Plusy i minusy rynku pracy w 2012 roku

Pomimo coraz trudniejszej sytuacji ekonomicznej w całej Europie i silnych zagrożeń dla Polski, w zeszłym roku rząd nie zdecydował się na przedłużenie ustawy antykryzysowej. W myśl przyjętych w 2009 roku rozwiązań, przedsiębiorcy mieli możliwość zatrudniania pracowników przez okres 2 lat na umowach o pracę na czas określony. Zakończenie obowiązywania ustawy antykryzysowej będzie wiązało się ze znacznym zwiększeniem kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw w Polsce. Od 1 stycznia z większymi kosztami zatrudnienia będzie borykało się nawet 30% firm, co w szczególności dotknie sektory automotive, przemysł ciężki i produkcji, w których rozwiązania z ustawy antykryzysowej było najszerzej wykorzystywane – komentuje Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service S.A. Jednocześnie przedsiębiorcy będą musieli udźwignąć ciężar podwyższonej składki rentowej, co z jednej strony dodatkowo zwiększy koszty zatrudnienia, a z drugiej wyhamuje wzrost wynagrodzeń w 2012 roku – dodaje Tomasz Hanczarek.

Nadejście nowego roku oznacza również podniesienie płacy minimalnej do poziomu 1500 zł brutto, co stanowi wzrost najniższych wynagrodzeń o ponad 8% r/r. Jest to kolejny istotny czynnik negatywnie wpływający na funkcjonowanie polskich przedsiębiorców. Wzrost płacy minimalnej przekłada się na wyższe koszty zatrudnienia, co jest impulsem do wyhamowania procesów rekrutacyjnych. Dla wielu firm zatrudniających za minimalne wynagrodzenie, odgórne podniesienie stawek płac będzie oznaczało redukcję etatów i niepotrzebne skłonienie Polaków do funkcjonowania w szarej strefie – mówi Krzysztof Inglot, Dyrektor Działu Rozwoju Rynków w Work Service S.A. Brak efektywnego wsparcia dla grup zagrożonych wykluczeniem.

Rok 2012 będzie również upływał pod znakiem zmniejszenia środków na aktywizację osób bezrobotnych. W budżecie na ten rok zostało przeznaczonych o 30 milionów złotych mniej na Fundusz Pracy, a jednocześnie o 5 milionów Euro zostały uszczuplone środki z dotacji unijnych. Finansowanie szkoleń aktywizacyjnych to najskuteczniejsza forma walki z bezrobociem. Z naszych doświadczeń wynika, że nawet co druga przeszkolona osoba jest w stanie powrócić na rynek pracy i podejmować efektywne starania o zatrudnienie. Brak dodatkowych środków na aktywizację zawodową może doprowadzić do pogłębiania problemu bezrobocia w Polsce, które w przyszłym roku może przekroczyć nawet 13% – prognozuje Tomasz Hanczarek.

W tym roku naturalny okres pobudzenia na rynku pracy w okresie letnim zostanie wzmożony przez organizację Mistrzostw Europy w piłce nożnej na boiskach w Polsce i na Ukrainie. Euro 2012 to wielka międzynarodowa impreza, która przyciągnie rzesze kibiców z całego kontynentu. Do obsługi tak dużego przedsięwzięcia niezbędny jest odpowiedni personel. Szacujemy, że w sektorach gastronomii, hotelarstwie i handlu oraz przy samej organizacji imprezy zatrudnienie znajdzie nawet 100 tysięcy pracowników – komentuje Tomasz Hanczarek Prezes Zarządu Work Service S.A.

Koniec 2011 roku przyniósł informacje o niewielkiej ilości Polaków, którzy wyjechali do pracy w Niemczech, po 1 maja. Przez pierwsze 5 miesięcy od otwarcia nowego rynku pracy wyjechało ponad 25 tysięcy Polaków, co odwzorowuje znacznie niższą skalę emigracji zarobkowej niż ta prognozowana przez Ministerstwo Pracy. Jednak obecnie pojawiają się oferty zatrudnienia nieograniczonej liczby polskich studentów oraz uczniów szkół ponadgimnazjalnych w czasie wakacji letnich w Niemczech. W sytuacji narastających problemów na rodzimym rynku pracy, możliwość znalezienia stabilnego oraz wysoko płatnego zatrudnienia w Niemczech może stać się bardziej atrakcyjna niż obecnie. W przyszłym roku spodziewamy się nadrobienia opóźnień migracji i dużo większej liczby Polaków wybierających pracę za zachodnią granicą, sięgającej nawet 80 tysięcy pracowników w ciągu roku – dodaje Krzysztof Inglot, Dyrektor Działu Rozwoju Rynków w Work Service S.A. Siła w innowacyjności i samodzielności polskich przedsiębiorców.

W czasie coraz trudniejszej sytuacji gospodarczej w Unii Europejskiej oraz obaw przed nadejściem recesji, prognozy rządowe dotyczące wzrostu gospodarczego na poziomie 2,5% należy odczytywać jako pozytywne, choć nadal dalekie od 4%, które są optymalne dla rynku pracy. Za utrzymanie wzrostu PKB odpowiadają w największym stopniu małe i średnie przedsiębiorstwa, które korzystają na słabym złotym, dzięki czemu rosną ich przychody z eksportu. Podobnie jak przedsiębiorcy sami radzą sobie z trudną sytuacją gospodarczą, tak też będą samodzielnie modyfikować w tym roku formy zatrudnienia, aby sprostać trudnym wymaganiom rynku pracy. W 2012 roku i następnych latach będą dominowały elastyczne formy zatrudnienia uzupełniane o zapewnienie bezpieczeństwa zatrudnienia. Flexicurite, łączące te dwa założenia, będzie umożliwiało pracodawcom, w zgodzie ze związkami zawodowymi, zapewnienie zatrudnienia dla tysięcy nowych pracowników – podsumowuje Tomasz Hanczarek.

MA