Strajk ponad miliona pracowników sektora publicznego
Ponad milion pracowników sektora publicznego rozpoczęło w środę w Republice Południowej Afryki największy od trzech lat strajk. Żądają podwyżki pensji o 8,6 procent i zwiększenia dotacji mieszkaniowych.
Wśród ubranych w czerwone koszulki protestujących są policjanci, pracownicy służby zdrowia, nauczyciele oraz celnicy.
Południowoafrykańska agencja prasowa SAPA podała, że w środę przekładano procesy, gdyż do strajkujących dołączyli także pracownicy sądów.
Według przedstawicieli największego syndykatu sektora publicznego w RPA, Demokratycznego Związku Nauczycieli, do protestu przystąpili wszyscy jego członkowie, czyli 240 tys. osób.
Strajkujący domagają się, by ich pensje zostały zwiększone o 8,6 procent. Według nich, zasiłek mieszkaniowy powinien wynosić 1 tys. randów (ok. 137 dolarów). W zeszłym tygodniu rządzący krajem Afrykański Kongres Narodowy zgodził się tylko na siedmioprocentową podwyżkę płac i zaproponował zwiększenie zasiłku mieszkaniowego do 700 randów (ok. 96 dolarów).
Minister służb społecznych i administracji Richard Baloyi powiedział, że rządu nie stać na większe podwyżki.
Analitycy uważają, że do porozumienia między strajkującymi a rządem i tym samym końca strajku może dojść najwcześniej w ciągu najbliższych kilku dni, a najpóźniej przed początkiem września.
W zeszłym tygodniu pracownicy państwowi przeprowadzili jednodniowy strajk ostrzegawczy.
Ostatni duży strajk sektora publicznego odbył się w 2007 roku i trwał miesiąc. Wzięło w nim udział 600 tys. osób. (PAP)