Problem w Zakopanem. Ludzie nie mogą spokojnie dojechać na urlop
W Zakopanem trwa remont ulicy Jagiellońskiej. "Mamy środek sezonu, a turyści nie mogą dojechać do zarezerwowanych apartamentów" - skarży się czytelniczka "Tygodnika Podhalańskiego".
17.07.2023 | aktual.: 17.07.2023 15:12
Dzięki remontowi mieszkańcy i turyści zyskają większy komfort poruszania się chodnikami i jezdnią. Aby tak się stało, trzeba jednak trochę pocierpieć. I na te właśnie cierpienia zwraca uwagę czytelniczka "TP". Jak tłumaczy w liście, który opublikował serwis 24tp.pl, z powodu remontu bez uprzedzenia zablokowane zostały dojazdy do posesji, między innymi do mieszczących się przy ulicy pensjonatów.
"Należy informować rzetelnie o utrudnieniach"
"Mamy środek sezonu, a turyści nie mogą dojechać do zarezerwowanych apartamentów. Rozumiemy, że remonty są potrzebne, ale należy informować rzetelnie o utrudnieniach" - pisze kobieta. "Na oficjalnej stronie żadnej informacji, dowiadujemy się "nowości" od zwykłych robotników. W urzędzie nikt nic nie wie, narada za naradą, a dojazdu do domów nie ma, turyści są zagubieni i z pretensjami… my właściwie też nie mamy jak dojechać i gdzie zaparkować" - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z pytaniami o komunikację z mieszkańcami i o planowaną datę zakończenia remontu zwróciliśmy się do biura prasowego zakopiańskiego magistratu. Odpowiedź opublikujemy, gdy tylko ją dostaniemy.
Ulica Jagiellońska w Zakopanem ma swój początek niedaleko dworca kolejowego i biegnie w stronę gór, na południe. Mieszczą się przy niej pensjonaty, hotele i inne obiekty noclegowe, Biedronka, a także m.in. park wodny.
Polacy doceniają gościnność górali
Zakopane i okolice to jedne z najpopularniejszych kierunków turystycznych w Polsce. Piękno Tatr przyciąga tłumy, zwłaszcza w ferie zimowe czy wakacje. Większość Polaków docenia gościnność górali - wynika z badania przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna między 7 a 10 lipca.
Na pytanie: "jak oceniasz gościnność górali z Podhala" 20 proc. pytanych odpowiedziało, że "zdecydowanie pozytywnie", a 36 proc. - "raczej pozytywnie". W sumie "na tak" jest więc 56 proc. Polaków. Mało kto narzeka - negatywne zdanie ma 14 proc. badanych (z czego zdecydowanie negatywną opinię wyraziło jedynie 6 proc. ankietowanych). Aż 29 proc. badanych trudno jest określić ich stosunek wobec górali.