Rekordowy eksport polskiej żywności

Takie są prognozy Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). Zdaniem przedstawicieli Instytutu nasza żywność jest wciąż w stanie konkurować cenowo z produktami zachodnimi, jednak nasi eksporterzy i producenci mogą bardziej niż dotychczas odczuć efekty kryzysu. W stosunku do poprzedniego roku wzrost może być większy o 4 proc. Przedstawiciel Mlekovity stwierdza, że pierwszy kwartał 2013 roku jest o wiele bardziej udany niż początek ubiegłego roku. Większy jest nie tylko popyt, ale i ceny. W ubiegłym roku spółdzielnia zwiększyła eksport o ok 20 proc. Co ciekawe, dziś największe wzrosty sprzedaży firma odnotowuje w Chinach i Rosji.

Ekonomista Banku BGŻ Michał Koleśnikow jest znacznie większym optymistą niż IERiGŻ. Jego zdaniem w nadchodzącym roku nasz eksport powiększy się o 5-10 proc. Wzrostowi może sprzyjać mniejsza skala spadku cen surowców rolnych oraz słaby złoty. Zaznacza jednak, że negatywny wpływ mogą mieć czarny PR dotyczący polskiej żywności oraz zakaz uboju rytualnego.

Lepszych wyników eksportu możemy spodziewać się w przypadku produktów mleczarskich, drobiu, ryb, owoców, warzyw i słodyczy. Niższy od ubiegłorocznego może być niestety eksport zboża. W ubiegłym roku sprzedaż zagraniczna rosła, bo Polska miała dobre zbiory i mogła zapełnić lukę rynków zagranicznych, które miały problemy z powodu suszy.

Polska eksportuje głównie do Unii Europejskiej. W 2012 sprzedaliśmy tam 76,4 proc. naszego eksportu żywności, zaś rok wcześniej 78 proc. Jednak rośnie znacznie innych rynków - w zeszłym roku sprzedaliśmy tam produktów rolno-spożywczych za ponad 1 mld euro.