Rynek szuka kierunku

Wtorkowa zwyżka wartości głównych amerykańskich indeksów przełożyła się na plusy na azjatyckich parkietach. Marcowe kontrakty na WGPW także bardzo dobrze zaczęły środową sesję. Otwarcie z 26 pkt. luką hossy było tylko preludium do dalszych wzrostów.

Rynek szuka kierunku
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

29.01.2009 08:11

Już w pierwszych minutach handlu do zdecydowanej ofensywy przystąpiła strona popytowa, której udało się ustanowić lokalne maksimum na 1 647 pkt. (+3,7%). Dalsza część sesji także była zdominowana przez kupujących, którzy po godzinie 14 przeprowadzili kolejny spektakularny atak, ustanawiając maksimum indraday na 1 670 pkt. (+5,2%). W końcówce sesji optymizm inwestorów nieco osłabł, co doprowadziło do zamknięcia FW20H09 z 3% plusem (1 635 pkt.). Wczorajszych wzrostów nie potwierdza niestety obrót, który na WIGu20 wyniósł zaledwie 430 mln zł.

Z technicznego punktu widzenia, wygląda na to, że inwestorzy aktualnie poszukują kierunku ruchu i wzajemnie sondują nastroje. Na wczorajszej sesji sytuacja na rynku „odwróciła się ponownie o 180 stopni”. W trakcie sesji kupujący testowali okolice wtorkowego maksimum, ale zamknięcie wypadło nieco powyżej połowy (1 628 pkt) poprzedniego czarnego korpusu. Wczorajsza świeca razem z poprzednią tworzą formację harami wzrostowego. Pierwszym sygnałem dominacji kupujących będzie wyjście kursów kontraktów terminowych powyżej zakresu ostatnich wahań, czyli powyżej 1 686 pkt. Z drugiej strony obsunięcie kursów poniżej 1 580 pkt, raczej przesądzi o teście listopadowego minimum na 1 500 pkt. Po wczorajszej sesji niewiele zmieniło się w przypadku Stochastica. Oscylator ten zrealizował już większą część swojego potencjału wzrostowego i powoli zbliża się do strefy wykupienia. Wkroczenie tego wskaźnika we wspomnianą strefę stanie się argumentem podaży. Jeśli spojrzymy na ADX, to z jego punktu widzenia – trend boczny ma się w
najlepsze. Wskaźnik ten kontynuuje spadki, co oznacza wygasanie wahań i brak przewagi którejkolwiek ze stron. Z kolei oscylacje przy minimach są oznaką słabości kupujących i przeważnie są zapowiedzią kontynuacji spadków. Brak zdecydowania rynku sygnalizuje także rozkład argumentów, jakie obie strony mają po swojej stronie.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)