Spada poczucie bezpieczeństwa pracowników
Wielomiesięczny okres bardzo optymistycznego nastawienia polskich pracowników do własnych perspektyw na rynku pracy traci na sile. Jak wskazują wyniki najnowszego sondażu "Monitor rynku pracy" realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad.
12.10.2012 | aktual.: 12.10.2012 15:03
Wielomiesięczny okres bardzo optymistycznego nastawienia polskich pracowników do własnych perspektyw na rynku pracy traci na sile. Jak wskazują wyniki najnowszego sondażu "Monitor rynku pracy" realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad, w ostatnim kwartale nastąpiło pogorszenie ocen respondentów badania. Maleje przekonanie o możliwości znalezienia nowej posady, a indeks mobilności zawodowej osiągnął poziom najniższy w ciągu ostatnich dwóch lat. Spada indeks mobilności zawodowej - dużo niższy poziom rotacji
Podczas gdy łącznie we wszystkich 32 badanych krajach uczestniczących w sondażu "Monitor rynku pracy" gotowość do podjęcia nowej pracy w nadchodzącym okresie lekko wzrosła, w Polsce, w bieżącej edycji badania, indeks mobilności wyniósł zaledwie 101 punktów. Oznacza to zmianę aż o 5 punktów indeksu i spadek do poziomu najniższego od czasu pierwszego pomiaru na początku 2010 roku. Również po raz pierwszy od początku pomiaru wskaźnika osiągnął on poziom niższy, niż średnia we wszystkich badanych krajach (107 punktów).
Jak komentuje Agnieszka Bulik, Członek Zarządu Randstad: "Tak niski poziom indeksu ma związek m.in. ze spadkiem rotacji na polskim rynku pracy. Od majowej edycji badania, liczba osób, które zmieniły pracę w poprzedzającym badanie półroczu spadła z poziomu nieco ponad 20 proc. do 16,8 proc.. Tymczasem średni odsetek we wszystkich badanych krajach, nadal, podobnie jak w poprzednich kwartałach, utrzymuje się na poziomie ponad 20 proc.."
Charakterystyczny jest zaobserwowany wśród badanych związek zmian w zatrudnieniu z poziomem wykształcenia - osoby o wykształceniu podstawowym zmieniły pracę ponad trzykrotnie częściej niż osoby o wykształceniu wyższym (odpowiednio 39,7 proc. i 12,6 proc.). Widoczny jest również wpływ płci i wieku pracowników - kobiety zmieniały pracę w ostatnim półroczu niemal dwukrotnie rzadziej niż mężczyźni (11,6 proc. wobec 22,10 proc.), a najmłodsi respondenci zmieniali pracę dwukrotnie częściej niż starsi respondenci (32 proc. dla 18-24 lat, 15 proc. dla grupy 35-44 oraz 55-64lat, 13 proc. w grupie 45-54 lat).
Niejednorodne przyczyny zmian pracy
Dążenie do poprawienia warunków pracy pozostaje najważniejszym i dynamicznie zyskującym na znaczeniu powodem zmiany pracy dla wszystkich biorących udział w badaniu (Polska 44 proc., wszystkie kraje 38 proc.). Na tle innych krajów, polscy respondenci znacząco częściej podejmują decyzję o zmianie pracy ze względu na ogólne niezadowolenie z pracodawcy (27 proc. wobec 20 proc. we wszystkich krajach). Z kolei osobiste pragnienie zmiany ma mniejsze znaczenie dla polskich respondentów (25 proc. wobec 32 proc. we wszystkich krajach).
W badaniu coraz mniej widoczna jest grupa respondentów, którzy zmienili pracę ze względu na zmiany w strukturze firmy, a zatem czynnik leżący poza ich wpływem i wymuszający utratę pracy. Jest to obecnie czwarty powód zmiany pracodawcy (22 proc. wobec 30 proc.V/12 i 39 proc. II/12). Agnieszka Bulik zaznacza, że: "Grupa badanych, którzy podlegali zmianom strukturalnym w firmach od lutego tego roku skurczyła się niemal dwukrotnie. Jednak biorąc pod uwagę kondycję rynku oraz fakt, że w badaniu biorą udział osoby pracujące, możemy zakładać, że w pewnym stopniu, to nie ten czynnik traci na znaczeniu, ale część z tych osób nadal nie powróciła na rynek pracy."
W obecnym badaniu w grupie osób, które deklarują zmianę pracy w ostatnim półroczu z powodów strukturalnych widać pewne zależności. Dwukrotnie częściej znajdowali się w niej badani pracownicy sektora publicznego (41 proc. sektor państwowy wobec 17 proc. sektor prywatny). Również połowa respondentów z wykształceniem podstawowym zmieniała pracę z tych samych powodów, a dotyczyły one bardzo rzadko osób o wykształceniu wyższym (odpowiednio 51 proc. i 15 proc.). Zmiana pracy z tego powodu dotyczyła mężczyzn trzykrotnie częściej niż kobiet (29 proc. wobec 9 proc.). Czynnik ten zdecydowanie częściej dotyczył też najmłodszych (18-24 lat) oraz najstarszych (55-64 lat) respondentów badania. Jak zauważa Agnieszka Bulik: "Co ciekawe, pomimo zróżnicowanych powodów zmiany pracy w różnych grupach, wspólne dla nas wszystkich jest raczej pasywne nastawienie do poszukiwania nowej pracy kiedy jeszcze ją mamy. Już niemal stale w naszym badaniu widzimy, że jedynie co ósmy respondent aktywnie poszukuje pracy jeszcze kiedy jest
zatrudniony. Tymczasem najlepsze efekty poszukiwania pracy mamy wtedy, kiedy ciągle jesteśmy zatrudnieni - mniejsza jest wtedy presja finansowa, mniejszy stres i większa swoboda w wyborze odpowiedniego pracodawcy."
Obawa utraty pracy najwyższa wśród mniej wykształconych, najmłodszych i najstarszych
Odczucie ryzyka utraty pracy lub nieprzedłużenia aktualnej umowy w okresie nadchodzącego półrocza nadal utrzymuje się na wysokim poziomie - niemal co trzeci badany odczuwał dużą lub umiarkowaną obawę w tym obszarze. Na tle innych krajów europejskich, nie ma tu jednak radykalnej rozbieżności w odnotowanych postawach.
Utraty pracy częściej w naszym kraju obawiają się badani zatrudnieni w firmach prywatnych (34 proc. wobec 26 proc. w sektorze państwowym). Obawa ta dotyczy też co czwartego badanego w wykształceniem podstawowym, co dwunastego z wykształceniem średnim oraz jedynie co trzydziestego trzeciego z wykształceniem wyższym (odpowiednio 24 proc., 8 proc. i 3 proc.). Płeć miała znikomy wpływ na oceny ryzyka utraty pracy, jednak dostrzegalne różnice wystąpiły pomiędzy respondentami różnych grup wiekowych. Wśród najmłodszych respondentów (18-24 41 proc.), oceny te były najwyższe. Kolejne dwie grupy, od 25 do 44 roku życia, czują się najbezpieczniej na rynku pracy (odpowiednio 25 proc. i 26 proc.). W grupach 45-54 i 55-64 lat poczucie zagrożenia utraty pracy rosło (odpowiednio 31 proc. i 36 proc.).
Mniej przekonanych o dostępności ofert pracy
Szanse na znalezienie porównywalnej nowej pracy w przypadku utraty obecnego zatrudnienia nadal są w Polsce relatywnie wysokie - ocena ta dotyczy obecnie blisko 2 na 3 badanych (64 proc.). Jednak należy zauważyć, że wielkość ta uległa w tym kwartale znaczącemu obniżeniu o 8 punktów procentowych. Charakterystyczne jest, że pracownicy firm prywatnych znacząco częściej niż pracownicy sektora publicznego są przekonani, że w przypadku takiej konieczności, znajdą jakąkolwiek nową pracę (70 proc. wobec 55 proc.).
Deklaracje przekonania o możliwości znalezienia nowej pracy były związane z poziomem wykształcenia respondentów. Im niższy poziom wykształcenia, tym bardziej ograniczona wiara w dostępność ofert zatrudnienia. Mężczyźni częściej niż kobiety deklarują przekonanie o możliwości znalezienia pracy (zarówno porównywalnej, jak i jakiejkolwiek). W grupach wiekowych różnice w nastawieniu do szans znalezienia nowej pracy są mniej wyraźne - jedynie wśród najstarszych respondentów widoczny jest znacznie mniejszy optymizm.
Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z pracy
Nieznacznie spadł wysoki dotąd odsetek respondentów w naszym kraju deklarujących zadowolenie z aktualnie wykonywanej pracy (70 proc. vs. 73 proc. V/12). Jednak na tle krajów europejskich Polska nadal utrzymuje się na średnim poziomie deklarowanej satysfakcji z wykonywanej pracy, pozostawiając za sobą Węgrów (44 proc.) i Greków (54 proc.), ale też Czechów i Turków.
Podsumowując, Agnieszka Bulik zauważa: "Ogólnie wysoka satysfakcja z wykonywanej pracy zdaje się być cechą narodową Polaków - podzielamy ją niezależnie od sektora zatrudnienia, płci czy rodzaju wykształcenia, z jedynie nieznacznym zróżnicowaniem w grupach wiekowych. Starsi respondenci są nieco mniej zadowoleni, najbardziej usatysfakcjonowani są ludzie młodzi, ale już z ustabilizowanym doświadczeniem zawodowym".
Monika Zakrzewska, Departament Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy:
Od kilku miesięcy jesteśmy nieustannie atakowani złymi informacjami z rynku pracy. Co chwilę któraś z dużych, stabilnych firm zgłasza zamiar zwolnień grupowych - według zapowiedzi Pracodawców, nawet 250 tys osób może do końca tego roku stracić pracę w trybie zwolnień grupowych. W pierwszym półroczu o 26 proc. więcej firm upadło niż w pierwszym półroczu 2011 r. Do tego wzrastające bezrobocie - nawet Euro 2012 nie spowodowało istotnego ożywienia na rynku pracy. Wszechogarniająca zła przepowiednia nie może wpływać pozytywnie na nasze nastroje. Zaczynamy łaskawiej patrzeć na swoje miejsce pracy, a co za tym idzie - również o nie dbać i doceniać.
Krzysztof Cibor, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych:
W sytuacji, gdy coraz częściej słyszymy, że nasza zielona wyspa się kończy a sytuacja na rynku pracy będzie w najbliższych miesiącach się pogarszać, nie dziwi oczywiście spadek chęci do poszukiwania nowego miejsca zatrudnienia. Ci, którzy mają pracę (a tylko oni są objęci badaniem Randstad) będą raczej skłonni szukać spokojnej przystani, niż wypływać na nieznane wody.
Nie powinna z tej perspektywy dziwić duża różnica w odsetku aktywnie szukających nowej pracy między sektorem prywatnym a publicznym (15 proc. względem 10 proc.). Z jednej strony oczywiście administracja jest tradycyjnie postrzegana, jako pewniejsze miejsce zatrudnienia w czasie kryzysu, z drugiej strony - o ile urzędników w Polsce nie ubywa, o tyle osób pracujących w publicznej edukacji, służbie zdrowia itd. może w następnych latach być dużo mniej. A to nie wróży dobrze, szczególnie, jeśli zobaczymy, że pracownicy sektora publicznego dużo gorzej od pracujących w prywatnych firmach oceniają swoje szanse na znalezienie podobnej lub jakiejkolwiek pracy.
Jeśli więc pracujemy w budżetówce i czujemy się stosunkowo pewnie na swoim stanowisku, powinniśmy zrobić wszystko, by zwiększać swoje kompetencje i kwalifikacje, a nawet nieco bardziej aktywnie rozglądać się za zmianą.
Sondaż "Monitor Rynku Pracy" Randstad Monitor Rynku Pracy jest kwartalnym sondażem realizowanym już w 32 krajach Europy, Azji, Australii i obu Ameryk (kraje biorące udział w badaniu: Argentyna, Australia, Belgia, Brazylia, Kanada, Chile, Chiny, Czechy, Dania, Francja, Niemcy, Grecja, Hong Kong, Węgry, Indie, Włochy, Japonia, Luksemburg, Malezja, Meksyk, Nowa Zelandia, Norwegia, Polska, Singapur, Słowacja, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Holandia, Turcja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone).
Badanie po raz pierwszy przeprowadzono na początku 2010 roku.
"Monitor Rynku Pracy" jest realizowany poprzez ankiety wypełniane on-line w grupie respondentów w wieku od 18 do 64 lat, pracujących minimum 24 godziny w tygodniu (z wykluczeniem osób samozatrudnionych).
Dobór prób dla badanych populacji jest przeprowadzany przez międzynarodowy instytut Survey Sampling International. Próba w Polsce wynosi 405 respondentów (w całym badaniu wzięło udział w tej fali 13.967 osób).
Bieżące badanie zostało zrealizowane w okresie 17 lipca do 15 sierpnia 2012 r.