Olsztyn/ Nowa elektrociepłownia ma być gotowa w 2020 roku
W połowie przyszłego roku zostanie wybrany partner prywatny do budowy elektrociepłowni, wykorzystującej przetworzone odpady komunalne, a inwestycja ma być gotowa w 2020 roku - poinformowało w czwartek Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Olsztynie.
13.08.2015 16:15
O harmonogramie inwestycji, która zostanie zrealizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, władze miejskiej spółki poinformowały w czwartek na konferencji prasowej. Jak powiedziała wiceprezes MPEC Lidia Warnel, nowa elektrociepłownia powinna "osiągnąć pełną zdolność produkcyjną" w 2020 r. Powstanie przy ul. Lubelskiej i będzie wykorzystywała przetworzone odpady komunalne.
Postępowanie ws. wyboru partnera prywatnego trwa od blisko trzech lat, a w maju 2013 r. wybrano pięć podmiotów, z którymi MPEC prowadzi tzw. dialog konkurencyjny, służący m.in. wypracowaniu technicznych rozwiązań inwestycji. Miejska spółka zapowiedziała, że najpóźniej na początku przyszłego roku ogłosi specyfikację istotnych warunków zamówienia, co umożliwi zainteresowanym firmom złożenie ofert. We wrześniu 2016 r. ma zostać podpisana umowa z wybranym wykonawcą. Głównym kryterium wyboru będzie cena ciepła. Prace budowlane powinny rozpocząć się w połowie 2017 r. i potrwać 30 miesięcy.
Jak zapewnił prezes MPEC Konrad Nowak, wybrana formuła realizacji tej inwestycji gwarantuje, że miasto zachowa pełną kontrolę nad wytwarzaniem i cenami ciepła w przyszłości. "Partner prywatny pełni w naszym przedsięwzięciu przede wszystkim rolę odpowiedzialnego za technologię i dostępność instalacji. Za to, żeby ta technologia w sposób niezakłócony i optymalny była przez wiele kolejnych lat wykorzystana" - mówił.
Projekt zakłada powołanie spółki celowej do realizacji inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. MPEC wniesie do niej istniejącą ciepłownię w Kortowie i grunty pod budowę przy ul. Lubelskiej, za co otrzyma 40 proc. udziałów w spółce. Tyle samo mają uzyskać Polskie Inwestycje Rozwojowe, które zadeklarowały wsparcie tego przedsięwzięcia. Partner prywatny, który wniesie wkład gotówkowy, ma objąć pakiet mniejszościowy. Prawdopodobnie - jak szacują władze MPEC - będzie to poniżej 20 proc. udziałów.
Władze MPEC zapewniły, że modernizacja obecnej ciepłowni i budowa nowej instalacji pozwoli znacząco zmniejszyć emisję zanieczyszczeń. Z wyliczeń przedstawionych podczas konferencji wynika, że przy produkcji ciepła i energii elektrycznej pokrywającej 30 proc. zapotrzebowania miasta emisja dwutlenku siarki zmniejszy się ponad 10-krotnie, a pyłu ponad trzykrotnie.
Planowana instalacja ma spalać paliwo alternatywne o wysokiej wartości energetycznej, pochodzące z przetworzonych odpadów komunalnych. Takie paliwo będzie pochodziło z zakładu unieszkodliwiania odpadów komunalnych, który powstaje przy ul. Lubelskiej oraz pięciu innych instalacji przekształcania odpadów w województwie. Łącznie mają one produkować 100 tys. ton przetworzonych odpadów rocznie.
Olsztyński MPEC rozpoczyna kampanię informacyjną, która ma wyjaśnić kontrowersje i minimalizować obawy mieszkańców związane z produkcją paliwa z odpadów. Akcji ma towarzyszyć konkurs na jednym z portali społecznościowych, w którym główną nagrodą będzie zwolnienie zwycięzcy na rok z opłat za ogrzewanie mieszkania.
Obecnie mieszkańcy Olsztyna korzystają z ciepła produkowanego w 60 proc. przez miejską ciepłownię w Kortowie, pozostałą część produkuje ciepłownia należąca do fabryki opon Michelin. Jednak fabryka zapowiedziała, że zaprzestanie produkcji ciepła na rzecz miasta. Po negocjacjach z władzami Olsztyna uzgodniono, że nastąpi to nie wcześniej niż w 2020 r.