07.09. Warszawa (PAP) - PZ Cormay podtrzymuje, że podwyższy prognozy na 2010 rok. Ma to nastąpić w IV kwartale. Przychody grupy w 2011 roku wzrosną organicznie o około 30 proc., natomiast łącznie z planowaną akwizycją o około 70 proc. - poinformował na spotkaniu z dziennikarzami prezes Tomasz Tuora.
"Wszystko rozwija się nadspodziewanie dobrze i podwyższymy nasze prognozy w IV kwartale" - powiedział Tuora.
Zaznaczył, że podwyżka będzie dotyczyła przede wszystkim zysku netto, a prognoza przychodów prawdopodobnie nie ulegnie zmianie.
"Prognoza przychodów pewnie nie będzie zwiększona, bo czy osiągniemy 60 mln czy 65 mln zł to cały czas będziemy mieścili się w prognozie, ale spodziewamy się większego zysku netto" - powiedział prezes.
"Przygotowując prognozy robiliśmy to bardzo konserwatywnie" - dodał.
Prezes podkreślił, że prognoza zysku zostanie podwyższona mimo opóźnienia we wprowadzeniu sprzedaży automatycznego analizatora hematologicznego wyposażonego w zintegrowany podajnik próbek (tzw. autoloader).
Cormay miał rozpocząć sprzedaż tego aparatu w pierwszym półroczu tego roku, ale rozpoczęcie sprzedaży przesunęło się na październik.
"Mimo tego opóźnienia podwyższymy prognozę (...) aparat będzie ciągnął naszą sprzedaż w 2011 roku i spodziewamy się sprzedać ok. 150 aparatów, a wzrost sprzedaży dla całej grupy będzie ok. 30 proc." - powiedział Tuora.
PZ Cormay planuje jeszcze w tym roku dokonać akwizycji amerykańskiej firmy.
"Jesteśmy w trakcie negocjacji akwizycji amerykańskiej firmy. Jesteśmy w trakcie finalizowania tego tematu. Chcemy to zrobić w tym roku, żeby konsolidować ją od pierwszego kwartału" - powiedział Tuora.
"Wzrost przychodów organicznie w 2011 roku wyniesie ok. 30 proc., a łącznie z efektem akwizycji może to być około 70 proc." - dodał.
Powiedział też, że akwizycja dotyczy firmy produkującej odczynniki biochemiczne, których PZ Cormay nie produkuje. Dzięki tej akwizycji PZ Cormay zyskałby też nowe kanały dystrybucji.
Prezes powiedział również, że zysk netto amerykańskiej firmy wynosi ok. milion dolarów (ok. trzy miliony złotych), a rentowność jest nieznacznie wyższa niż samego PZ Cormay.
Akwizycja mogłaby nastąpić poprzez emisję akcji PZ Cormay dla właścicieli tamtej firmy.
"Odbyłoby się to prawdopodobnie poprzez emisję akcji dla sprzedającego. Gotówki raczej nie będzie. Maksymalnie chcemy wydać na tę firmę 3,5-4 mln akcji i nie chcemy zapłacić więcej niż 5-6 razy zysk" - powiedział Tuora.
Według obowiązującej prognozy, przychody grupy mają wzrosnąć w 2010 roku do 60,6 mln zł, a zysk netto do 4,5 mln zł z, odpowiednio, 38,5 mln zł i 3 mln zł.
Obecnie kapitał PZ Cormay dzieli się na 24.861.977 akcji.(PAP)
bas/ ana/
