PKP Intercity: termin wprowadzenia Pendolino nie jest zagrożony

Mimo opóźnienia w przekazaniu pociągów Pendolino przez ich dostawcę, grudniowy termin wprowadzenia tych pociągów do eksploatacji nie jest zagrożony - ocenił w piątek prezes PKP Intercity Marcin Celejewski.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP / Wojciech Kulczyński | PAP / Wojciech Kulczyński

- PKP Intercity jest gotowe do wdrożenia nowego produktu. Zleciliśmy już przygotowanie rozkładu jazdy na grudzień z uwzględnieniem wykorzystania Pendolino. Mamy jeszcze spory bufor czasowy i wierzymy, iż mimo przekroczenia terminu przez producenta pociągi z odpowiednią homologacją zostaną dostarczone w czasie wystarczającym do wprowadzenia ich na tory w grudniu - powiedział PAP prezes w kuluarach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Termin przekazania przez producenta - koncern Alstom - 8 z 20 zamówionych pociągów Pendolino z homologacją, czyli dokumentacją pozwalającą na poruszanie się składów z prędkością 250 km na godzinę, minął we wtorek. Od środy PKP Intercity nalicza dostawcy kary - 480 tys. euro za każdy pociąg miesięcznie, czyli w sumie ok. 4 mln euro. Celejewski zapewnił, że spółka ma zabezpieczenie na poczet kar w postaci części środków, które powinien otrzymać dostawca.

- W chwili obecnej nie pracujemy nad alternatywnym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o grudniowy termin wprowadzenia pociągów na tory. Będziemy egzekwować odbiór pociągów zgodnych z warunkami zamówienia, czyli m.in. z maksymalną prędkością 250 km/h - zapewnił prezes.

- Wiemy, że Alstom stopniowo wykonuje kolejne testy. Liczymy, że wkrótce złoży także stosowny wniosek do Urzędu Transportu Kolejowego, który zdecyduje o dopuszczeniu pociągów do ruchu - dodał Celejewski. Pociągi fizycznie są już w Polsce, ale nie mają stosownych dokumentów, przede wszystkim z UTK.

Trwają natomiast szkolenia maszynistów i rekrutacja drużyn konduktorskich. Przeszkolono już wszystkich maszynistów, którzy będą instruktorami w Polsce. W sumie do obsługi wszystkich zamówionych pociągów potrzeba ponad setki maszynistów. W rozkładzie jazdy znajdzie się docelowo 17 pociągów, trzy będą w rezerwie.

Wprowadzenie Pendolino ma skrócić czas przejazdu na najpopularniejszych trasach. Z Warszawy do Krakowa pociąg ma jechać 2 godziny 28 minut, a docelowo 2 godziny 12 minut; do Katowic 2 godziny 34 minuty (docelowo 2 godziny 19 minut), do Gdańska 2 godziny 58 minut, a do Wrocławia 3 godziny 42 minuty. Najtańsze bilety mają kosztować 49 zł.

Zgodnie z kontraktem Alstom ma dostarczyć pociąg osiągający prędkość maksymalną 250 km/h. PKP Intercity nie zgadza się, by były to składy z homologacją pozwalającą osiągać maksymalną prędkość 160 km/h. Według Celejewskiego, gdy w grudniu Pendolino pojawi się na torach, na ok. 80-kilometrowym odcinku Centralnej Magistrali Kolejowej będzie rozwijać maksymalną prędkość 200 km na godzinę, dopuszczalną już zgodnie z polskimi przepisami. Do niedawna maksymalna prędkość wynosiła 160 km/h.

PKP Intercity kupiło pociągi od Alstomu w maju 2011 r. Koszt 20 pociągów to ok. 400 mln euro. Kontrakt o wartości 665 mln euro obejmuje także budowę zaplecza technicznego w Warszawie oraz koszty utrzymania technicznego pociągów przez 17 lat.

Jak powiedział Celejewski, w czerwcu PKP Intercity spodziewa się zgody Komisji Europejskiej na sfinansowanie 22 proc. kosztów przedsięwzięcia ze środków unijnych. Pozostałą część firma finansuje m.in. z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich