Trwa ładowanie...
dqiaaph
03-06-2015 18:15

RPP: w najbliższych miesiącach deflacja się utrzyma (aktl.)

#
dochodzą kolejne informacje z konferencji RPP oraz komentarze ekonomistów
#

dqiaaph
dqiaaph

03.06. Warszawa (PAP) - RPP ocenia, że w najbliższych miesiącach deflacja się utrzyma, przede wszystkim przez wcześniejsze silne spadki cen surowców. Dlatego w środę Rada nie zmieniła stóp procentowych. Według prezesa NBP Marka Belki Rada spodziewa się, że możemy wyjść z deflacji pod koniec roku.

"RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ponieważ oczekiwane stopniowe przyspieszenie wzrostu gospodarczego, następujące w warunkach poprawy koniunktury w strefie euro i dobrej sytuacji na krajowym rynku pracy ogranicza ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie" - głosi komunikat Rady, odczytany przez prezesa NBP Marka Belkę podczas środowej konferencji po dwudniowym posiedzeniu tego gremium.

Tym niemniej - jak wynika z komunikatu Rady - "w ocenie Rady w najbliższych miesiącach roczna dynamika cen będzie nadal ujemna, przede wszystkim ze względu na wcześniejsze silne spadki cen surowców".

"Oczekujemy, że dodatni wskaźnik CPI pojawi się pod koniec roku" - uzupełnił Belka na konferencji prasowej. "Nie zmieniamy swoich prognoz w tym zakresie" - dodał.

dqiaaph

RPP zwróciła uwagę w komunikacie, że po silnym i długotrwałym spadku, ceny ropy na rynkach światowych nieznacznie wzrosły w ostatnich miesiącach. "Przyczyniło się to do osłabienia tendencji dezinflacyjnych w wielu krajach" - zaznaczyła w komunikacie. "Dynamika cen na świecie pozostaje jednak bardzo niska, a w wielu gospodarkach europejskich ujemna i w tych warunkach główne banki centralne utrzymują stopy procentowe w pobliżu zera" - dodała RPP.

Wskazała dodatkowo, że roczna dynamika cen konsumpcyjnych pozostaje ujemna, choć nieznaczny wzrost cen paliw i żywności w ostatnim okresie ograniczył skalę deflacji.

RPP zwróciła też uwagę, że "ze względu na umiarkowane tempo wzrostu popytu i wciąż ujemną lukę popytową w gospodarce nie ma presji popytowej".

Rada zdecydowała się zatem nie zmieniać poziomu stóp procentowych - stopa referencyjna nadal wynosi 1,50 proc. w skali rocznej; lombardowa 2,50 proc. w skali rocznej; depozytowa 0,50 proc. w skali rocznej; a redyskonta weksli 1,75 proc. w skali rocznej.

dqiaaph

Belka pytany był na konferencji prasowej, czy potwierdza, że do końca kadencji obecnej Rady nie należy więcej oczekiwać obniżania stóp. "Musiałoby się zdarzyć coś wyjątkowego, żeby to przeświadczenie w Radzie o sensie utrzymywania obecnego poziomu stóp przez dłuższy czas miało się zmienić. A nic takiego na horyzoncie się nie pojawia" - powiedział Belka.

W komunikacie RPP przypomniała też, że w Polsce przyspieszyła w I kwartale dynamika realnego PKB (3,6 proc. wobec 3,3 proc. w IV kwartale 2014). Belka przyznał, że jeżeli można oczekiwać zmian w projekcji wzrostu PKB, to będzie to zmiana "in plus".

Prezes NBP przyznał zarazem, że jedną z barier wzrostu gospodarczego w Polsce jest "niski poziom płac". Zaznaczył też, że jego zdaniem rynek pracy powinien być uzdrowiony, ale nie przez likwidację elastycznych form zatrudnienia, a jedynie przez zrównanie ich "pod względem podatkowym i składkowym".

dqiaaph

Belka pytany był też o tzw. frankowiczów i próby uregulowania ich sytuacji. Przyznał, że trudno zakładać, że relacje franka i złotego w najbliższych 20-30 latach będą stabilne, więc kredyty frankowe to "tykająca bomba". Stąd, nawet jak dziś nie ma wielkiego ryzyka z tym związanego, banki, zdaniem prezesa NBP, powinny ograniczać negatywne skutki tego zjawiska i "stwarzać warunki do przewalutowania, nawet jeśli odbędzie się to częściowo ich kosztem".

Prezes NBP odpowiadał także na pytanie o pogłoski w sprawie własnej dymisji, którą miałby złożyć, by nowego prezesa mógł wskazać jeszcze prezydent Bronisław Komorowski. Powiedział, że "nie jest to scenariusz, który był nawet przez moment brany pod uwagę", nikt też z nim o tym nigdy nie rozmawiał. "To jest wyssane z palca" - oświadczył. Przyznał zarazem, że nawet prezydent Komorowski dzwonił do niego zaniepokojony tymi pogłoskami.

Belka zapowiedział, że w lipcu przedstawi w Sejmie informację na temat sytuacji monetarnej. Podkreślał, że polski system bankowy jest w coraz lepszej sytuacji, czego przejawem jest relacja kredytów do depozytów. Kiedyś ta relacja wynosiła 120 proc., więc kredyty musiały być finansowane przez zagraniczny kapitał. Jednak po wybuchu kryzysu światowego ten kapitał przestał napływać, a mimo to dziś kredytów jest mniej więcej tyle, co depozytów. Skoro więc depozyty rosły, mimo niskich stóp procentowych i umożliwiały dalszą "ekspansję kredytową", jest to - mówił - "najlepszy dowód na to, że polski system gospodarczy zmienia się strukturalnie na lepsze".

dqiaaph

Ekonomiści w komentarzach po środowym posiedzeniu wskazują, że czerwcowe posiedzenie RPP nie zmieniło perspektyw polityki pieniężnej w Polsce. Ich zdaniem pierwszych podwyżek można się spodziewać w drugiej połowie przyszłego roku.

Ekonomiści BZ WBK oceniają, że czerwcowe posiedzenie nie wniosło nic nowego do polityki pieniężnej. "Nie spodziewamy się żadnych zmian w polityce banku centralnego do końca obecnej kadencji Rady (a nawet dłużej, do II połowy 2016) i chociaż lipcowe posiedzenie RPP będzie odrobinę ciekawsze ze względu na publikację nowych projekcji inflacji i PKB, to ogólnie w krajowej polityce pieniężnej powieje w najbliższym czasie nudą" - napisano w komentarzu BZ WBK.

W ocenie Credit Agricole czerwcowe posiedzenie przebiegło "bez sensacji". Bank w nocie komentującej posiedzenie podtrzymał prognozę, że pierwsza podwyżka stóp, o 25 pb, nastąpi w listopadzie 2016 r.

dqiaaph

Z kolei Bank Pekao spodziewa się stabilizacji stóp NBP do września 2016 r. "Oceniamy, że RPP podniesie stopy procentowe dwukrotnie w 2016 roku, we wrześniu i listopadzie, po 25 pb. Według naszej prognozy stopa referencyjna na koniec 2016 roku wyniesie 2,00 proc." - napisano w komentarzu Pekao.

Erste Group spodziewa się stabilizacji stóp w horyzoncie przynajmniej 12 miesięcy. "Kolejnym ruchem będzie podwyżka, oczekiwana w II połowie 2016 r." - napisano w nocie Erste. "Nie ma argumentów, które uzasadniałyby zmiany stóp" - dodano.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej. Na konferencji po posiedzeniu prezes NBP Marek Belka powiedział, że musiałoby się zdarzyć coś wyjątkowego, aby RPP zmieniła poziom stóp.

dqiaaph
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqiaaph