Senat poprał ustawę o tzw. złotym wecie
Senat poparł w piątek ustawę o tzw. złotym wecie, zgodnie z którą minister skarbu będzie mógł sprzeciwić się uchwałom władz spółek sektora gazowego, elektroenergetycznego i paliwowego, np. gdyby chciały one przenieść swą siedzibę za granicę.
12.03.2010 | aktual.: 12.03.2010 12:26
Senat wniósł do uchwalonej przez Sejm w lutym br. ustawy redakcyjną poprawkę dotyczą zaskarżenia ostatecznej decyzji ministra wobec uchwały organu spółki. Przewiduje ona, że w przypadku nieuwzględnienia skargi przez sąd lub po upływie terminu jej wniesienia, ostateczna decyzja wyrażająca sprzeciw ministra skarbu spowoduje nieważność uchwały.
Ustawa określa szczególne uprawnienia ministra skarbu wobec spółek posiadających infrastrukturę do wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej; wydobycia, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania rurociągami ropy naftowej. Według ustawy, listę firm posiadających tzw. infrastrukturę krytyczną ma sporządzać dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Nowe przepisy dotyczą spółek, które prowadzą działalność w sektorach energii elektrycznej, ropy naftowej, a także firm paliwowych. Wobec decyzji władz takich firm minister skarbu będzie mógł stosować prawo sprzeciwu.
Sprzeciw szefa resortu skarbu może dotyczyć uchwały podjętej przez zarząd spółki w sprawie m.in.: jej rozwiązania, zmiany przeznaczenia lub zaniechania eksploatacji części jej mienia. Minister skarbu może również wyrazić sprzeciw wobec przyjęcia planu rzeczowo-finansowego lub wieloletniego planu strategicznego spółki.
Ustawa pozwoli dostosować prawodawstwo polskie do prawa wspólnotowego. Ma ona wejść w życie 1 kwietnia 2010 r.
Pod koniec października 2009 r. Komisja Europejska zaskarżyła do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu obowiązująca dotychczas ustawę z czerwca 2005 r. KE uznała, iż przepisy te, wraz z dwoma towarzyszącymi jej rozporządzeniami wykonawczymi, łamią unijną swobodę przepływu kapitału i przedsiębiorczości. Komisja kwestionuje prawo krajów członkowskich do "złotego weta" w firmach uznawanych przez nie za strategiczne. Uprawnienia te ograniczają bowiem prawo pozostałych właścicieli do uczestniczenia w zarządzie i kontroli spółki.
Ustawa trafi teraz ponownie do Sejmu.