Pierwsza sieć rezygnuje ze sprzedaży żywych karpi. "Można eliminować ich cierpienie i stres"

Sieć Bi1, która zastąpiła w Polsce niektóre hipermarkety Real, wycofuje się ze sprzedaży żywych karpi. To pierwsza taka deklaracja - informuje CIWF Polska, organizacja zajmująca się ochroną ryb.

Zdaniem firmy, Polacy i tak coraz częściej decydują się na gotowe produkty z karpia
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | domena publiczna
Patryk Skrzat
oprac.  Patryk Skrzat

Właściciel hipermarketów Bi1 poinformował, że zamierza dać przykład innym i zrezygnować z przetrzymywania w swoich marketach żywych karpi. „Sieć hipermarketów Bi 1 deklaruje odejście od sprzedaży karpia żywego w okresie świątecznym w roku 2017. Decyzja ta podyktowana jest potrzebą zwrócenia uwagi na kwestię humanitarnego traktowania zwierząt, w tym ryb" - czytamy w komunikacie firmy.

Dalej jej przedstawiciele dodają, że każde zwierzę zasługuje na właściwe traktowanie, a karpie można sprzedawać eliminując cierpienie oraz stres podczas transportu i sprzedaży. "Z roku na rok przybywa liczba klientów, którzy wybierają gotowe elementy z karpia czy karpia już obrobionego. Postanowiliśmy więc wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i zaoferować szerszą gamę ryb, w tym karpia realizując jednocześnie nasze założenie ograniczenia zbędnego cierpienia tych zwierząt” - podkreślają przedstawiciele firmy.

Zobacz także: Czy tuńczyk ma w sobie rtęć?

Taka deklaracja cieszy działaczy CIWF Polska, którzy prowadzą kampanię, "Ryba nie roślina". Dr Krzysztof Wojtas, ekspert ds. ryb z organizacji, ma nadzieję, że inne sieci handlowe pójdą za przykładem. - Sprzedaż żywych karpi to przestarzały zwyczaj, który powoduje niewyobrażalne cierpienie tych zwierząt - stwierdza Wojtas.

Przetrzymywanie karpi w ogromnym stłoczeniu w basenach handlowych skutkuje licznymi uszkodzeniami ciała i złą jakością wody. Należy także pamiętać, że karpie to bardzo inteligentne i płochliwe ryby, więc ilość bodźców, które pojawiają się przy sprzedaży - takich jak silne światło czy hałas - powodują u ryb ogromny stres. Sposób uboju ryb przez często niewyszkolonych pracowników lub konsumentów w domu także pozostawia wiele do życzenia - twierdzi.

Bi1 zamiast Reala

Rella Investments zarządza obecnie siedmioma hipermarketami Bi1, znajdującymi się w różnych częściach Polski (Szczecin, Wałbrzych, Legnica, Czeladź, Rzeszów, Białystok i Bielsko Biała). Siedziba spółki mieści się w Poznaniu. Spółka buduje swoje hipermarkety w miastach średniej wielkości, sklepy miesięcznie odwiedza sklepy ok 1 mln klientów.

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy