Samorządowcy chcą montować baterie słoneczne
Dziennik "Polska" pisze, że samorządowcy z całego kraju starają się o dofinansowanie zakupu kolektorów słonecznych. Według gazety do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wpłynęło dwa razy więcej pism niż w roku ubiegłym.
Montowane na dachach baterie słoneczne ogrzewają szkoły, przychodnie lekarskie, a nawet remizy strażackie.
Gazeta wyjaśnia, że samorządy zaczęły działać długofalowo. Wolą zainwestować większe pieniądze, by w perspektywie kilku lat wydawać mniej na bieżącą eksploatację. "Polska" podaje przykład Mszany Dolnej w Małopolsce. Gmina po zainstalowaniu 36 kolektorów słonecznych oszczędza rocznie średnio 2 miliony złotych.
Jeden kolektor kosztuje około 2,5 tysiąca złotych. Według gazety jedną czwartą tej kwoty pokrywają samorządowcy, resztę finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. W dzienniku czytamy, że w tym roku fundusz przeznaczył na ten cel około 420 milionów złotych, z czego wydano już 80 milionów. "Polska" informuje, że pieniędzy nie starczy dla wszystkich chętnych.
