły trzy monety. Były to denary Kazimierza Jagiellończyka. Znalezisko zgłoszono do tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków oraz Muzeum Stanisława Fischera w Bochni. Początkowo szacowano, że w naczyniu znajduje się około 100 monet.
Szczegółowe badania przeprowadzone w Centrum Badań Nawarstwień Historycznych AGH w Krakowie ujawniły, że w naczyniu znajdowały się aż 622 monety. Wśród nich było 592 srebrnych denarów jagiellońskich, 26 srebrnych półgroszy oraz cztery złote dukaty Zygmunta Luksemburskiego (który żył na przełomie XIV i XV w.).
Złote monety były starannie owinięte w lnianą tkaninę i schowane pod warstwą srebrnych monet.
Badania tomograficzne potwierdziły, że układ monet w naczyniu nie był przypadkowy. Wszystko zostało zaplanowane z dużą precyzją. Monety przechodzą obecnie zabiegi konserwacyjne, po których trafią na wystawę w Muzeum im. prof. Stanisława Fischera w Bochni.
Odkrycie to nie tylko skarb materialny, ale także źródło cennych informacji historycznych. Wojciech Budzyn planuje powrócić do lasu, by kontynuować poszukiwania, mając nadzieję na odkrycie kolejnych skarbów.
Skarb znaleziony w trakcie remontu drogi
Do nietypowego odkrycia doszło również podczas przebudowy ul. Głównej w Ełku. Znaleziono wówczas 680 srebrnych monet z XVII w., w tym numizmaty polskie, pruskie, szwedzkie, cesarskie, duńskie i niderlandzkie. Większość z nich pochodzi z czasów potopu szwedzkiego (1655-1660).
Szczególnie cenny jest ort o nominale 21 groszy z 1651 r. wybity w Bydgoszczy. Według dr Rafała Żytyńca, dyrektora Muzeum Historycznego w Ełku, właścicielem skarbu mógł być karczmarz lub kupiec. Monety można podziwiać w Muzeum Historycznym
