Rewolucyjne zmiany w kodeksie pracy

Większa ochrona osób pracujących na umowę cywilną i możliwość zwalniania pracownika bez konsultacji ze związkami zawodowymi - to najbardziej rewolucyjne zmiany zaproponowane w nowych projektach kodeksu pracy - pisze "Gazeta Wyborcza".

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Zakładano, że do 30 września oba projekty trafią do rządu. Ale się nie udało.

_ Oba dokumenty wymagają jeszcze poprawek redakcyjnych. Myślę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni przekażemy je premierowi _ - mówi członek komisji kodyfikacyjnej prawa pracy prof. Jerzy Wratny. Nad dwoma nowymi projektami kodeksu pracy (jeden reguluje indywidualne, drugi zbiorowe stosunki pracy) komisja pracowała trzy lata.

Najważniejszą zmianą byłoby zagwarantowanie niektórych praw pracowniczych osobom zatrudnionym na podstawie umowy cywilnej i umowy o dzieło. I tak mogliby dochodzić swoich praw w sądzie pracy, zostałaby ustalona dla nich minimalna pensja i zapewnione prawo do - co prawda niepłatnego - urlopu wypoczynkowego i macierzyńskiego. Inspekcja pracy będzie miała prawo kontrolować pracę osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnej.

Kodeks wprowadziłby także pojęcie telepracy i określa, jakie warunki bhp i ochrony prywatności powinny zostać zapewnione osobom pracującym w domu.

Projekty wychodzą także naprzeciwko oczekiwaniom pracodawców, którzy domagali się ułatwień przy rozwiązywaniu umów o pracę zawartych na czas nieokreślony. _ Zaproponowaliśmy, żeby pracodawcy nie musieli już konsultować ze związkami zawodowymi planów zwolnienia osób, które mają stałą umowę o pracę. Teraz mieliby jedynie obowiązek powiadomienia związku o rozwiązaniu takiej umowy _ - wyjaśnia Wratny.

Długo zastanowiono się także nad tym, czy nie dać pracodawcom prawa lokautu, czyli zamknięcia zakładu i zwolnienia załogi w sytuacji nielegalnego strajku. Ostatecznie stanęło na tym, że pracodawca mógłby zwrócić się do sądu o zbadanie legalności trwającego lub planowanego strajku. Uznanie strajku za nielegalny oznaczałoby, że pracodawca mógłby zamknąć zakład, ale nie mógłby zwolnić załogi. W takiej sytuacji prawo do wynagrodzenia straciliby wszyscy pracownicy, a nie, jak w przypadku legalnego strajku, tylko ci, którzy strajkują. _ Jednak ta sprawa nie jest jeszcze do końca zamknięta _ - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" prof. Wratny. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia