Skandal w sieci domów handlowych. Ukrył wydatki na 154 mln dolarów

Macy's, największa amerykańska sieć domów towarowych, zmaga się z problemami księgowymi po odkryciu, że były pracownik ukrył 154 mln dolarów wydatków.

Jak podaje CNN, sytuacja ta opóźniła publikację kwartalnego raportu zysków. Pracownik, który już nie pracuje w firmie, celowo dokonał błędnych zapisów księgowych dotyczących dostaw paczek.

Śledztwo wykazało, że tylko jeden były pracownik był odpowiedzialny za fałszywe wpisy księgowe. Macy's zapewnia, że błędy nie wpłynęły na zarządzanie gotówką ani płatności od dostawców. Mimo to, sytuacja budzi niepokój inwestorów, a akcje firmy spadły o prawie 20 proc. w tym roku.

Dyrektor generalny Macy's, Tony Spring, podkreślił, że firma promuje etyczne postępowanie i pracuje nad szybkim zakończeniem dochodzenia. Wstępny raport zysków wykazał spadek sprzedaży o 2,4 proc. do 4,7 mld dolarów, co jest wynikiem m.in. słabszych wyników w kanałach cyfrowych.

Jak pisaliśmy w WP Finanse w lutym, w 2023 r. w skali całego kraju ruch w galeriach handlowych spadł o 1,5 proc. W dół poszła także średnia liczba wizyt w przeliczeniu na jednego klienta, która wyniosła 33.

- W 2023 r. pogorszenie sytuacji galerii i centrów handlowych przyniosła wysoka inflacja. Wzrosły koszty prowadzenia sklepów i w rezultacie zwiększyły się ceny oferowanych produktów i usług. Skutecznie zniechęciło to konsumentów do wizyt w galeriach, zwłaszcza w sytuacji spadku realnych dochodów - wyjaśniała dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Zespół Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Wśród przyczyn spadków wymieniano również rosnącą konkurencję ze strony sklepów internetowych oraz... sytuacje losowe, takie jak pogoda i remonty.