Trwa ładowanie...
pawlak
03-01-2009 17:16

Pawlak: nie ma problemu z dostawami gazu do Polski

Obecnie nie ma problemu z dostawami gazu do Polski; sytuacja jest monitorowana od 1 stycznia, a bilans dostaw gazu ze Wschodu jest utrzymany - poinformował wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak na konferencji prasowej.

Pawlak: nie ma problemu z dostawami gazu do PolskiŹródło: PAP
dpm9bja
dpm9bja

_ Z punktu widzenia ogólnego bilansu dostaw nie ma w tej chwili problemu, bo tylko zostały zmienione kierunki i punkty wejścia (gazu) do polskiego systemu _ - powiedział Pawlak. Polska więcej gazu czerpie z Białorusi.

Wicepremier zapewnił również, że PGNiG podjął działania m.in. w zakresie zwiększania pojemności magazynowych. Wyraził też nadzieję, że Kijów i Moskwa dojdą wkrótce do porozumienia. Przypomniał, że podobna sytuacja miała miejsce "na przełomie lat 2005 i 2006, i zakończyła się porozumieniem 8 stycznia".

W czwartek Rosja całkowicie wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę, wskazując na długi Kijowa i brak umowy regulującej ceny surowca w 2009 r. Wstrzymanie dostaw gazu Polska odczuła w piątek po południu. Na koniec tzw. doby gazowej kończącej się o godz. 22.00 dostawy z Ukrainy, spadły o 11 proc.

Pawlak podkreślił, że kwestia sporu pomiędzy Rosją a Ukrainą w sprawie dostaw gazu "ma przede wszystkim charakter na poziomie rynkowym i biznesowym". _ Ważne jest (dla Polski-PAP), aby doprowadzić do stabilnych rozwiązań w zakresie tranzytu i dostaw gazu i abyśmy przesuwali się w kierunku rozwiązań opartych o długoterminowe kontrakty i o przejrzyste algorytmy kalkulowania ceny _ - zaznaczył minister gospodarki.

dpm9bja

Obecny na konferencji prezes zarządu PGNiG Michał Szubski zapewnił, że partnerzy ze Wschodu wywiązują się z zakontraktowanych dostaw gazu. _ Wolumen dostaw jest bez zmian. W związku z tym gazu w Polsce nie zabraknie _ - podkreślił.

_ Ponieważ spodziewaliśmy się, że koniec roku może być trudnym momentem pomiędzy partnerami sąsiadującymi z nami od Wschodu, w nowy rok weszliśmy z pełnymi stanami magazynowymi _ - powiedział Szubski. _ Sytuacja jest bezpieczna _ - zaznaczył.

Prezes PGNiG dodał, że w spółce pracuje sztab kryzysowy, który utrzymuje stały kontakt ze wschodnimi operatorami.

Dyrektor Krajowej Dyspozycji Gazu Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System Tadeusz Abramowski poinformował na konferencji, że aktualne dobowe zapotrzebowanie na gaz wynosi 45 mln m sześciennych.

dpm9bja

_ Te ilości pokrywane są z importu w wysokości 34,5 mln m sześc., produkcja krajowa to ok. 7 mln m sześc., a pozostałe ilości są pobierane z naszych magazynów _ - wyliczał. Dodał, że czerpanie dobowe magazynów wynosi 5,5 mln m sześc. gazu, a "możliwości dostaw z magazynów to 25 mln m sześc., a więc są jeszcze duże rezerwy".

Dyrektor zaznaczył, że nie ma zagrożeń dostaw, nawet gdy temperatura obniży się "o dalsze 5-7 stopni".

_ W uzgodnieniu z PGNiG, naszym głównym klientem oraz z operatorami sieci białoruskich i ukraińskich oraz Gazpromu, te ilości są kompensowane dostawami przez Białoruś, czyli bilans dostaw gazu z importu dalej wynosi ponad 34 mln m sześc. _ - podkreślił Abramowski.

dpm9bja

Na dostawy gazu Polska ma z Rosją podpisany długoterminowy kontrakt jamalski, który obowiązuje do 2022 roku. Mamy też krótkoterminowy kontrakt z RosUkrEnergo na dostawy gazu z Azji Środkowej, który wygasa z końcem tego roku.

_ Mamy propozycję strony rosyjskiej zmiany charakteru tego kontraktu na długoterminowy, co można powiązać ze zmianą porozumienia międzyrządowego _ - powiedział Pawlak.

Poinformował, że po zakończeniu prawosławnego okresu świątecznego, rozmowy na ten temat będą kontynuowane. _ Ponadto ze strony rosyjskiej pojawiły się informacje dotyczące możliwości powrotu do budowy drugiej nitki Jamału _ - dodał. (PAP)

dpm9bja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dpm9bja