Opolskie: Famak z Kluczborka zamierza zwolnić 160 pracowników
Nawet 160 osób zatrudnionych w Fabryce Maszyn i Urządzeń Famak S.A. w Kluczborku może wkrótce stracić pracę - poinformował przewodniczący zakładowej Solidarności. Związkowcy dowiedzieli się od zarządu firmy, że planowane są zwolnienia grupowe.
12.02.2013 | aktual.: 13.02.2013 06:21
Prezes firmy Wojciech Wrona poinformował związki zawodowe o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Informację w tej sprawie przekazano już do Powiatowego Urzędu Pracy w Kluczborku. Zwolnienia w głównej mierze mają dotyczyć pracowników, którzy nie są bezpośrednio związani z produkcją. Kluczborski Famak, który od ponad 60 lat zajmuje się produkcją dźwignic i maszyn do transportu ciągłego zatrudnia obecnie 667 pracowników.
- Według zarządu firmy struktura zatrudnienia nie jest zdrowa. Jest za dużo pracowników umysłowych w stosunku do pracowników produkcyjnych. Sytuacja finansowa spółki też jest trudna. Firma jest zadłużona, a ubiegły rok skończyła na minusie. Są też kilkudniowe opóźnienia w wypłacaniu pensji - powiedział PAP przewodniczący zakładowej Solidarności Kazimierz Kłos. - Zwolnienia mają tę sytuację uzdrowić - dodał.
Związki zawodowe działające w Famaku oczekują teraz na przedstawienie im przez zarząd spółki listy pracowników przeznaczonych do zwolnień grupowych. Ma się to stać jeszcze w tym tygodniu. - Obawiamy się, że takie zwolnienia mogą spowodować paraliż produkcji w firmie - przyznał Kazimierz Kłos.
Prezes firmy Wojciech Wrona był we wtorek nieuchwytny, a członek zarządu Zbigniew Sobota nie chciał rozmawiać z PAP na temat zwolnień. Większościowym akcjonariuszem w Famaku jest Fabryka Urządzeń Górnictwa Odkrywkowego (FUGO) Konin.
Zwolnienia grupowe w Famaku nie są jedynymi, do jakich dojdzie w najbliższym czasie w woj. opolskim. 200 pracowników firmy budowlanej Sobet z Brzegu już otrzymało wypowiedzenia, po tym jak sąd ogłosił upadłość spółki. Ograniczyć zatrudnienie o 200 osób chce także zarząd Huty Małapanew z Ozimka.
Jeszcze w grudniu ub.r. bezrobocie w woj. opolskim wynosiło 14,2 proc. W styczniu przybyło 5 tys. osób bez pracy i poziom bezrobocia wzrósł do 15,5 proc. Pracy nie ma 56,5 tys. mieszkańców regionu.