One też są narażone na zawały
Dotychczas sądzono, że to mężczyźni pracujący pod presją są narażeni na choroby serca.
22.11.2010 | aktual.: 22.11.2010 13:49
Według naukowców szkoły medycznej uniwersytetu Harvarda w Bostonie, kobiety wykonujące stresujące prace wymagające od nich, by dały z siebie wszystko, są w 43% bardziej podatne na zawał, nadciśnienie i zatrzymanie akcji serca niż kobiety wykonujące spokojniejszą pracę na mniej eksponowanych stanowiskach.
W najbardziej zagrożonej grupie są kobiety na wysokich stanowiskach zestresowane z powodu dużego wysiłku umysłowego, lecz pozbawione możliwości wykorzystywania kreatywnego talentu. Prawdopodobieństwo, że kobieta w tej grupie będzie narażona na zawał i będzie wymagać interwencji chirurgicznej jest w 88% wyższe niż w grupie kobiet zatrudnionych przy spokojnych pracach.
Z badań przedstawionych przez naukowców z Harvarda na dorocznej konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Kardiologów w Chicago, omawianych przez dodatek kobiecy gazety "Daily Mail" wynika, że kobiety zestresowane perspektywą utraty pracy częściej mają nadwagę, wysokie ciśnienie i podwyższony cholesterol. Badania prowadzono na 17 400 kobietach w wieku 50-60 lat, które udostępniły dane o wykonywanej pracy, poziomie stresu, bezpieczeństwie zatrudnienia i życiu rodzinnym.
Naukowcy zalecają kobietom rozdzielenie pracy zawodowej od życia prywatnego. Odradzają np. przynoszenie niedokończonej pracy do domu. Zalecają wykonywanie fizycznych ćwiczeń, ponieważ zdrowy wysiłek fizyczny i gimnastyka są sprawdzonymi środkami antystresowymi. Akcentują też znaczenie psychologicznego wsparcia ze strony bliskich przyjaciół i rodziny.
Na podstawie: www.naukawpolsce.pap.pl