Poszukiwałem polskich produktów w Czechach. Znalazłem tylko... napoje z Orlenu

Czeskie produkty można znaleźć u nas na każdym kroku - Polacy uwielbiają przecież Škody, piwo czy słodycze od naszego południowego sąsiada. - Ciekawe, co polskiego lubią Czesi? - zastanawiałem się podczas podróży po tym kraju. Okazuje się jednak, że w sklepach nie można tam dostać właściwie nic z Polski. Co najwyżej energetyki Orlenu.

W czeskich sklepach znalezienie czegoś z Polski to ogromne wyzwanie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Mateusz Madejski
Mateusz Madejski

Škoda, Pilsner Urquell, Staropramen, Becherovka, Bata, Barum... Chyba każdy Polak jest w stanie wymienić chociaż kilka czeskich marek. Nic w tym zresztą dziwnego. Czeskie auta sprzedają się nad Wisłą jak ciepłe bułeczki, a piwa od naszego południowego sąsiada można znaleźć w każdym większym sklepie.

A jak jest z polskimi produktami w Czechach? Podróżując ostatnio nieco po północnej części tego kraju, postanowiłem do sprawdzić. Byłem pewien, że w sklepach polskich rzeczy będzie całkiem sporo. W końcu Czechy to nasz sąsiad, kluczowy sojusznik - no i ważny partner handlowy. Poza tym, mamy bardzo podobną historię najnowszą. - Pewnie Polska nie jest taką marką w Czechach jak Czechy w Polsce. Ale na pewno produkty "made in Poland" mają tam swoich zwolenników - myślałem.

Odwiedziłem duże markety, mniejsze sklepy i stacje benzynowe. Byłem zarówno w większych miastach, jak i niedużych miasteczkach. Ale właściwie nigdzie nie znalazłem żadnego produktu, którego kod kreskowy zaczynałby się od liczby "590", która wskazuje na polskie pochodzenie.

Obejrzyj: NASK - Europejski Miesiąc Cyberbezpieczeństwa

Obraz
© WP.PL | Mateusz Madejski

Ojczyzną piwa "Zubr" są wbrew pozorom Czechy

Owszem, widziałem dziwnie znajome rzeczy - na przykład soki Caprio czy napoje energetyczne Tiger. To wyroby znanej polskiej firmy Maspex. Czytając etykiety, okazało się jednak, że wszystkie te rzeczy są produkowane i rozprowadzane przez czeski lub słowacki oddział Maspexu. Gdybym nie wiedział, że produkty mają polskie korzenie, to z etykiet bym się tego nie dowiedział.

W dużym markecie w mieście Mladá Boleslav zobaczyłem za to piwo "Zubr". Pomyślałem oczywiście, że to eksportowa wersja popularnego nad Wisłą trunku. Szybko okazało się jednak, że to piwo stuprocentowo czeskie, produkowane w mieście Přerov.

Obraz
© WP.PL | Mateusz Madejski

Automat na stacji benzynowej Benzina. Jedno z niewielu miejsc w Czechach, gdzie można znaleźć rzeczy "made in Poland"

W poszukiwaniu produktów "made in Poland" zajechałem wreszcie do Harrachova. To miasto doskonale znane miłośnikom skoków narciarskich - a przecież to sport niezwykle popularny nad Wisłą. Do tego Harrachov jest położony tuż przy polskiej granicy. Byłem więc pewien, że coś polskiego tam się znajdzie. Jednak i tu przeżyłem rozczarowanie. Dopiero na samoobsługowej stacji Benzina trafiłem na coś, co dobrze znam z Polski. To były napoje energetyczne Verva oraz kawy mrożone "Stop Cafe". To produkty sprzedawane na stacjach PKN Orlen. Ich dostępność na stacjach Benzina jednak dziwić nie może - w końcu sieć jest własnością polskiego koncernu.

Jednak nawet w automatach na stacji Benzina dominowały produkty z Czech - na przykład napój Kofola, czyli lokalna odpowiedź na Coca-Colę.

W końcu zapytałem w niedużym sklepie w Harrachovie. - Naprawdę nie ma tu popytu na polskie rzeczy? Nie wiem - polskie pieczywo, polskie mleko, jabłka, "Grześki", "Prince Polo"?...- pytałem. Odpowiedziała mi jednak tylko zdziwiona mina sprzedawcy.

Obraz
© WP.PL | Mateusz Madejski

Polskie produkty znalazłem tylko na stacji Benzina. Sieć należy do... PKN Orlen

"Hermetyczny rynek"

Skontaktowałem się z pracownikiem jednego z polsko-czeskich stowarzyszeń. Odpowiedział mi, że brak nadwiślańskich produktów może wynikać z hermetyczności czeskiego rynku.

Odpowiedź mnie zdziwiła. Postanowiłem więc sprawdzić dane. I okazuje się, że na papierze nasz eksport do Czech wygląda całkiem nieźle. W pierwszych trzech miesiącach 2019 r. jego wartość wyniosła ok. 15 mld zł. A czeski import do Polski w tym samym czasie był wart "zaledwie" 8,4 mld zł.

Obraz
© WP.PL | Mateusz Madejski

Niektóre promocje w Czechach do złudzenia przypominają te polskie

Problem w tym, że dobra, które sprzedajemy Czechom są mniej widoczne - to w znacznej mierze silniki i części samochodowe, kable, paliwa czy węgiel. Tymczasem my z Czech sprowadzamy dobra bardzo dobrze widoczne przeciętnym zjadaczom chleba - na przykład auta.

Czy jest więc możliwe wyrobienie Polski jako marki u naszego sąsiada? Tuż po moim przyjeździe z Czech usłyszałem wypowiedź prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Zapowiedział m.in. koniec marki Benzina w Czechach. Szyldy na stacjach mają być zmienione na... markę Orlen. - To dobrze, że Czesi choć tę markę poznają - pomyślałem. Mam jednak nadzieję, że po tym rebrandingu na stacjach pojawi się trochę więcej naszych produktów, a nie tylko napoje "Verva".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"