Trwa ładowanie...

Po świętach będzie więcej zwolnień pracowników

Kancelarie prawne ostatnio zajmują się przygotowywaniem zwolnień grupowych. Firmy czekają z ogłoszeniem złych wiadomości, aż miną święta.

Po świętach będzie więcej zwolnień pracownikówŹródło: PAP/EPA
d4a2wdz
d4a2wdz

_ Skala zwolnień, jakie następują w całej Polsce, to dopiero wierzchołek góry lodowej _–mówią prawnicy specjalizujący się w prawie pracy. Od połowy sierpnia, kiedy zaczął się światowy kryzys finansowy, odłożyli na bok dotychczasowe zajęcia i przygotowują wyłącznie zwolnienia grupowe tysięcy pracowników polskich firm. Ale nie tylko.

_ To prawda _ – potwierdza Agnieszka Janowska, radca prawny w kancelarii prawniczej TGC Ordowska. _ Przedsiębiorcy zlecają przygotowanie zwolnień kancelariom, dlatego do pracowników nie docierają informacje o zmianach. _
_ W ostatnim czasie znacznie wzrosła liczba zleceń związanych ze zwolnieniami _– mówi Bartłomiej Raczkowski, prawnik z Kancelarii Prawa Pracy.

Ważne limity

W najlepszej sytuacji są pracownicy zatrudnieni w firmach do 20 osób. Nie mają do nich zastosowania przepisy o zwolnieniach grupowych, pracodawcy muszą więc zwalniać ich w trybie indywidualnym. Takie zwolnienie zaś można łatwiej podważyć przed sądem. Poza tym, jeśli firma decyduje się na redukcję zatrudnienia, nie pozbędzie się osób w wieku przedemerytalnym, na zwolnieniu lekarskim czy na urlopie macierzyńskim.

W takiej sytuacji bywają zagraniczne firmy zazwyczaj zatrudniające w Polsce poniżej 20 osób. Często decydują się więc na spłatę pracowników, którym zostało np. rok lub dwa do emerytury. Nierzadko zainteresowanym udaje się wtedy wynegocjować – w zamian za zgodę na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron – jednorazową wypłatę wynagrodzeń, które otrzymaliby do momentu przejścia na emeryturę.

d4a2wdz

W wypadku większych firm pracowników chroni ustawa o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, tzw. ustawa o zwolnieniach grupowych (DzU z 2003 r. nr 90, poz. 844 ze zm.). Zgodnie z jej art. 1, jeżeli w ciągu 30 dni zwolnienia obejmują co najmniej dziesięć osób (gdy firma zatrudnia od 20 do 99 pracowników), trzeba przeprowadzić konsultacje ze związkami zawodowymi i zawiadomić urząd pracy o planowanych zwolnieniach. W większych firmach, zatrudniających od 100 do 299 pracowników, zwolnienia muszą dotyczyć ponad 10 proc. załogi, a w tych powyżej 300 zatrudnionych konsultacje trzeba przeprowadzić, planując zwolnienia co najmniej 30 pracowników.

_ Pierwsze pytanie firmy szykującej się do zwolnień dotyczy tego, ilu pracowników może się pozbyć bez potrzeby uruchamiania procedur przewidzianych w tych przepisach _– mówi Marcin Wojewódka, radca prawny w kancelarii Wojewódka & Pabisiak. _ Pracodawcy często postępują tak, by nie przekraczać tych limitów. Nadal muszą wypłacić zwalnianym pracownikom odprawy, unikają jednak czasochłonnej procedury związanej z konsultacjami zwolnień ze związkami zawodowymi, która zazwyczaj trwa około dwóch miesięcy. _

Ile odprawy

Zgodnie z art. 8 ustawy o zwolnieniach grupowych, pracownikowi zwalnianemu z przyczyn leżących po stronie pracodawcy przysługuje bowiem odprawa. Ma być ona równa jednomiesięcznemu wynagrodzeniu, gdy był zatrudniony w tej firmie krócej niż dwa lata, dwumiesięcznemu – gdy pracował od dwóch do ośmiu lat, i trzymiesięcznemu – jeżeli jego staż u tego pracodawcy przekraczał osiem lat. W przyszłym roku odprawa nie będzie mogła być jednak wyższa niż piętnastokrotność minimalnego wynagrodzenia, czyli 19 140 zł (obecnie 16 890 zł).

Często też pracodawcy decydują się w takiej sytuacji na zwolnienie pracowników z obowiązku wykonywania pracy. Dzięki temu pozbywają się ich z firmy z dnia na dzień.

d4a2wdz

Szukanie oszczędności

Wiele firm planuje przeniesienie swoich oddziałów w rejony, gdzie są niższe koszty ich utrzymania, w tym niższe oczekiwania płacowe pracowników. Nie zdają sobie jednak sprawy, że zwalniając ludzi w jednym mieście, nawet z zachowaniem procedur, a później zatrudniając podobną liczbę osób w innym, narażają się na konieczność wypłacania odszkodowań za niezgodne z prawem rozwiązanie umów o pracę.

_ Moim zdaniem w takim wypadku należy wcześniej wręczyć pracownikom wypowiedzenia zmieniające miejsce pracy na to, do którego ma zostać przeniesiony oddział, oraz wysokość wynagrodzenia do poziomu zarobków w tamtym rejonie _– mówi Janowska. _ Jednocześnie trzeba wszcząć procedurę wynikającą z przepisów o zwolnieniach grupowych. Wówczas ci, którzy nie zgodzą się na nowe warunki, odejdą z firmy zgodnie z prawem. Zawsze znajdzie się natomiast, zwłaszcza w wypadku dużych zwolnień, grupa osób, dla których przeniesienie się do nowego miejsca nie będzie stanowiło dużego problemu. _

Pracodawca, który nie zaproponuje zmiany warunków zatrudnienia, może się natomiast narazić na procesy ze zwalnianymi przed sądem pracy.

d4a2wdz

Mateusz Rzemek
Rzeczpospolita

OPINIA

Katarzyna Dulewicz, partner w CMS Cameron McKenna
Pracodawcy wybierają pracowników do zwolnień, kierując się stażem pracy, kwalifikacjami, wysokością zarobków, stosunkiem do obowiązków służbowych czy ich umiejętnościami. Ostatnio coraz częściej pierwsze do zwolnień idą osoby, które do tej pory były utrzymywane w spółkach, bo nie było możliwości pozyskania wyżej wykwalifikowanej kadry. Teraz rynek stał się znowu rynkiem pracodawcy i o fachowców będzie łatwiej. Dlatego na pewno zwolnień najbardziej powinni się obawiać pracownicy, którzy nie są zbyt efektywni. Warto wspomnieć, że sama wysokość wynagrodzenia nie może być jedynym kryterium typowania do zwolnienia z pominięciem poziomu kwalifikacji, stażu pracy oraz stosunku do obowiązków.

d4a2wdz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a2wdz