Raport ISR, PARP: wzrost gospodarczy w 2013 r. wyniesie ok. 2 proc.
Wzrost gospodarczy w br. wyniesie ok. 2 proc., przede wszystkim dzięki eksportowi - wynika z raportu "ISR" przygotowanego przez grupę naukowców z Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej UE we współpracy z PARP.
17.06.2013 | aktual.: 17.06.2013 12:35
Jednak już w II półroczu zacznie wzrastać popyt krajowy, którego dynamika w końcu br. może wynieść ok. 3 proc. i rosnąć nadal w I połowie 2014 r.
Zespół badawczy pod kierownictwem Jerzego Hausnera w ramach projektu Instrument Szybkiego Reagowania (ISR) realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości przewiduje, że w drugim kwartale bieżącego roku dynamika popytu krajowego będzie nieznacznie dodatnia (na poziomie około 0,5 proc.). Począwszy od trzeciego kwartału 2013 roku, jak wynika z prognozy, wyraźnie zaznaczy się tendencja wzrostowa w dynamice popytu krajowego.
"Prognozy punktowe przekraczają wartość 5 proc. w drugim kwartale 2014. Możliwe są jednak głębsze spadki dynamiki popytu krajowego w tym okresie" - zastrzegają autorzy.
Przyczyną wzrostu popytu, zdaniem autorów, może być realny dodatni wzrost zarobków.
"Znaczenie będzie miała również dość wysoka waloryzacja emerytur (prawie 5 proc.) przeprowadzona w marcu br. Rada Polityki Pieniężnej kilkakrotnie obniżyła stopy procentowe, a spadek stóp o 100 punktów bazowych obniża koszty obsługi długu sektora prywatnego o ok. 0,5 proc. PKB, co oznacza, że kredytobiorcom zostaje więcej środków na konsumpcję. Natomiast ożywieniu polityki kredytowej banków sprzyjać będą złagodzone rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego" - zaznaczają autorzy w raporcie.
Jak ocenia Mateusz Pipień z zespołu badawczego, czteroprocentowy wzrost popytu krajowego na początku 2014 r. może dziwić, jednak tak wskazuje model o silnych własnościach prognostycznych.
Jego zdaniem zasadniczym źródłem wzrostu gospodarczego może być eksport oraz powoli rosnąca konsumpcja.
- Jeśli wierzyć charakterystykom procesów cyklicznych oszacowanych dla polskiej gospodarki, to najgorsze powinniśmy mieć za sobą (...) - podkreśla Pipień.
Zdaniem autorów raportu jeśli dane wskażą, że najgłębsze spowolnienie - zgodnie z przewidywaniami - wystąpiło w I kwartale, a eksporterzy wciąż będą uzyskiwać dobre wyniki, to nastroje powinny się poprawić. Będzie to miało istotne znaczenie dla popytu indywidualnego i sprzedaży detalicznej. Raporty ISR pokazują taką możliwość.
"Zespół badawczy wskazuje na poprawę wskaźników dynamiki produkcji trwałych dóbr konsumpcyjnych (które już pod koniec 2013 r. mogą osiągnąć nawet 20-30 proc.), a także wskaźniki sprzedaży tych dóbr. Z kolei wzrost sprzedaży detalicznej sprzętu audio oraz video, sprzętu komputerowego i artykułów elektrycznych użytku domowego w wyspecjalizowanych sklepach może mieć dynamikę między 10 a 15 proc. Wydaje się więc, że kluczem będą nastroje konsumentów" - napisali w raporcie autorzy.