Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 2 września godz. 15

02.09.2014 15:10

COLIAN

Colian zakłada, że efekty synergii po przejęciu Solidarności będą widoczne w II połowie tego roku. Spółka podtrzymuje, że segment napojowy będzie w tym roku zyskowny - poinformował Colian w komunikacie prasowym.

"Istnieje kilka czynników, które pozwalają nam patrzeć z optymizmem na wyniki kolejnych kwartałów. W segmencie słodyczy II półrocze jest wyraźnie lepsze sezonowo, proces łączenia i restrukturyzacji FC Solidarność jest na ukończeniu, a synergie będą widoczne już od II półrocza" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Jan Kolański, prezes Coliana.

Dodał, że "w sposób trwały na prostą" wyszedł segment napoje.

"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami segment napojowy będzie w 2014 roku zyskowny, co potwierdzają wyniki dwóch pierwszych kwartałów. W II kwartale 2014 roku rozpoczęliśmy działania marketingowe dla naszej kluczowej marki Oranżada Hellena. Ponadto wprowadziliśmy do oferty produkt impulsowy dla marki Oranżada Hellena w formacie puszka 0,25 l. Jest to pierwszy krok do zbudowania silnej pozycji w napojach impulsowych w tej kategorii" - skomentował.

Po I półroczu przychody grupy wyniosły 419 mln zł, EBITDA 26,6 mln zł, EBIT 12,1 mln zł, a zysk netto podmiotu dominującego 9,5 mln zł.

W strukturze sprzedaży w I połowie 2014 segment słodycze odpowiadał za ok. 69 proc. sprzedaży grupy, segment napoje za 13 proc., segment kulinaria za 12 proc., a pozostałe za 6 proc. sprzedaży ogółem.

Zysk operacyjny segmentu napoje wyniósł 5,6 mln zł, a zysk netto 5,3 mln zł.

W I półroczu wartość sprzedaży eksportowej wyniosła 52,6 mln zł, co stanowiło 12,6 proc. sprzedaży ogółem. Ponad połowę przychodów z eksportu spółka wypracowała na rynku Unii Europejskiej (27,3 mln zł sprzedaży, czyli 6,5 proc. sprzedaży grupy ogółem). Sprzedaż na Wschód wyniosła 6,9 mln zł i stanowiła 13 proc. sprzedaży eksportowej i 1,6 proc. sprzedaży ogółem.

RAWLPLUG

Rawlplug zwiększy w tym roku wydatki inwestycyjne do 25-30 mln zł wobec zapowiadanych wcześniej 15 mln zł - poinformował dziennikarzy prezes spółki Radosław Koelner. Spółka zamierza więcej wydać na swoje zakłady produkcyjne.

"W tym roku zainwestujemy 25-30 mln zł. Pieniądze będą pochodzić częściowo z kredytów, częściowo ze środków własnych" - powiedział Koelner.

Dwie trzecie nakładów inwestycyjnych zostanie przeznaczone na wzrost produkcji zakładu w Łańcucie, reszta na pozostałe fabryki, czyli Wrocław, Bielsko-Białą i Kaliningrad.

"Mamy podpisane kontrakty na rozszerzenie sprzedaży do Mercedesa i BMW, stąd decyzja o doinwestowaniu zakładu w Łańcucie" - powiedział prezes.

Spółka rozważa też inwestycję w Wietnamie, skąd sprowadza część towarów.

"W grę wchodzi budowa hali, przenieślibyśmy tam również część maszyn z naszych zakładów. Kwota inwestycji byłaby stosunkowo nieduża, rzędu 3-4 mln USD" - powiedział. Dodał jednak, że decyzja taka mogłaby zapaść najwcześniej w 2015 roku. "Zobaczymy, jak pod względem sprzedażowym będzie wyglądało drugie półrocze" - powiedział.

Przedstawiciele spółki zapowiadali na początku tego roku, że liczą na ponad 700 mln zł przychodów w 2014 r.

Prezes poinformował podczas wtorkowej konferencji, że jeśli popyt rynkowy będzie kształtował się na dotychczasowych poziomach, realny poziom sprzedaży to 670-700 mln zł.

"Wyniki pierwszego półrocza są niezłe, ale rozczarowujące. Po pierwszym kwartale wydawało się, że będziemy rosnąć szybciej, ale popyt na części rynków plus wrażliwa koniunktura w Europie Środkowo-Wschodniej nie pozwoliły nam zwiększyć sprzedaży bardziej niż o 9 proc." - powiedział.

Sprzedaż w okresie styczeń-czerwiec wzrosła do 330,7 mln zł z 304,5 mln zł przed rokiem, zysk operacyjny wyniósł 12,3 mln zł wobec 14,9 mln zł przed rokiem, a zysk netto 2,8 mln zł wobec 5,7 mln zł w pierwszej połowie 2013 roku.

Wynik operacyjny oczyszczony ze zdarzeń jednorazowych (odpisy aktualizujące wartość aktywów w spółkach rumuńskiej oraz bułgarskiej) wyniósł 19,2 mln zł, a zysk netto 11,2 mln zł.

Rawlplug zdecydował o zakończeniu działalności spółek zależnych w Rumunii i Bułgarii i rozpoczęciu współpracy na tych rynkach z niezależnymi dystrybutorami.

Przedstawiciele spółki wskazali, że sprzedaż w Polsce jest pod dużą presją.

"Pierwszy kwartał był satysfakcjonujący, drugi jest już wątły. Nie ma w Polsce popytu" - ocenił prezes. "Obserwujemy przyrost liczby klientów w kraju, ale jednostkowe zamówienia są płaskie lub minimalnie wyższe w dużych miastach, a o kilkanaście procent niższe w mniejszych ośrodkach" - dodał. Spodziewa się on jednak, że bieżący rok mimo to powinien być lepszy od ubiegłego dla Koelner Polska.

Spółka wskazała na dobre dynamiki sprzedaży m.in. na Słowacji, na Węgrzech i w Skandynawii.

Słabszy popyt odczuwalny jest w Rosji, spółka odczuła też osłabienie ukraińskiej hrywny.

Spółka kontynuuje strategię zakładającą rozwój nowych produktów, wzrost efektywności wewnętrznej i ekspansję.

Rawlplug zajmuje się produkcją zamocowań, elementów złącznych i narzędzi.

TIM

TIM, który zakończył I połowę 2014 roku stratą netto, oczekuje, że pozytywne efekty wynikające z wprowadzenia nowego modelu sprzedaży będą widoczne w IV kwartale 2014 roku, a zdecydowanej poprawy można spodziewać się w 2015 r. - poinformowała spółka we wtorkowym komunikacie.

"Czas niezbędny na osiągniecie pełni sprawności operacyjnej oceniam na około rok pracy, jednak pozytywne efekty wynikające z rosnącej sprawności modelu e-commerce będą widoczne już w IV kwartale 2014 roku, a zdecydowanej poprawy, jeżeli chodzi o efekty finansowe, należy spodziewać się już w przyszłym roku" - powiedział cytowany w komunikacie, Krzysztof Folta, prezes TIM.

Grupa TIM miała w I półroczu 2014 r. stratę operacyjną na poziomie 8,7 mln zł, natomiast strata netto wynosiła 7,2 mln zł.

Spółka podała, że w I półroczu 2014 r. jego placówki terenowe zostały przekształcone z oddziałów sprzedaży dysponujących własnymi magazynami lokalnymi w biura handlowe, a realizacją wszystkich zamówień zajął się magazyn centralny TIM w podwrocławskich Siechnicach.

"Restrukturyzacja sieci sprzedaży - likwidacja magazynów lokalnych, odprawy dla zwalnianych magazynierów oraz zmiana lokalizacji aż 15 placówek terenowych - oznaczała dodatkowe koszty i przełożyła się na wynik" - napisano w komunikacie.

PKN ORLEN

Modelowa marża rafineryjna w sierpniu 2014 roku wzrosła do 5 USD na baryłce z 4 USD w lipcu. Rok wcześniej w sierpniu marża wynosiła 4 USD - poinformował PKN Orlen na swojej stronie internetowej.

Modelowa marża downstream wyniosła 13,2 USD na baryłce wobec 12,3 USD w lipcu.

Dyferencjał Ural/Brent wyniósł w sierpniu 1,5 USD wobec 2,1 USD na baryłce w lipcu i -0,1 USD w sierpniu poprzedniego roku.

Modelowa marża petrochemiczna grupy PKN wzrosła do 807 euro na tonie z 782 euro w lipcu. Marża ta była wyższa niż rok wcześniej, kiedy to wyniosła 715 euro.

Koncern poinformował też, że w sierpniu 2014 roku średnia cena baryłki ropy Brent spadła do 101,6 USD ze 106,6 USD w lipcu. Rok wcześniej średnia cena ropy Brent wynosiła 111,3 USD.

ZM HENRYK KANIA

Zakłady Mięsne Henryk Kania liczą na utrzymanie w II połowie roku dynamiki wzrostu wyników z I półrocza. Przychody przekroczą poziom 800 mln zł - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki. Firma planuje zwiększać udział eksportu w obrotach oraz inwestować w markę Henryk Kania.

"W II połowie roku chcemy co najmniej utrzymać dynamikę z I połowy roku" - powiedział na konferencji Grzegorz Minczanowski, wiceprezes ZM Henryk Kania.

Na pytanie, czy jest możliwe, że spółka osiągnie w tym roku 1 mld zł sprzedaży, odpowiedział: "Myślimy, że zbliżymy się do tego poziomu, ale na chwilę obecną jego przekroczenie byłoby optymistycznym założeniem. Planujemy przekroczenie 800 mln zł przychodów".

W I połowie 2014 r. spółka zwiększyła obroty o 62 proc. do 401 mln zł. W samym II kwartale przychody wzrosły o 80 proc. rdr. W I półroczu EBITDA urosła rdr o 73 proc. do 24,2 mln zł, a zysk netto zwiększył się o 61 proc. do 11,6 mln zł. Poprawie uległa marża EBITDA - wyniosła 6 proc. wobec 5,7 proc. przed rokiem.

"Marża uwzględnia już koszty działań marketingowych i sprzedażowych, a i tak osiągnęła poziom 6 proc. W całym obszarze kosztów pracujemy nad poprawą efektywności. Myślimy, że na koniec roku marża wyniesie 6 proc. lub powyżej 6 proc." - powiedział Minczanowski.

Rentowność sprzedaży netto w I połowie 2014 r. wyniosła 2,89 proc. wobec 2,91 proc. przed rokiem.

Przedstawiciele ZM Henryk Kania poinformowali, że spółka planuje w najbliższych latach ekspansję geograficzną. "Koncentrujemy się na Europie Zachodniej, głównie rynku niemieckim, ale rozważamy także Bałkany oraz kraje nadbałtyckie. Zakładamy, że w ciągu 2-3 lat nastąpi wzrost udziału eksportu w naszych przychodach o kilka procent do kilkunastu procent" - powiedziała Dominika Rąba, dyrektor ds. sprzedaży spółki. Obecnie udział sprzedaży zagranicznej w obrotach ZM Henryk Kania wynosi ok. 6 proc.

Spółka zamierza także zwiększyć inwestycje w wizerunek i rozwój marki Henryk Kania. Po I półroczu udział sprzedaży pod tą marką wynosił 36 proc. Pozostała część przychodów, czyli 64 proc., pochodziła ze sprzedaży produktów private label, czyli pod markami własnymi sieci.

"Chcemy w okresie dwóch lat dojść do proporcji 50:50" - powiedziała Beata Korab-Białobrzeska, dyrektor ds. marketingu spółki.

ZM Henryk Kania chcą w najbliższym czasie skupić się na optymalizacji i automatyzacji produkcji w swoich zakładach. Zamierzają także rozwijać asortyment, wprowadzając nowe wysokomarżowe produkty.

"Jest to kontynuacja tych procesów, które wdrażamy już od pewnego czasu. Nakłady inwestycyjne pozostaną na poziomie amortyzacji, czyli wyniosą do 10 mln zł rocznie" - powiedział Minczanowski.

Pytany o akwizycje, odpowiedział: "To raczej zagadnienie długookresowe. W tym momencie skupiamy się na działaniach operacyjnych".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)