Ponad 7 mln ton węgla na zwałach, gorsze wyniki spółek węglowych
W końcu września na przykopalnianych zwałach leżało ponad 7 mln ton niesprzedanego węgla, prawie czterokrotnie więcej niż rok wcześniej. Zysk branży na sprzedaży węgla wobec tego samego okresu 2011 r. zmniejszył się o ponad 1,4 mld zł - podał resort gospodarki.
20.11.2012 | aktual.: 20.11.2012 15:11
Według opublikowanych we wtorek danych ministerstwa, po dziewięciu miesiącach tego roku wynik spółek węglowych na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, zbliżył się do 2,4 mld zł, wobec ponad 3,8 mld zł w tym samym czasie ubiegłego roku. Zysk netto nie zmniejszył się jednak aż tak bardzo - z niespełna 1,8 mld zł po dziewięciu miesiącach 2011 r. do 1 mld 673,6 mln zł obecnie (spadek o 121,8 mln zł).
"Pogorszenie wyniku finansowego netto górnictwa węgla kamiennego było skutkiem zmniejszenia wyniku ze sprzedaży węgla o 1 mld 420,7 mln zł, pomimo poprawy wyniku na pozostałej działalności operacyjnej o 778,8 mln zł oraz wyniku na działalności finansowej o 190,8 mln zł" - podano w opracowaniu Ministerstwa Gospodarki.
Wskaźnik rentowności branży wyniósł 8,2 proc., wobec ponad 10 proc. rok wcześniej.
W poniedziałek sytuacja ekonomiczna górnictwa była jednym z tematów odbywającej się w Katowicach drugiej części posiedzenia zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników. Pierwsza część spotkania odbyła się trzy tygodnie wcześniej w Warszawie. Jak podał we wtorek Wyższy Urząd Górniczy, który był gospodarzem spotkania, w jego trakcie oceniono, że widoczna obecnie nadpodaż węgla może mieć poważne konsekwencje dla bieżących wyników ekonomicznych spółek węglowych oraz podejmowanych przez nie inwestycji.
Aktualne dane dotyczące sytuacji na rynku węgla energetycznego i koksowego w Polsce i Europie przedstawił dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu Henryk Paszcza. Wskazał on, że światowe zmiany rynkowe mają związek m.in. z sytuacją na rynku surowców energetycznych w USA, które stały się światowym eksporterem węgla, wypieranego z amerykańskiego rynku wewnętrznego przez gaz łupkowy.
Z danych resortu gospodarki wynika, że w ciągu trzech kwartałów tego roku polskie kopalnie wydobyły blisko 57,7 mln ton węgla, czyli prawie o 1,7 mln ton więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Wydobycie węgla energetycznego zwiększyło się o 2,8 proc., a węgla koksowego o 4,1 proc.
Natomiast sprzedaż węgla sięgnęła niemal 52 mln ton i była niższa o ponad 5 mln ton (8,9 proc.) wobec dziewięciu miesięcy 2011 r. Nadwyżka trafiła na przykopalniane zwały, których wielkość przekroczyła 7 mln ton - prawie 5,2 mln ton więcej niż rok wcześniej.
Spadek sprzedały nastąpił przede wszystkim w kraju. W eksporcie zanotowano wzrost o ponad pół miliona ton, czyli o ok. 11 proc.
Średnia cena zbytu węgla w ciągu trzech kwartałów 2012 r. wyniosła 349,35 zł za tonę, co oznacza wzrost o 2 proc. wobec tego samego okresu ubiegłego roku. Węgiel energetyczny zdrożał średnio o 8,1 proc., a węgiel koksowy potaniał o 13,6 proc. Z powodu spadku sprzedaży węgla przychody górnictwa z tego tytułu zmniejszyły się o 7,1 proc.
Koszty produkcji węgla wzrosły o 12,1 proc., przy wzroście wielkości produkcji o 3 proc. Koszty wynagrodzeń zwiększyły się o 9,4 proc. Średni jednostkowy koszt produkcji tony węgla wyniósł w ciągu trzech kwartałów 2012 r. 299,76 zł, co oznacza wzrost o 8,8 proc. (24,14 zł na tonie).
O blisko 210 mln zł wzrosły w tym roku nakłady na inwestycje w górnictwie. W sumie spółki węglowe i kopalnie do końca września wydały na ten cel ponad 2 mld 381 mln zł.
Łączne zobowiązania górnictwa wzrosły z ponad 6,8 mld zł w końcu września 2011 r. do niespełna 8,4 mld zł po wrześniu br. Nastąpiło pogorszenie wskaźników płynności finansowej, choć pod tym względem jest duża rozbieżność w poszczególnych spółkach węglowych - niektóre z nich notują dobre wskaźniki, inne gorsze.
W końcu września górnictwo zatrudniało niespełna 13,7 tys. osób, czyli ponad pół tysiąca mniej niż rok wcześniej. Ponad 88,3 tys. pracowników to górnicy zatrudnieni na dole kopalń. W ciągu ostatniego roku ich liczba zmniejszyła się, natomiast przybyło o 7 proc. osób zatrudnionych na powierzchni.